Skocz do zawartości
Nerwica.com

silesiaster

Użytkownik
  • Postów

    193
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez silesiaster

  1. przejdzie jeśli jesteś podatna na pozytywne działanie leku. Ja biorę już drugi tydzień niestety nie widze żadnych efektów - nie wiem czy jest szansa ze akurat po 3 czy wiecej tygodniach podziała na mnie:/
  2. zazwyczaj stsouje się ten lek - by złagodzić (wyeliminować) efekty uboczne silniejszych psychotropów, brałem go - i moge powiedziec tylko tyle, że jego wpływ na mójk organizm był praktycznie żadny, zresztą jak z każdym z leków które do tej pory stosowałem... plusem jest to ze na fundusz dostaje sie go za free:) http://www.przychodnia.pl/el/leki.php3?lek=569 pozdrawiam
  3. silesiaster

    Odstawianie leków

    z tego co piszesz wynika, że lek "działa" na Ciebie - więc na Twoim miejscu bym nie rezygnował z zażywania - ponieważ pare tygodni po odstawieniu możesz mieć nawrót dolegliwości, natomiast jeśli lek nie działa cóż - to jest jak mi się zdaje fluoksetyna - nie jest to jakiś hardcore'owy lek - zależy jaki był margines działania tego leku na Twój organizm - ale zasadniczo schodzi się biorąc coraz mniejsze dawki leku, stopniowo - podobnie jak przy początku leczenia(tylko na odwrót):). pozdrawiam
  4. myślę, że przy morfologii krwi i diagnozie moczu nie sprawdza się tego czy ktoś bierze określone substancje czy nie, badania te służa raczej stwierdzeniu jakie jest zdrowie fizyczne człowieka - czy brakuje mu jakiś witamin(pierwiatków) czy stan jego "wydzielin" wskazuję na jakąś chorobę itp. Natomiast już dokładniejszymi badaniami da sie to określić np. poprzez oznaczenie prolaktyny
  5. nie walcz bo i tak nie wygrasz - wszystko po walce moze sie zwielokrotnić i uderzyć z większą siła... też mam - ale właściwie mi to nie przeszkadza podobno - z rozszerzonymi źżrenicami jest się przystojniejszym;)
  6. ja po 7 dniach brania dawki 75mg wziąłem dzisiaj 150mg i cóż jak nie miałem efektów ubocznych tak ich nie mam - to chyba dobrze:). Z kolei wychodzi na to, że chyba nie działa na mnie ten lek:/ tak jak wszystkie które do tej pory miałem przyjemność (bądź nieprzyjemność) brać...
  7. Witam Które leki zaburzały Wasze libido powodując jego spadek? Ja pamiętam że po seroxacie miałem wyraźny spadek popędu.
  8. spokojnie mozesz wypic te 3 browary - aczkolwiek nie polecam nie wpłynie to jakoś straszliwie na cały proces - bo leki w zasadzie nie lecza:) najlepiej wogle nie pić pozdrawiam
  9. silesiaster

    Psycholog

    Dziś idę, znowu będzie to samo pogadam pogadam, on pomilczy zapłace i sobie pójdę. u mnie na terapii jest podobnie jak u Was - wcześniej się zastanawiałem dlaczego praktycznie żadnych wskazówek nie dostaje co i jak mam robić - bo po prostu myśle, że to że komuś coś mówimy to zastanawiamy sie przy tym głębiej i dochodzimy sami do jakiś wniosków - człowiek musi być samodzielny a nie sterowany przez psychologa musi sam dojść do sedna bo to w końcu jegfo życie a nie życie psychologa - wiec - myśle sobie że oni i tka nie słuchają w większości rzeczy które sie do nich mówi - chodzi o sam fakt mówie i zastanawiania się niejako nad tym co się mówi... pozdrawiam
  10. to zależy jakie dawkowanie miałaś, ale ogólnie przyjęte jest by z anafanilu schodzić conajmniej 2 tygdnie - coraz mniejszymi dawkami pozdrawiam
  11. silesiaster

    jaki lek na depresje

    no właśnie teraz nie zażywam żadnego ale na dniach się wybieram po jakiś nowy specyfik bo zaczyna mną rzucać, wiesz w zasadzie żaden z leków mi nie pomógł - więc za bardzo nie chce polecać - zresztą różnie leki działają na różne osoby - aczkolwiek dobrym lekiem podobnop na depresje i nn jest anafranil. pozdrawiam
  12. silesiaster

