-
Postów
14 806 -
Dołączył
Treść opublikowana przez Lord Cappuccino
-
Gdzie jest dawny użytkownik tego forum?
Lord Cappuccino odpowiedział(a) na lula temat w Forum NERWICA.com
-
Gdzie jest dawny użytkownik tego forum?
Lord Cappuccino odpowiedział(a) na lula temat w Forum NERWICA.com
-
Na fejsie jest jedna strona o maskulizmie, ale nie jest zbyt popularna- żeby nie powiedzieć w ogóle. https://www.facebook.com/pages/Maskulizm-inne/114402858714547?ref=ts&fref=ts
-
Na fejsie jest jedna strona o maskulizmie, ale nie jest zbyt popularna- żeby nie powiedzieć w ogóle. https://www.facebook.com/pages/Maskulizm-inne/114402858714547?ref=ts&fref=ts
-
Z własnego doświadczenia- optymalny czas na głodówkę o samej wodzie wynosi 3 dni- chociaż paradoksalnie później robi się prościej i wraz z upływem dni coraz łatwiej powstrzymywać się od posiłków. Natomiast jeśli to "dieta sokowa"- o wodzie, herbatkach ziołowych i świeżo wyciskanych sokach z owoców to moim zdaniem optimum to 5-7 dni.
-
Z własnego doświadczenia- optymalny czas na głodówkę o samej wodzie wynosi 3 dni- chociaż paradoksalnie później robi się prościej i wraz z upływem dni coraz łatwiej powstrzymywać się od posiłków. Natomiast jeśli to "dieta sokowa"- o wodzie, herbatkach ziołowych i świeżo wyciskanych sokach z owoców to moim zdaniem optimum to 5-7 dni.
-
Do 1903 r. przeciętna szklanka Coca-Coli zawierała 9mg kokainy. Wtedy to dopiero było uzależnienie i faza.
-
Do 1903 r. przeciętna szklanka Coca-Coli zawierała 9mg kokainy. Wtedy to dopiero było uzależnienie i faza.
-
Episkopat Kościoła Katolickiego w Niemczech debatował niedawno nad poparciem reformy ustawy o aborcji dopuszczając możliwość legalnej aborcji w niektórych przypadkach- np. zażycie tabletki PO dla kobiet zgwałconych. Ktoś mi podrzuci link co z tego w końcu wyszło?
-
Episkopat Kościoła Katolickiego w Niemczech debatował niedawno nad poparciem reformy ustawy o aborcji dopuszczając możliwość legalnej aborcji w niektórych przypadkach- np. zażycie tabletki PO dla kobiet zgwałconych. Ktoś mi podrzuci link co z tego w końcu wyszło?
-
Nie wiem czy to dobry przykład, bo on cierpiał na chorobę afektywną dwubiegunową z tendencjami psychotycznymi, a ona na depresję reaktywną i seksoholizm.
-
Nie wiem czy to dobry przykład, bo on cierpiał na chorobę afektywną dwubiegunową z tendencjami psychotycznymi, a ona na depresję reaktywną i seksoholizm.
-
Odpowiem tak . Jestem z natury w swej chorobie ( ADHD) bardzo impulsywny i często coś zrobie a dopiero potem myslę. Jak kiedyś tak sie zdenerwuję na kogoś ,że go zabiję,a potem przyjdzie otrzeżwienie, to będę winny , czy nie ? Przecież moja choroba( a w niej impulsywność) jest zarejestrowana prawnie w medycynie jako jednostka chorobowa i mam prawo mieć wybuchy zlości? Więc dlaczego mnie karać? To nie ja ,to moja choroba .Odnieś to analogicznie do homoseksualizmu.Nie zyjemy w idealnym swiecie. Ja coś z tym robię , biorę leki i chodze do lekarza i nie uważam by moje wybuchy zlości były w porządku i miał do nich prawo tylko dlatego ,że jestem chory. Ale właśnie na to uwagę zwróciła Kasia. Zatem według Kościoła Katolickiego homoseksualizm jest chorobą (nazwijmy to umownie chorobą psychiczną albo chorobą ducha), no bo można ją leczyć poprzez terapię- ADHD też jest chorobą i też można je leczyć czy zaleczyć (specjalnie nie użyłem- wyleczyć). Masz ADHD, ale jeśli jesteś poczytalny umysłowo i pod wpływem swojej impulsywności i wybuchów złości (wynikających de facto z choroby, którą jednakowoż nie można zawsze wycierać sobie gęby i się usprawiedliwiać) popełnisz czyn niezgodny z prawem obowiązującym w danym kraju czy z boskim prawem- to popełniasz czyn karalny albo grzech. Tak samo jest z homoseksualizmem- jeśli homoseksualista jest świadom swoich skłonności i tendencji- i współżyje z osobami tej samej płci (wbrew zaleceniom KK o dochowaniu abstynencji seksualnej) to dopiero wówczas popełnia grzech. Homoseksualizm sam w sobie nie jest grzeszny- tak jak nie jest grzeszne ADHD. Grzeszne są kontakty homoseksualne (homoseksualne stosunki i inne czynności seksualne). A jeśli dochowuje abstynencji seksualnej i stara się to zmienić- tak samo jak ADHD'owiec kontrolować swoje erupcje gniewu- wówczas nie popełnia grzechu, bo jest to niezawiniona choroba o nieznanej patogenezie, nie wiadomo jakie czynniki biorą udział w postaniu tendencji homoseksualnych- innymi słowy przypadłość niezależna do człowieka. Myślę, że tak to właśnie widzi Kościół.
