Adamo

Jeżeli zadziała 20mg to będzie to ewenement na skalę światową

Marek77, metylofenidat wypróbuj, ja będę znowu brać na zaburzenie koncentracji, 30 tab 10mg kosztuje 38 zł. Adderal jest neurotoksyczny.

Idę za tygodnie do lekarza.

Nie ma napędu, wole spać. Może ten fluanxol da radę, bo sulpiryd słabo.

No i przyszła zamuła :/. Nic mi się nie chcę, śpię pół dnia.

40 mg to konkretna dawka, zadziała na bank.

Nie brałem wtedy sulpirydu, odstawiłem też na jeden dzień wenlafaksynę, ale to chyba za krótki czas na zdjęcie bloku noradrenaliny. Na dłużej się nie dało odstawić, bo przy takich skutkach odstawiennych koncentracja i motywacja to były ostatnie rzeczy o których myślałem.

To fakt, dlatego tak się tyje po tych antydepresantach :)

Na zaburzenia koncentracji mi przepisali. No, ale czemu nie działa? Ponoć taki potężny lek, miałem w wersji szybko-działającej (Medikinet) i dawki 40 mg nie robiły większego wrażenia, czułem taką pluszowość jak po dopaminie, ale koncentracji ZERO (gdzie się podziała ta noradrenalina). No jak nie działa na mnie słynny amerykański Ritalin to ja już nie wiem :\

Dobra, mam to. Nie działa z wenlafaksyną w żadnej dawce. Prawdopodobnie wenla blokuje transporter NET, który jest używany przez metylofenidat do uwolnienia noradrenaliny do frontal cortex. Zmarnowałem lek, wypróbuję na escitalopramie.

Czuje się dobrze, jedynie koncentracja i pamięć szwankują. Biorę 3600 mg piracetamu, a zamówiłem właśnie cholinę, zobaczymy jak się będzie sprawował taki zestaw.

No właśnie, który najmocniejszy? (pamięć, koncentracja)

Rozumiem, ale chciałem coś na poprawę pamięci i koncentracji, eh.

miko84, jakbym chciał brać rywastygmine, to mi dopamina spadnie?

O nie, paradoksy, znowu ma moda! Kiedy będą kolejne zagadki?

Fajny gif.

Milano i paradoksy to znajomi, pewnie na PW się dogadali. Precz z układem! To drugi Smoleńsk!

O 14:00, przecież pisze jak byk na 5 stronie.

w tym przypadku uzasadnione. Twoim zdaniem uzasadnione, moim zdaniem - pogrążasz się. Następnym razem ja napiszę komuś, że ma coś z głową, a Ty postraszysz i przywołasz do porządku inną niewinną i w Twoim przekonaniu słabą i przeznaczoną na pożarcie ofiarę, ok? No, ale nawiazując już do twojego serdecznego to oczywiście w pełni zastosuję się do tej dyspozycji. Może w ramach ugody zostawisz już ten temat w spokoju i udasz się z powrotem do zaburzeń, tudzież moderować gdzie indziej? Może przyślij tu kogoś neutralnego. Czy o tak dużo proszę? Nigdzie nie napisałem/oceniałem DLACZEGO moderator stracił funkcję. Masz problemy z rozumieniem tekstu pisanego jak widzę, odejdź stąd, proszę.

Chce się bawić (skąd ta agresja psychiczna, że nie chce się bawić. Może teraz ja wymyślę jakiś mechanizm obronny, zarzucałeś mi już projekcję, wymyśl coś jeszcze), odpowiadam tylko na zaczepki (czytaj paczki z tematu o zaburzeniach osobowości). Tam możesz sobie pisać co chcesz z koleżankami, tutaj jako osoba rozstrzygająca postaraj się zachować chociaż odrobinę pozorów obiektywizmu.

Korba zrobiła OT. Poza tym to była moderator Paradoksy mi pisze, że mam coś z głową. Historia nas oceni. ; )

Korba, nie nadużywaj swojej władzy w celu obrony koleżanki i nie zaśmiecaj tematu. Nie pisałem o przyczynach jej zdjęcia, tylko skutkach, dobrych skutkach dla forum. To była bardzo dobra decyzja administracji, tutaj masz ocenę wartościującą, moja opinię. Jeszcze masz jakieś kwestie do ustalenia uskuteczniając OT w tym temacie? Proszę, daj żyć innym.

niedojrzałość emocjonalna (a raczej "cechy niedojrzałości emocjonalnej") to jednostka chorobowa?

Paradoksy skasowała swój post. Jak tu się bawić z takimi osobami?

Nie zareaguję na powyższe zaczepki, gdyż jestem dojrzałym, zrównoważonym mężczyzną i nie muszę niczego nikomu udowadniać. W tym wątku piszę tylko na temat i w związku z przedmiotem zabawy. -- 02 kwi 2011, 23:03 -- Diagnoza: Gwałt lub molestowanie seksualne w dzieciństwie, Zespół stresu pourazowego Leczenie: SSRI, propranolol, benzodiazepiny, karmazepina, amitryptylina Znakomita, nieszablonowa diagnoza. Kolejne wyjście poza schemat i moralne zwycięstwo : P.