    jaki lek na depresje

    m. in. Seroxat, Xanax, Anafranil, Chloroprothixen, promazin, zoloft. Jeśli lexapro Ci nie służył mozesz spróbować seroxatu - a najlepiej się lekarza zapytaj tak jak ja:) - i tak to nic nie da:) pozdrawiam
  13. silesiaster

    jaki lek na depresje

    też tak kiedyś miałem:) nie masz się czego obawiać takie leki nie są w stanie Ci zaszkodzić a tylko pomóc, SSRI to są bardzo słabe leki - żadne muzgotrzepy:) niektórzy użwają ich rekreacyjnie - w zasadzie mi nie robiło różnicy czy je brałem czy nie bo nie zaobserwowałem najmniejszej zmiany w ustroju swoim:) pozdrawiam aha co do sedna bo bym zapomniał:) te leki to z tej samej grupy (ta sama substancja czynna i zasada działania) jak jeden zadziała to dobrze jak nie zadziała to spróbuj drugi - jak drugi teżnie podziała cóż próbuj dalej - z tym lekami to jak z totolotkiem:)
  14. jeśli jakiś psycholog kogoś wyśmiał to znaczy, ze nie ma parawa być psychologiem - i jak coś zawsze mozna mu to wyłożyc:) pozdrawiam
  15. jeśli ktoś ma watpliwości czy iść do psychiatry tudzież psychologa to mogę tylko zachęcić i powiedzieć, ze nie ma się czego bać a tym bardziej jakie beda reakcje lekarza - nie stresujcie się dodatkowo:) pozdrawiam
  16. ja tam byłem na terapii nadal chodze i leki też zazywąć dane mi było i co... nic się nie zmieniło:/ pozdrawiam
  17. http://www.forum.nerwica.com/viewtopic.php?t=10398 - moze to Ci pomoże... pozdrawiam
  18. ja tam sięw duchu śmieje z innych - i z samego siebie:) pozdrawiam
  19. mam tak i co tu dalej mówić - i myślę, że problem leży w otoczeniu a nie w Nas samych - to inni ludzie są butni, aroganccy i złośliwi - na pohybel... pozdrawiam
  20. Pamietam jak zaczynałem brać leki - z początku po przeczytaniu ulotek nie brałem tych leków - ale w końcu zacząłem - i powoli zaczynałem lekceważyć co w tych ulotkach było napisane - bo te leki wydawaly mi się słabe - i jak teraz bym wziął jakiś lek i było by napisane, że ma silne oddiaływanie to bym się ucieszył aha no nie miałem żadnych objawów nie wkręcało mnie to jakoś w zasadzie powinnaś się cieszyć, bo ulotek nie musisz czytać - a ja "potrafie" sobie sam wkręcić taką fazę, że zrazu mi się coś stanie, że czasem trudno mi się z tego otrząsnąć... pozdrawiam
  21. czasami lepiej spać przez cały dzień niż myśleć, że sie go zmarnowało...
  22. Witam Brałem różne leki - w zasadzie żaden nie był skuteczny przestałem brać i tak sobie żyje z tą nn - na terapie uczęszczam - ale ostatnimi czasy nie widzę poprawy w swojej wewnętrznej walce - strasznie ciężko jest mi się skupić na czymkolwiek innym niż natrętnych myślach i czynnościach - któe w zasadzie weszły mi już w krew - ale nie o tym chciałem. Otóż czy zna ktoś z Was dobre leki wspomagające skupienie uwagi np. podczas czytania książki lub słuchania wykładu (tudzież pomagają w zapamiętywaniu) - a niwelują efekt "błądzących myśli", kompulsji? pozdrawiam PS nie interesują mnie odpowiedzi - panie to tylko w biedronce:)
  23. ta nn to wogle poroniona sprawa jest - ciągle skrępowany nią jestem - chodze na terapie - no cóż - czy mi to coś daje nie wiem - wiem natomiast, że się staram - ale czasami już wymiękam tak jak dziś... pozdrawiam
  24. ja ogólnie przed braniem leków nie miałem jakiś takich problemów, nie zastanawiałem się czy jestem gruby czy nie - natomiast po pół roku brania anafranilu (i po zaprzestaniu jego stosowania) rodzina mówi mi, że jestem gruby - sam to zauważam - nie wiem czy to leki tak na to wpłynęły...
×