Też tak miałam , nie wiem czy to samo, jednak w towarzystwie coś blokowało mnie przed odezwaniem się, teraz po rocznej kuracji, to mogę gadać ja najęta bez przeszkód, blokowało mnie widocznie jakieś wewnętrzne napięcie
Też tak miałam , nie wiem czy to samo, jednak w towarzystwie coś blokowało mnie przed odezwaniem się, teraz po rocznej kuracji, to mogę gadać ja najęta bez przeszkód, blokowało mnie widocznie jakieś wewnętrzne napięcie
Przykro mi bardzo z tego powodu W takiej sytuacji nie tłum swoich emocji, jak masz ochotę to płacz, i przede wszystkim nie możesz być teraz sama. Na pewno masz kogoś z kim możesz pogadać o tym co czujesz. Póki to co trzymaj się, jestem z Tobą , tu na forum zawsze możesz się wygadać.