-
Odpowiem tak . Jestem z natury w swej chorobie ( ADHD) bardzo impulsywny i często coś zrobie a dopiero potem myslę. Jak kiedyś tak sie zdenerwuję na kogoś ,że go zabiję,a potem przyjdzie otrzeżwienie, to będę winny , czy nie ? Przecież moja choroba( a w niej impulsywność) jest zarejestrowana prawnie w medycynie jako jednostka chorobowa i mam prawo mieć wybuchy zlości? Więc dlaczego mnie karać? To nie ja ,to moja choroba .Odnieś to analogicznie do homoseksualizmu.Nie zyjemy w idealnym swiecie. Ja coś z tym robię , biorę leki i chodze do lekarza i nie uważam by moje wybuchy zlości były w porządku i miał do nich prawo tylko dlatego ,że jestem chory. Ale właśnie na to uwagę zwróciła Kasia. Zatem według Kościoła Katolickiego homoseksualizm jest chorobą (nazwijmy to umownie chorobą psychiczną albo chorobą ducha), no bo można ją leczyć poprzez terapię- ADHD też jest chorobą i też można je leczyć czy zaleczyć (specjalnie nie użyłem- wyleczyć). Masz ADHD, ale jeśli jesteś poczytalny umysłowo i pod wpływem swojej impulsywności i wybuchów złości (wynikających de facto z choroby, którą jednakowoż nie można zawsze wycierać sobie gęby i się usprawiedliwiać) popełnisz czyn niezgodny z prawem obowiązującym w danym kraju czy z boskim prawem- to popełniasz czyn karalny albo grzech. Tak samo jest z homoseksualizmem- jeśli homoseksualista jest świadom swoich skłonności i tendencji- i współżyje z osobami tej samej płci (wbrew zaleceniom KK o dochowaniu abstynencji seksualnej) to dopiero wówczas popełnia grzech. Homoseksualizm sam w sobie nie jest grzeszny- tak jak nie jest grzeszne ADHD. Grzeszne są kontakty homoseksualne (homoseksualne stosunki i inne czynności seksualne). A jeśli dochowuje abstynencji seksualnej i stara się to zmienić- tak samo jak ADHD'owiec kontrolować swoje erupcje gniewu- wówczas nie popełnia grzechu, bo jest to niezawiniona choroba o nieznanej patogenezie, nie wiadomo jakie czynniki biorą udział w postaniu tendencji homoseksualnych- innymi słowy przypadłość niezależna do człowieka. Myślę, że tak to właśnie widzi Kościół.
-
Uważam głodówkę 1-3 dniową za metodę prozdrowotną, która wpływa korzystnie przede wszystkim na psychikę i na "ducha", w pewnym stopniu pewnie też na ciało. Najwięcej u mnie to 72h o samej wodzie. Zgadzam się z Kalebemx3, że wpływ głodówki zdrowotnej na nerwicę natręctw jest przeogromny. Co do dłuższych głodówek- uważam je za metodę pseudonaukową, która przyczynia się do negatywnych konsekwencji dla organizmu- spalania tkanki mięśniowej, kwasicy ketonowej, zaburzenia pracy jelit, nasilenia myśli samobójczych u osób predysponowanych itp.
