Monika1974, dech zapiera...juz szykuję liste problemów organizacyjnych
Miro, wieczorna górka....:) ale jak pomyslę o jutrzejszej wsi i braku netu
Muse, a potem sie bedziesz bał spac...i po co ci to :)
Monika1974, No dzięki :) kobiety powinny sie wspierać, ale popatrz, zaczerwinil sie i uciekł nam
Neu(e)rotyk, a to niby czemu? Co tam za lęki nocne...pogłaskać?
tylko naiwny mysli ze jest anonimowy do konca....
ja znalazłam odpowiedzi, ja wiem co powinnam zrobic
ale ja nie mam na to siły i sie boję ....ze nie wyjdzie....
I tu cie zmartwie....zadnej konkurencji....jak tylko trzeba zawalczyc...znikam....ciesz sie sukcesem i wszytskimi kobietami :)
z małpkami lub bez...ja sobie zjem kanapke i poglaszcze sama siebie...tez mi sie cos nalezy....a zapomnialam o diecie....kanapke dam małpkom
BB1, no nie żartuj...ostatnio z powodu konkretów poszlam do admina po prośbie...
zycie schrzanilam na samym starcie....a potem bylo juz tylko gozrej....wiesz jak to jest kiedy sie decyzje podejmuje na podstawie nieprawdziwych przeslanek....cala decyzja wymęczona a o kand doopy potluc
derick, to znaczy ze jestes dobrym człowiekem...skoro nikomu źle nie zyczysz...ja ostatnio miewam zle mysli...na ludzi... i wstyd mi...bo czasami potrafię byc czarownicą...
BB1, a ja nie wykorzystuje calej swojej mocy i wiedzy....a wiesz czemu....? Bo i wtedy by nic nie wyszlo a nie mialabym juz zadnego marginesu....ja sie juz poddalam...jestem zmeczona...ostatnio siwrdziłam ze tyle mojego co sobie pogadam...moze w innym zyciu, innym swiecie...wlazlam na to forum w dnie totalnym....czasem sie dopbije czasem sie posmieje...Nie ufam wlasciwie nikomu...
W życiu .... sprawia mi problem to ze ..... ze z uporem jest nie takie jak bym chciala.... a sama chrzanie mnóstwo rzeczy...i mam żal ze same sie nie wyrównuja....kilka spieprzylam tak koncertowo ze juz nijak....chyba ze nowe wcielenie...i ostatnio juz nie mam siły zeby sie starac....zeby walczyc...zeby chcieć...czuje sie jak lisc na wodzie...juz mi wszytsko jedno dokad
Neu(e)rotyk, ja to jestem bardzo spokojna, bede ci robiła kanapki na barykady, mnie PP nkazała trzymac emocje na wodzy....bo ja sie zapominam, zapamiętuje i nie znam umiaru....w niczym....