przestałąm brac, rozregulował mi sie strasznie cykl
i teraz znów mam problemy ze spaniem
nie moge zasnąć, budze sie po kilka razy....
najgorzej nad ranem 4-5
i przestałam spac w dzień
nie potrafie zasnąć mimo zmęczenia
ale sie bałam....
Rindpvp, ale są samobójcy i samobójcy....i ci prawdziwi to nie są tchórze....to nie jest łatwy krok...ostateczny przeciez...życie nie wymaga odwagi, zycie wymaga uporu i siły
a mnie dzis troche wkurzyło ze musiałam trzy razy powarzac,
bo ktos nie rozumial o co mi chodzi....
a potem sie przerazilam ze taka sie moze robie mało komunikatywna....
i sie niby wkurzyłam odrobine a wyszedł mi z tego przerażony smutek....
nawet sie wkurzac nie potrafię