
Nel
Użytkownik-
Postów
6 216 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Nel
-
Michuj, ciesze sie, taka nerwowka to chyba nawet lepiej, cos sie dzieje, dzialasz, wyrwałes sie z tej strasznej niemoznosci i niechęci i niewiary powodzenia
-
moje marzenia są niezależne ode mnie ja ich nie moge realizowac a reszta jest niewazna moze i zakopana nawet jesli to baaaaardzo głęboko tez nie lubie wiosny i lata...własnie tego budzenia sie do życia nadziei... i lata bo gorąco duszno jasno i goło....
-
Michuj, tak sobie....miałam problem z ludźmi... dostalam znowu nowe dropsy....czekam... na razie mi smutno/jesiennie/nostalgicznie/spokojnie/cicho ale juz nie rozpaczliwie/histerycznie/przerazająco/strasznie a ty przywykłes do siebie na obczyźnie?
-
NewYork, a jak sie nie ma marzeń...?
-
i niech tak bedzie....
-
Michuj, ja lubię jesień....
-
trzymam za ciebie kciuki!
-
jestem zmęczona i zrezygnowana...pójde spac bawcie sie dobrze
-
a mi sie wydaje ze moze terapia jest donbra kiedy są jakies traumatyczne przezycia wyparte albo nadal bolesne, jakis szok, uraz, przemoc.... a jak nic takiego nie było....to o czym rozmawiac...? mozna zmienic człowieka?
-
jest problem....zjadłam michałka białego i boli mnie brzuch.... Laima, witaj w klubie halenore, ja spię ja zając na miedzy....coraz dłuzej usypiam...coraz krócej spię....
-
Monika1974, ja tez raczej jako nadwrazliwość nerwicową niz natrectwo. natomiast to nieoddychanie mi jednak bardzo przeszkadza ....
-
Lady_B, a ja nie...i przeraza mnie to....własnie przed chwilą sie wydarlam na córkę....źle mi teraz.... halenore, no własnie....taka umowna granica i szansa na nadzieję....ale zeby sie zaczął nowy dzień trzeba isc spac...
-
Ślicznotka, człowiek całe zycie jest sam...nawet wsród ludzi....taka jest smutna prawda Lady_B, a ja tez pije sobie sama w domu i nie mam ochoty sie z nikim spotykac.... ludzie w realu koszmarnie mnie meczą, siły wystarcza na 5 min, potem bym wiała....
-
halenore, jest 00 00 juz jest nowy dzień.... tahela, czesc ci
-
moje koty sie pospały juz...
-
no własnie....tez jakos sie zagubiłam i stracilam sens.... czuje sie bardziej obco....znowu wszędzie "nie u siebie" a juz mi tak dobrze było....ale moze to minie jestem teraz jak odarta ze skóry... wszytsko mnie bardziej boli... dobzre ze kilka znanych osob wciaż ze mną gada.... -- 08 paź 2011, 23:46 -- Laima, ja za obciecie z modelowaniem 60 a za farbe 200 Ślicznotka, a wiesz ze jak sie o ciebie martwimy to szarpiemy swoje chore nerwy?
-
Laima, ja sie tez wybieram i wybieram.... próbuje jakaś okazje znależć zeby uczesania nie zmarnowac... farbe sobie sama w domu robie bo za chytra jestem....grrr poza tym fryzjerzy mi źle robią a tak mam pretensje sama do siebie za 15 zeta a nie do nich za 200 Ślicznotka, no i po co az tyle
-
Laima, bardzo masz ładne nowe okulary :) kiedy idziesz do fryzjera? To podobno poprawia samopoczucie....a dla mnie to zawsze takie koszmarne nerwy.... jak wszystko
-
Laima, Z tym ze pierwsze dwie fryzurki są mocno wystylizowane.... a w domu sie ani nie chce ani sie umie....przewaznie tylko ta ostatnia wygląda na w miare naturalną i do ogarnięcia tuz po przebudzeniu Lady_B, a bo sie jakos mnie mniej....nie mam z czym do ludzi
-
tez chce skrocic wlosy ale napewno nie tak drastycznie bo zbyt tchórzliwa jestem.... Ale za Ciebie Kasiu trzymam kciuki, pokaz fotkę Witam, pewnie na chwilę bom spiąca
-
a nie mozesz go po prostu przytulic...to takie proste....
-
dzień jak dzień....juz długo jest tak samo beznadziejnie ...
-
A ja nie oddycham w bliskosci obcych ludzi .... panicznie sie boje ze poczuje ze śmierdzą....czasami az sie dusze jak trwa to za dlugo....wkładam wtedy nos we własną dloń, zeby nabrac powietrza, oddychanie ustami nie wchodzi w grę bo wtedy moge zwymiotowac, czuje sie jakbym zjadła ten smród...niestety dotyczy to normalnych z wyglądu ludzi...bo jak dostrzege gdzies bezdomnego czy pijanego to dystans kilkunastu metrów jest juz za maly czasami mi tak strasznie wstyd .... bo tych bezdomnych mi strasznie zal...ale to silniejsze ode mnie.... drzwi tez otwieram kolanem albo lokciem.... ale w domu juz nie..... Lukrecja28, współczuje ci ze nawet w domu cie to trzyma...ja tylko po gosciach jak wyjdą....to zakładam gumowe rękawice i pucuję toalete.... a pzreciez to moi goscie....tez mi wstyd....jakby sie dowiedzieli to byłoby im przykro ....
-
coma, nie potrafię...przepraszam....tak mi przykro....
-
Laima, dziękuje kochanie, troche trudno o miłe sny...niestety