BulletproofCupid

Welcome aboard, agent!

Tego, no, k... urodziłem się.

Tego, no, k... urodziłem się.

No właśnie, Anjjjjiu, nie wiesz Skoro ta osoba jest Twoją przyjaciółką, to raczej nie miałaś jak się przekonać o jej zdolnościach jako psychoterapeuty. Tak, bo przecież mówimy o psychoterapii. Mało istotne jakie bazowe wykształcenie ma terapeuta (posiadający oczywiście niezbędne kwalifikacje), choć najczęściej jest to psycholog. Tak więc możesz mówić najwyżej o wiedzy Twojej koleżanki. Ew. jej poglądach na zastosowanie psychoterapii w leczeniu nerwicy. Niepokoją mnie - szczególnie tutaj - głosy, że pomoc specjalisty jest niepotrzebna. Niektórzy mają zdolność dogłębnej autoanalizy i radzenia sobie z trudnościami, ale przeważająca większość bez pomocy specjalistów nie poradzi sobie, mało tego, trudność sprawia sama decyzja o wizycie. Naprawdę wizyta u lekarza(psychiatry)/psychologa nie zaszkodzi, a im wcześniej zaczniesz się leczyć tym szybciej z tego wyjdziesz. Warto szukać pomocy. Szkoda życia na nerwicę :| Pozdrawiam.

No właśnie, Anjjjjiu, nie wiesz Skoro ta osoba jest Twoją przyjaciółką, to raczej nie miałaś jak się przekonać o jej zdolnościach jako psychoterapeuty. Tak, bo przecież mówimy o psychoterapii. Mało istotne jakie bazowe wykształcenie ma terapeuta (posiadający oczywiście niezbędne kwalifikacje), choć najczęściej jest to psycholog. Tak więc możesz mówić najwyżej o wiedzy Twojej koleżanki. Ew. jej poglądach na zastosowanie psychoterapii w leczeniu nerwicy. Niepokoją mnie - szczególnie tutaj - głosy, że pomoc specjalisty jest niepotrzebna. Niektórzy mają zdolność dogłębnej autoanalizy i radzenia sobie z trudnościami, ale przeważająca większość bez pomocy specjalistów nie poradzi sobie, mało tego, trudność sprawia sama decyzja o wizycie. Naprawdę wizyta u lekarza(psychiatry)/psychologa nie zaszkodzi, a im wcześniej zaczniesz się leczyć tym szybciej z tego wyjdziesz. Warto szukać pomocy. Szkoda życia na nerwicę :| Pozdrawiam.

A gdzie ten zlot, Patrycjo?

A gdzie ten zlot, Patrycjo?

jbass! be-ze-d-u-r-a! Jeśli facet daje do zrozumienia, że nawet nie chce słyszeć o tym co dziewczynę boli, to taki z niego mężczyzna, jak z koziej rzyci trąba. Sad but true.

jbass! be-ze-d-u-r-a! Jeśli facet daje do zrozumienia, że nawet nie chce słyszeć o tym co dziewczynę boli, to taki z niego mężczyzna, jak z koziej rzyci trąba. Sad but true.

Jeśli ktoś nie słyszał o Chryzantemach Złocistych, to proszę: http://rapidshare.de/files/3856765/Kury_-_Chryzantemy_Zlociste.mp3.html

Jeśli ktoś nie słyszał o Chryzantemach Złocistych, to proszę: http://rapidshare.de/files/3856765/Kury_-_Chryzantemy_Zlociste.mp3.html

Hm, mogę być piąty, jakby co.

Hm, mogę być piąty, jakby co.

A nie osłuchają mnie na lekarskiej? Buuu

A nie osłuchają mnie na lekarskiej? Buuu

Tam się rozebrać trzeba Oj, będzie zabawnie

Tam się rozebrać trzeba Oj, będzie zabawnie

Będąc w lepszym stanie zdarzało mi się "przechodzić" jedną-dwie noce w tygodniu i potem czuć się rano dobrze (czasem nawet do wieczora). Lubię takie anomalie, bo zwykle jak się budzę, to się czuję jakbym zdychał :| Grr... Zaraz się chyba porzygam (patrz:godzina). Jak ja nienawidzę dnia...

Będąc w lepszym stanie zdarzało mi się "przechodzić" jedną-dwie noce w tygodniu i potem czuć się rano dobrze (czasem nawet do wieczora). Lubię takie anomalie, bo zwykle jak się budzę, to się czuję jakbym zdychał :| Grr... Zaraz się chyba porzygam (patrz:godzina). Jak ja nienawidzę dnia...

Co do długości... Ja nie pamiętam, żebym kiedykolwiek był zdrowy, tzn. IMO zawsze dałoby się zdiagnozować coś z F40-48 :] Ale to samo nie przejdzie. Leczę się z 1,5 roku. A BTW, Draniu, psychorysunek? To coś sensownego?

Co do długości... Ja nie pamiętam, żebym kiedykolwiek był zdrowy, tzn. IMO zawsze dałoby się zdiagnozować coś z F40-48 :] Ale to samo nie przejdzie. Leczę się z 1,5 roku. A BTW, Draniu, psychorysunek? To coś sensownego?

Hm. Moja w takiej czy innej formie (zapewne możnaby zdiagnozować różne zaburzenia) trwa odkąd pamiętam.

Hm. Moja w takiej czy innej formie (zapewne możnaby zdiagnozować różne zaburzenia) trwa odkąd pamiętam.

Zwykle wierzę. Wyzdrowieję i tak życiu skopię dupę, że mnie popamięta! :|

Zwykle wierzę. Wyzdrowieję i tak życiu skopię dupę, że mnie popamięta! :|