Skocz do zawartości
Nerwica.com

BulletproofCupid

Użytkownik
  • Postów

    164
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez BulletproofCupid

  1. Ja nigdy nie byłem "przed nerwicą". Była tylko nadzieja, że wyrosnę na człowieka.
  2. Rozumiem bardzo dobrze. Teraz najgorsze są ataki lęku, które godzą w najbliższą mi osobę Leczysz się, Jack? Pozdrawiam
  3. BulletproofCupid

    jaki lek ..

    I tak i nie. Antydepresanty na każdego mogą działać inaczej.
  4. BulletproofCupid

    jaki lek ..

    I tak i nie. Antydepresanty na każdego mogą działać inaczej.
  5. Nie wiem, co drań miał na myśli pisząc o muzykoterapii, ale ja od muzyki jestem uzależniony. Zwykle pomaga w najgorszych chwilach. I taniec w ciemności.
  6. Nie wiem, co drań miał na myśli pisząc o muzykoterapii, ale ja od muzyki jestem uzależniony. Zwykle pomaga w najgorszych chwilach. I taniec w ciemności.
  7. Jakiś czas wierzyłem w mojego boga. Wcześniej (przeszło dekadę mego krótkiego żywota) w katolickiego. Teraz nie wiem, ale rzadko o tym myślę. Mój chory umysł jest wystarczająco inspirującym obiektem rozważań Religie, w każdym razie, nie dla mnie.
  8. Jakiś czas wierzyłem w mojego boga. Wcześniej (przeszło dekadę mego krótkiego żywota) w katolickiego. Teraz nie wiem, ale rzadko o tym myślę. Mój chory umysł jest wystarczająco inspirującym obiektem rozważań Religie, w każdym razie, nie dla mnie.
  9. Angelico, rozumiem rozgoryczenie, ale przecież nikt Cię tu nie atakuje. Znów czytasz coś, czego nie napisałem. Napisałem, że trzeba wiedzieć co się bierze, czyli jak już zażywasz, to czytasz ulotkę, szukasz w sieci itd. Dla własnego bezpieczeństwa. Tak, wiadomo, że lekarz powinien wiedzieć wszystko, ale rozsądnie jest się upewnić. Żeby uniknąć złych doświadczeń i pochopnych wniosków.
  10. Angelico, rozumiem rozgoryczenie, ale przecież nikt Cię tu nie atakuje. Znów czytasz coś, czego nie napisałem. Napisałem, że trzeba wiedzieć co się bierze, czyli jak już zażywasz, to czytasz ulotkę, szukasz w sieci itd. Dla własnego bezpieczeństwa. Tak, wiadomo, że lekarz powinien wiedzieć wszystko, ale rozsądnie jest się upewnić. Żeby uniknąć złych doświadczeń i pochopnych wniosków.
  11. Nie pisałem o żadnych cudownych tabletkach. Wielu ludzi traktuje benzodiazepiny jako tabletki szczęścia. Bo nimi są. Przez pare dni. A co potem, to już wiesz. Morał z tego taki, że trzeba wiedzieć co się bierze. Bo przecież działanie tych leków to powszechnie dostępna wiedza. Co do nazw... Napisałem: Ale wielu innym pomogło. Tutaj przynajmniej dwie osoby chwaliły sobie efectin. Pozdrawiam.
  12. Nie pisałem o żadnych cudownych tabletkach. Wielu ludzi traktuje benzodiazepiny jako tabletki szczęścia. Bo nimi są. Przez pare dni. A co potem, to już wiesz. Morał z tego taki, że trzeba wiedzieć co się bierze. Bo przecież działanie tych leków to powszechnie dostępna wiedza. Co do nazw... Napisałem: Ale wielu innym pomogło. Tutaj przynajmniej dwie osoby chwaliły sobie efectin. Pozdrawiam.
  13. Czyli rozumiem, że brałaś benzo? Półtora roku? I piszesz tu, że lekarstwa są złe... Tego nie można brać więcej niż miesiąc :| Co do lekarzy, jeśli on chciał Cię leczyć benzodiazepinami, to raczej bardzo rzadki przypadek. Nie mogę wszystkim powiedzieć, ale przede wszystkim lekarze są adresatami np. tej stronki http://www.benzo.org.uk/polman/index.htm Ironia? Antydepresanty nie uzależniają. To fakt.
  14. Czyli rozumiem, że brałaś benzo? Półtora roku? I piszesz tu, że lekarstwa są złe... Tego nie można brać więcej niż miesiąc :| Co do lekarzy, jeśli on chciał Cię leczyć benzodiazepinami, to raczej bardzo rzadki przypadek. Nie mogę wszystkim powiedzieć, ale przede wszystkim lekarze są adresatami np. tej stronki http://www.benzo.org.uk/polman/index.htm Ironia? Antydepresanty nie uzależniają. To fakt.
×