Monika1974, ło matko....narcyz...narcyz to taki co nie ma powodu do dumy z siebie a ty chyba masz,pracujesz jak mrówka masz efekty i jeszcze na terapie biegasz i jeszcze na forum pomagasz...i dobzre zes z siebien zadowolona!
A wlasnie...nie czujesz ze sie uzależnilas od terapii (nie osoby terapeuty) ?
Ja niestety nie ma siły na terapie,z robiła przerwe na wakacje i wiedzialam ze mi rozpedu zabraknie....
nie mam siły nazywac uczuc, juz jestem tym zmęczona, tym szukaniem słów na stany,a u mnie jak pogoda w górach...