-
Uważam głodówkę 1-3 dniową za metodę prozdrowotną, która wpływa korzystnie przede wszystkim na psychikę i na "ducha", w pewnym stopniu pewnie też na ciało. Najwięcej u mnie to 72h o samej wodzie. Zgadzam się z Kalebemx3, że wpływ głodówki zdrowotnej na nerwicę natręctw jest przeogromny. Co do dłuższych głodówek- uważam je za metodę pseudonaukową, która przyczynia się do negatywnych konsekwencji dla organizmu- spalania tkanki mięśniowej, kwasicy ketonowej, zaburzenia pracy jelit, nasilenia myśli samobójczych u osób predysponowanych itp.
-
"W czasach przeszłych dla określenia kontaktów homoseksualnych używano wielu nazw, m.in. zachowania homoseksualne między mężczyznami określano terminem uranizm bądź pederastia." Napisałeś wyraźnie, że "pederastów, gwałcących małych dzieci"- nie wnikam czy miałeś na myśli pedofili sensu stricto czy homoseksualistów o skłonnościach pedofilskich- bo przyjęło się taki stereotyp, że pedofilami w 99% przypadków są homoseksualni mężczyźni. Być może to nadinterpretacja z mojej strony. Jeśli nie miałeś ich na myśli to wybacz, że opacznie zrozumiałem Twoją wypowiedź. Co do pedofilii jestem za usunięciem jej z grupy parafilii i generalnie z wykazu zaburzeń psychicznych- oczywiście nie oznacza to legalizacji pedofilii i seksu z dziećmi, żeby ktoś mnie błędnie nie zrozumiał! Wzmocni to po prostu aspekt karny i uskuteczni penalizację, bo pedofil nie będzie mógł się powoływać na chorobę psychiczną w celu złagodzenia kary.
-
"W czasach przeszłych dla określenia kontaktów homoseksualnych używano wielu nazw, m.in. zachowania homoseksualne między mężczyznami określano terminem uranizm bądź pederastia." Napisałeś wyraźnie, że "pederastów, gwałcących małych dzieci"- nie wnikam czy miałeś na myśli pedofili sensu stricto czy homoseksualistów o skłonnościach pedofilskich- bo przyjęło się taki stereotyp, że pedofilami w 99% przypadków są homoseksualni mężczyźni. Być może to nadinterpretacja z mojej strony. Jeśli nie miałeś ich na myśli to wybacz, że opacznie zrozumiałem Twoją wypowiedź. Co do pedofilii jestem za usunięciem jej z grupy parafilii i generalnie z wykazu zaburzeń psychicznych- oczywiście nie oznacza to legalizacji pedofilii i seksu z dziećmi, żeby ktoś mnie błędnie nie zrozumiał! Wzmocni to po prostu aspekt karny i uskuteczni penalizację, bo pedofil nie będzie mógł się powoływać na chorobę psychiczną w celu złagodzenia kary.
-
post968187.html?hilit=homoseksualizm#p968187 17 sierpnia 14:47 wątek pt. Homoseksualizm, dział Offtopic. Zacytowałem część Twojego postu do której chciałem się odnieść- tylko mi nie wmawiaj, że to wyrwanie z kontekstu. Już Ci wyjaśniam dlaczego wywlekam tego typu brudy na światło dzienne. Bowiem w świetle Twoich ostatnich wypowiedzi nie rozumiem- czy homoseksualiści to w końcu hołota i dewianci zasługujący na karę śmierci czy biedni, chorzy psychicznie, pokiereszowani ludzie(jakbyś to przedstawił swoim dzieciom gdyby zobaczyły na ulicy parę homoseksualistów)? Ja rozumiem, że tylko krowa nie zmienia poglądów, ale czyżbyś w przeciągu pół roku stał się bardziej liberalny? -- 03 mar 2013, 16:34 -- Poza tym z tego co wiem- owszem- Kościół Katolicki nie akceptuje, nie aprobuje związków homoseksualnych, jest przeciwny ich legalizacji, zabrania święceń duchownych, którzy są homoseksualni itp. -ale nie potępia samej orientacji homoseksualnej czy skłonności tylko kontakty homoseksualne (czyli stosunki homoseksualne i inne czynności seksualne z udziałem osoby tej samej płci). Swoim wiernym, którzy zdają sobie sprawę z homoseksualnych skłonności i tendencji zaleca abstynencję seksualną i udział w terapii konwersyjnej, bo skoro to "choroba" to można ją wyleczyć. Na pewno Kościół Katolicki nie zaleca obrażać, wyszydzać, czy tym bardziej mordować homoseksualistów. I ponawiam pytanie- skoro homoseksualizm to choroba to jak homoseksualiści mogą wzbudzać w Bogu ohydę i odrazę skoro choroba z definicji jest czymś niezawinionym- zwłaszcza, że Kościół otwarcie przyznaje, że nie wie jaka jest etiologia homoseksualizmu i jakie czynniki biorą udział w rozwoju tendencji homoseksualnych.
