-
Postów
815 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Atalanta
-
Przykro mi bardzo z tego powodu W takiej sytuacji nie tłum swoich emocji, jak masz ochotę to płacz, i przede wszystkim nie możesz być teraz sama. Na pewno masz kogoś z kim możesz pogadać o tym co czujesz. Póki to co trzymaj się, jestem z Tobą , tu na forum zawsze możesz się wygadać.
-
Mizofonia - patologiczna reakcja na dźwięki
Atalanta odpowiedział(a) na Ania_1988 temat w Pozostałe zaburzenia
Nie wiem czy też na to cierpię ale mnie wiele dzwięków irytuje i wyprowadza z równowagi. Czasem mam wrażenie, że właśnie od nich zaczęły się , bądź skatalizowały sie moje problemy. Najpierw były dzieciaki mojej siostry, które non stop hałasowały, najbardziej przeszkadzał mi ich kwik, wtedy cała się w środku gotowałam, serce mi wariowało , a ja nie wiedziałam co robić, bałam się że wybuchnę stanę się agresywna, więc dusiłam to w sobie, prosiłam o spokój ale nikt z domowników nie reagował, sądzili, że to sobie wymyślam. Nie miałam wybóru, żyłam w tym hałasie niekiedy od rana do wieczora. Latem było trochę lepiej zawsze można było uciec gdzieś na dwór, miałam też więcej ruchu itp. Najgorsze były zimy, wtedy przeżywałam załamanie, chodziłam z kąta w kąt i płakałam. W końcu, uświadomiłam sobie że mogłam z tego powodu popaść w depresję bowiem szereg objawów na to wskazywało. Długo zbierałam się w sobie aby pójść do lekarza ale w końcu się zdecydowałam. Dziś od roku i trzech miesięcy biorę leki a oprócz tego magnez i kwasy omega-3 i czuję świetnie (odpukać!). Siostra zdążyła się wyprowadzić więc w domu jest cisza, wymarzona. Tak różowo może nie jest , ale na pewno o niebo lepiej. Dalej jednak szukam sposobu aby wzmocnić układ nerwowy aby nie był wrażliwy na bodźce zewnętrzne. Co jakiś czas coś niecoś jeszcze wyprowadza mnie z równowagi, ale na szczęście to nie to samo co kiedyś, jakoś próbuję się trzymać, i dusić tego w sobie. Ostatnio psy, które często szczekają widząc jakieś inne obce. A bez stoperów w uszach po prostu nie zasypiam. Nie wiem ja sobie z tym poradzić i czy to może być mizofonia. -
Mizofonia - patologiczna reakcja na dźwięki
Atalanta odpowiedział(a) na Ania_1988 temat w Pozostałe zaburzenia
Nie wiem czy też na to cierpię ale mnie wiele dzwięków irytuje i wyprowadza z równowagi. Czasem mam wrażenie, że właśnie od nich zaczęły się , bądź skatalizowały sie moje problemy. Najpierw były dzieciaki mojej siostry, które non stop hałasowały, najbardziej przeszkadzał mi ich kwik, wtedy cała się w środku gotowałam, serce mi wariowało , a ja nie wiedziałam co robić, bałam się że wybuchnę stanę się agresywna, więc dusiłam to w sobie, prosiłam o spokój ale nikt z domowników nie reagował, sądzili, że to sobie wymyślam. Nie miałam wybóru, żyłam w tym hałasie niekiedy od rana do wieczora. Latem było trochę lepiej zawsze można było uciec gdzieś na dwór, miałam też więcej ruchu itp. Najgorsze były zimy, wtedy przeżywałam załamanie, chodziłam z kąta w kąt i płakałam. W końcu, uświadomiłam sobie że mogłam z tego powodu popaść w depresję bowiem szereg objawów na to wskazywało. Długo zbierałam się w sobie aby pójść do lekarza ale w końcu się zdecydowałam. Dziś od roku i trzech miesięcy biorę leki a oprócz tego magnez i kwasy omega-3 i czuję świetnie (odpukać!). Siostra zdążyła się wyprowadzić więc w domu jest cisza, wymarzona. Tak różowo może nie jest , ale na pewno o niebo lepiej. Dalej jednak szukam sposobu aby wzmocnić układ nerwowy aby nie był wrażliwy na bodźce zewnętrzne. Co jakiś czas coś niecoś jeszcze wyprowadza mnie z równowagi, ale na szczęście to nie to samo co kiedyś, jakoś próbuję się trzymać, i dusić tego w sobie. Ostatnio psy, które często szczekają widząc jakieś inne obce. A bez stoperów w uszach po prostu nie zasypiam. Nie wiem ja sobie z tym poradzić i czy to może być mizofonia. -
Ja tak samo, ciężko mi mówić do kogoś po imieniu, nie wiem skąd się to bierze
-
Ja tak samo, ciężko mi mówić do kogoś po imieniu, nie wiem skąd się to bierze
-
warcaby :) długopis czy pióro?
