Kaja007

Przytulam wszystkich i proszę o to samo, gdyż jest mi to dziś koniecznie potrzebne

Ja już nie mam siły na nic, nauki w ch****e a mnie trzyma leń... powoli już mnie nic nie obchodzi i mam strasznego doła. Znowu, bo przez długi okres czasu było dobrze, a od wczoraj koszmar

Ja miałam dziś okropny dzień. Cały czas chciało mi się plakać i byłam taka rozdrażniona, wszystko mam gdzieś...

Amy Lee przytulam :)

Najgorsze są zawsze pytania "dlaczego cię nie było" "co się stało" a ty nie masz najmniejszej ochoty na nie odpowiadać. Ja dziś siedziałam w szkole na lekcji i nagle strasznie zachciało mi się płakać, nie wiem z jakiego powodu, ale do głowy przyszłym mi (znowu) czarne myśli. Poczułam, że na niczym mi nie zależy i że jestem nic nie warta. Boję się, że to znowu wraca, moje załamanie i bezsilność...

Beznadziejny dzień, wszystko mnie wkurza i denerwuje. Mam wszystkiego dość!!!!!!!!!

Przytulam wszystkich :)

Ja byłam kiedyś bardzo dobrą uczennicą, słowem było się czym pochwalić, a teraz jedna wielka katastrofa. Oceny marne, albo i gorzej... przestało mi już na tym wszystkim zależeć, bo mam dosyć tej sytuacji

Przytulam wszystkich :)

Doskonale Cię rozumiem, niby masz świadomość że musisz iść i zaliczyć przedmioty ale nie chce się i nie widać sensu. Bo po co, dla kogo itd... To jest straszne uczucie i ciężko z tym żyć...

Proszę, przytulcie mnie

Ja powiedziałam swojej wychowawczyni o moich problemach ze zdrowiem, a ona mi pomogła. Teraz czuję że mam w niej oparcie. Nie jest dociekliwa, ani ciekawska po prostu jest i wiem że jak znowu będzie ze mną źle to mogę do niej iść i porozmawiać. Jednak znając moją naturę i charakter, jak mam problem to się zamknę w sobie, a to nie jest dobre... Dlatego jeżeli wychowawca jest fajny i masz do niego zaufanie to warto porozmawiać.

Rany jak mi się nic nie chce, tylko spać i leniuchować

Tulimy się wszyscy razem :)

No może gdzieś, kiedyś

Ja również nie czuje motywacji by chodzić do szkoły, od wtorku siedzę w domu z powodu zdrowia i teraz nie mam najmniejszej siły żeby wrócić do szkoły. Nie chce mi się uczyć, gadać z koleżankami, tłumaczyć dlaczego mnie nie było itd. Czuję w sobie jakieś lęki, obawy ale nie wiem przed czym, po prostu boję się wrócić do szkoły, nie chcę tam iść. Nigdy nie miałam czegoś takiego, ale od kiedy poszłam do liceum, taki stan pojawia się u mnie coraz częściej i skąd wziąść siłę aby walczyć z niewidzialnim wrogiem

Ojej No to przytulamy na pocieszenie

Przytulam wszystkich :)

Ja nie mam ani przyjaciółki ani przyjaciela, tylko samotność. Czasmi się z tego cieszę, bo nie chcę się (znowu) zawieść, ale czasmi przychodzą takie czarne dni, że aż się płakać chce z tej samotności. Bo nawet nie ma do kogo zadzwonić, tylko pustka...

Przyłącze się i również przytulam Piotrka za całokształt i wszystkich, wszystkich

Przytulam wszystkich powyżej

Głupi dzień, dzień cierpiętnicy ! Siedzę od rana w domu i czuje okropny ból w plecach. W sobotę doznałam kontuzji i teraz z bólu nie umiem siedzieć, chodzić, leżeć i nie wiem co jeszcze. A o szkole to już i tak nie warto wspominać... beznadziejne życie

Przytulam CIALO liceum DUSZA muzeum i Piotrek

Niech mnie ktoś przytuli...

Pragnę dołączyć do grona leniów