-
post968187.html?hilit=homoseksualizm#p968187 17 sierpnia 14:47 wątek pt. Homoseksualizm, dział Offtopic. Zacytowałem część Twojego postu do której chciałem się odnieść- tylko mi nie wmawiaj, że to wyrwanie z kontekstu. Już Ci wyjaśniam dlaczego wywlekam tego typu brudy na światło dzienne. Bowiem w świetle Twoich ostatnich wypowiedzi nie rozumiem- czy homoseksualiści to w końcu hołota i dewianci zasługujący na karę śmierci czy biedni, chorzy psychicznie, pokiereszowani ludzie(jakbyś to przedstawił swoim dzieciom gdyby zobaczyły na ulicy parę homoseksualistów)? Ja rozumiem, że tylko krowa nie zmienia poglądów, ale czyżbyś w przeciągu pół roku stał się bardziej liberalny? -- 03 mar 2013, 16:34 -- Poza tym z tego co wiem- owszem- Kościół Katolicki nie akceptuje, nie aprobuje związków homoseksualnych, jest przeciwny ich legalizacji, zabrania święceń duchownych, którzy są homoseksualni itp. -ale nie potępia samej orientacji homoseksualnej czy skłonności tylko kontakty homoseksualne (czyli stosunki homoseksualne i inne czynności seksualne z udziałem osoby tej samej płci). Swoim wiernym, którzy zdają sobie sprawę z homoseksualnych skłonności i tendencji zaleca abstynencję seksualną i udział w terapii konwersyjnej, bo skoro to "choroba" to można ją wyleczyć. Na pewno Kościół Katolicki nie zaleca obrażać, wyszydzać, czy tym bardziej mordować homoseksualistów. I ponawiam pytanie- skoro homoseksualizm to choroba to jak homoseksualiści mogą wzbudzać w Bogu ohydę i odrazę skoro choroba z definicji jest czymś niezawinionym- zwłaszcza, że Kościół otwarcie przyznaje, że nie wie jaka jest etiologia homoseksualizmu i jakie czynniki biorą udział w rozwoju tendencji homoseksualnych.
-
Kontekst- wątek pt. "Homoseksualizm" w dziale "Offtopic" homoseksualizm-t37783.htm A zatem Twój post słowo w słowo: Skoro mój przypis to rzekoma manipulacja to może sam wyjaśnisz jakie "ścierwo" miałeś wtedy na myśli? Wyręczę Cię w odpowiedzi- miałeś na myśli m.in. "pedałów", "pedalstwo", "pederastów" i "zboczeńców". Wybacz, że starałem się być poprawny polityczne i wcisnąłem Ci w usta nie Twoje określenie (czyli: homoseksualiści) zapominając, że w życiu nie nazwałbyś tak łagodnie tej całej hołoty.
-
Kontekst- wątek pt. "Homoseksualizm" w dziale "Offtopic" homoseksualizm-t37783.htm A zatem Twój post słowo w słowo: Skoro mój przypis to rzekoma manipulacja to może sam wyjaśnisz jakie "ścierwo" miałeś wtedy na myśli? Wyręczę Cię w odpowiedzi- miałeś na myśli m.in. "pedałów", "pedalstwo", "pederastów" i "zboczeńców". Wybacz, że starałem się być poprawny polityczne i wcisnąłem Ci w usta nie Twoje określenie (czyli: homoseksualiści) zapominając, że w życiu nie nazwałbyś tak łagodnie tej całej hołoty.
-
Przecież jest wyraźnie zaznaczone, że to "przyp." czyli przypis. Tak jak przypis redakcyjny w artykule w gazecie- żeby osoby niezaznajomione z poprzednim tematem zrozumiały kontekst Twojej wypowiedzi.
-
Przecież jest wyraźnie zaznaczone, że to "przyp." czyli przypis. Tak jak przypis redakcyjny w artykule w gazecie- żeby osoby niezaznajomione z poprzednim tematem zrozumiały kontekst Twojej wypowiedzi.