Skocz do zawartości
Nerwica.com

Thazek

Użytkownik
  • Postów

    5 316
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Thazek

  1. jakubkowa, Nieeeee... Myślę,że ten temat ,w którym piszemy jest Twoim ulubionym
  2. jakubkowa, Masz rację też robiłem wszystkie badania nawet gastroskopię robiłem ps. to chyba Twój ulubiony temat
  3. he he no fajne ale ten kot chyba był na nieświadomce bo spadł i nie wiedział o.c.b
  4. ann_bijoch, Ja mówię każdemu... najlepiej mów ,że po prostu masz chory żołądek i to zrozumieją. JA tak robię i działa na każdego i nikt mi nie wpiera jedzenia czy coś
  5. trochę nie rozumie Twojego posta ale cóż u mnie okazało się,że jest po kolana śniegu... Byłem w pracy w Bielsku a jak wróciłem do domu do małej wsi gdzie mieszkam to się zdziwiłem ciężko
  6. ja też na początku nie wychodziłem... ale tak przez dwa miesiące...
  7. Ja go bardzo lubiłem... pisał ze mną i to bardzo mądre rady dawał. Żal mi go... [*]
  8. gwiazdka0911, Na terapii na początku było źle... nie mogłem się skupić i normalnie gadać. Było mi słabo i mnie mdliło. Masakra jakaś... Ale wysiedziałem tą godzinę i poczułem się dużo lepiej... Później jak już byłem w pracy to całkiem zeszło ze mnie wszystko i czułem się ok. A jeśli chodzi o tabletki to raczej nie mają nic z tym wspólnego to po prostu jesteś zmęczona od ataków. pozdro
  9. Magda88, Normalne... ja tak miałem od niedzieli. dziś jest nawet ok i mam nadzieję,że się to dobrze utrzyma... A lęki? Chyba się nauczyłem z nimi żyć. Wczoraj to już nie byłem w stanie funkcjonować... Ale na siłę poszedłem na terapię i do pracy na drugą zmianę. MUSIAŁEM. Trzeba to panować!
  10. L:), Portugalia. lub troszkę dalej Nowa Zelandia
  11. ann_bijoch, Ja już chodzę ok 3 lat i nadal mi się zdarza ale nie tak mocno i często jak wcześniej...
  12. nextMatii, Mnie też ostatnio ale dziś mam nadzieję ,że będzie poprawa...
  13. ann_bijoch, Chodzi się na terapię... bo to się dzieje z nerwów.
  14. gwiazdka0911, JA teraz od niedzieli się źle się czułem... więc nerwica sobie wybiera sama kiedy ma zaatakować jakubkowa, Aspargin to jest może dobra tabletka ale jest bardziej szkodliwa dla żołądka. Z kolei ten potas co napisałem o nim wyżej jest lepszy z tego względu ,że jest łagodniejszy dla żołądka. Jak wypiłem Aspargin to mnie cały czas bolał brzuch a po tym Kaldyum ani razu
  15. Thazek

    [Bielsko-Biała]

    BERTA, Przed świętami moja droga to raczej nikt nie będzie miał czasu
  16. JA tylko przeżywałem święta jakieś 3 lata temu... a to dlatego,że to były moje pierwsze święta z nerwicą wtedy to był koszmar, i lęk całą wigilię, Milion ludzi w kościele. Jeden na drugiego patrzy. Zerka, Tłum... masakra. Teraz już jest ok ale jedynie czym żyję to tym,że będzie wolne i nie trzeba iść do pracy. i druga ważna rzecz: będzie ze mną moja kobieta
  17. jasaw, Być może ale lepiej działa niż ten śmieszny Apargin piłem go też i gówno dawał...
  18. Ja byłem dziś na terapii i myślałem,że wyzione ducha. masakra. Tak mnie mdliło cały dzień ,że wysiedziec nie mogłem Potas można pić,ale ten Aspargin jest średni i długo się wchłania lepiej wziąć coś takiego: piłem go fajnie szybko działa i lepiej się wchłania
  19. Thazek

    [Bielsko-Biała]

    BERTA, Ja odpadam,mam akurat drugą zmianę
  20. gwiazdka0911, Potas odgrywa dużą rolę w organizmie. JA podczas pierwszego ataku lęku i gdzie wylądowałem w szpitalu to tak mi spadł potas,że musieli mi przetoczyć pół litra kroplówki z potasem żebym się uspokoił Spróbuj pić potas. Jakieś tabletki czy coś.
×