A ja siedzę bezmyślnie przy kompie i wpatruję się w to forum jakbym miała znaleźć receptę na życie. Za mną dwie kawy , teraz druga herbata. Śniadanie oczywiście za duże, nigdy już nie schudnę, ciało mówi nie żryj, bo sobie szkodzisz, nogi niedługo cie nie uniesiemy, talia byłam ale się zgubiłam a mózg nic sobie nie robi, żadnego stop . Obojętność, dzieci na szczęście jeszcze śpią, bajzel wokoło, za pięć godzin mam przywieźć gości, nie chce mi się, wypadałoby jakiegoś placka upiec. Kompletny zwis, marazm, niech się dzieje co chce itp