-
warcaby :) długopis czy pióro?
-
Pragnę ludzi, ale nie dopuszczam ich
Atalanta odpowiedział(a) na Icefun temat w Pozostałe zaburzenia
Stark, możesz mieć rację, jak też tak mam, w moim przypadku rodzice nie okazywali względem mnie takich takich emocji, dlatego są mi obce, nie okazuję ich innym, a kiedy sama ich doświadczam czuję się nieswojo -
Pragnę ludzi, ale nie dopuszczam ich
Atalanta odpowiedział(a) na Icefun temat w Pozostałe zaburzenia
Stark, możesz mieć rację, jak też tak mam, w moim przypadku rodzice nie okazywali względem mnie takich takich emocji, dlatego są mi obce, nie okazuję ich innym, a kiedy sama ich doświadczam czuję się nieswojo -
rona, Ty nie chcesz umrzesz, Ty wołasz o pomoc, widzę jak bardzo zawiodłaś się na ludziach, ale uwierz mi nie możesz tak tkwić w bezsensie i beznadziei, jeśli naprawdę chcesz zmienić swoją sytuację, musisz jeszcze raz się podnieść i jeszcze raz zawalczyć, to w końcu Twoje życie, zabić się nie zbijesz bo jakbyś chciała tobyś już to zrobiła, wiem coś o tym, a znowu żyć w cierpieniu to nonsens, nigdy nie jest za późno aby zacząć coś zmieniać. trzymam za Ciebie kciuki, bo wiem , że skoro nie masz siły zejść z tego świata, to na pewno masz siły aby walczyć o normalne życie !
-
rona, Ty nie chcesz umrzesz, Ty wołasz o pomoc, widzę jak bardzo zawiodłaś się na ludziach, ale uwierz mi nie możesz tak tkwić w bezsensie i beznadziei, jeśli naprawdę chcesz zmienić swoją sytuację, musisz jeszcze raz się podnieść i jeszcze raz zawalczyć, to w końcu Twoje życie, zabić się nie zbijesz bo jakbyś chciała tobyś już to zrobiła, wiem coś o tym, a znowu żyć w cierpieniu to nonsens, nigdy nie jest za późno aby zacząć coś zmieniać. trzymam za Ciebie kciuki, bo wiem , że skoro nie masz siły zejść z tego świata, to na pewno masz siły aby walczyć o normalne życie !
-
socjopatia też tak mam od jakiegoś czasu próbuję znaleźć sobie jakąś bratnią duszę, jakiego wartościowego chłopaka, ale nie sądziłam, że to takie trudne kiedy usilnie chciałbyś z kimś choćby pogadać, to nigdy nie ma nikogo
-
socjopatia też tak mam od jakiegoś czasu próbuję znaleźć sobie jakąś bratnią duszę, jakiego wartościowego chłopaka, ale nie sądziłam, że to takie trudne kiedy usilnie chciałbyś z kimś choćby pogadać, to nigdy nie ma nikogo
-
nie słyszeć truskawka czy banan?
-
nie słyszeć truskawka czy banan?
-
Ja czułam paniczny strach przed dentystą w podstawówce, bo akurat chodziłam do takiego, który mi dosłownie te zęby zniszczył. Mimo tych przeżyć , nie wiem nawet jak, zdobyłam sie na odwagę dwa lata temu aby pójść znowu i naprawić sobie "uśmiech" I o dziwo bez żadnego strachu, dzisiaj chodzę do dentysty z przyjemnością, mimo że jak dotąd w ogóle nie musiał stosować znieczulenia. ALe niestety jeden ząbek bęzie musiał wyrwać więc kiedyś też trzeba będzie mu powiedzieć jakie leki biorę
-
Ja czułam paniczny strach przed dentystą w podstawówce, bo akurat chodziłam do takiego, który mi dosłownie te zęby zniszczył. Mimo tych przeżyć , nie wiem nawet jak, zdobyłam sie na odwagę dwa lata temu aby pójść znowu i naprawić sobie "uśmiech" I o dziwo bez żadnego strachu, dzisiaj chodzę do dentysty z przyjemnością, mimo że jak dotąd w ogóle nie musiał stosować znieczulenia. ALe niestety jeden ząbek bęzie musiał wyrwać więc kiedyś też trzeba będzie mu powiedzieć jakie leki biorę