Nel

dumam....chyba juz sie nie opłaca przebierac z piżamy....

coraz więcej rzeczy i nie wiem....cieszyc sie czy martwic

Transfuse, a mam same ukochane betta splendens corydoras panda otocinclus wszystkie wzorki neritin osobistego clintona amano i RC

ze sprzątnęłam akwaria i zrobilam sobie paznokcie

kornelia_lilia, duzo to go nie spadło ja tam juz sie nie wkurzam takimi rzeczami...nawyklam tahela, ja tez siebie podziwiam

[videoyoutube=OBqqajGosl4&feature=endscreen&NR=1][/videoyoutube]

deszcz i to ze zdążyłam wszytsko posadzic.... a teraz sobie moknie, rosnie sie cieszy.....

tahela, hmmm poszedł sobie, wstaw jeszcze raz....

jasaw, bo mnie dawno nie było mam jasno rózowe i takie posrednie a ciemne mam obiecane jesienią... troszkę sie zajelam ogrodem w tym roku jednak chyba czuje sie lepiej, chociazby z tej strony patrząc i bardzo sie ciesze z twojego lepszego samopoczucia niesiesz taki optymizm, ciepło i nadzieje ale juz ci to chyba mowiłam

czekam na deszcz....

mój ogródek z ziolami zakwitly peonie jasaw, ciesze sie, w sumie chyba tez mam szczęście do ludzi.....choc nie potrafie tego docenic....

dominika92, skad my to znamy....

LATEK50, o tego psychologa to wypędż, jestem utyrana od kilku dni a sens życia coraz dalej ode mnie dominika92, wyjdzie na to ze sie porządnie upracowałas tylko sama siebie nie doceniasz....

LATEK50, zle zeby nie bylo ja sie dzis napracowałam....to mi juz przysługuje słe samopoczucie

halenore, na dwoje babka wrózyła.....ale jak sie nie uda to szkoda dziecka.... -- 29 maja 2012, 16:36 -- Stark, i to jest bardzo trafne spostrzezenie...oby przyswiecalo temu działowi na stałe....

lepszy od żarcia - sex

LATEK50, i to jest bardzo rozsądna koncepcja

no nie nadaje ja sie do ludzi juz jestem rozdrażniona.... dobranoc mam książkę i będę zajeta planuję wlasne umieranie .... jakbym tworzyła wszechswiat to męczy i wymaga skupienia

a ja wam powiem ze niesamotnosc jest przereklamowana....

czytam sobie i przeciez nie robie nic zlego czemu mam to męczące uczucie ze podglądam i podsłuchuję i czaję sie i śledzę

tęsknię.....troche.....

buuuujam w obłokach

...to ja poprosze 2003 koniec czerwca....