estera1

az dziwne ze jeszcze nam sie nie dostalo od niego za publiczne obgadywanie

162 kcal to duzo jak na owoc pomysle nad tym czym ''zdrowo'' moge podjadac

psychotropka -nie trać nadzieji

banany sa niskokaloryczne?

KROS

jeden odstawia lek z dnia na dzien i nic mu niema a drugi przezywa masakre.Wiekszosc tu ludzi na forum odstawia stopniowo i ja tak samo kiedys robilam. Jak probowalam nagle odstawic skonczylo sie bezsenna nocą takze dziekuje za takie odstawianie leku.Co do tycia to jem tyle co przed łykaniem tabsow ,z tym ze teraz ograniczylam jeszcze slodycze do min.Apetyt mam ogromny i w tym jest problem ,nie odczywam jako tako sytosci.Staram sie oszukiwac organizm i zeby sie zapchac choc na chwile jem suszone owoce albo duzo pije.Tylam rowniez po innych lekach nie tylko po mircie -- 28 lut 2014, 19:26 -- zapomnialam dodac ,ze zeby nie myslec o jedzeniu skubie słonecznik ale przeciez on tez ma kalorie

użytkownik-mozna mirte łączyć z tritico?chyba nie?moze temu miales takie jazdy.Dobrze ze wzioles tylko 15mg mirty

skoro zasnoles po 1,5 godz to na pewno nie dzieki stilnoxowi bo po tym leku zasypiasz do pol godz

fantasy - psychotropka ma racje...

męża mam :-) a co do dzieci to jak odstawie leki (o ile mi sie to uda ) będe starac sie o dzieci

psychotropka mam nadzieje :) lek nalezy przyjmowac maks do 21-22 i chodzic o stalej godzinie spac to samo z porannym wstawaniem.W miare czasu organizm nauczy sie odczuwac sennosc.Efekty widac np.przez weekend kiedy nie musimy wstawac rano tak jak w tygodniu a nasz organizm sam sie budzi juz o stalej godzinie i za nic pozniej nie usniemy.W przypadku wieslawpas lek bierze wieczorem a idzie spac o 3 rano biorąc stilnox z nastawieniem ,ze tylko ten lek go uspi.Na drugi dzien wstaje o 12 i tak wyglada kazdy dzien.

wieslawpas przyzwyczailes organizm ze zasypiasz o 3 rano i ze nic ci nie pomoze oprocz stilnoxu.Zaden lek ci nie pomoze dopuki nie zmienisz nawykow.Poczytaj o higienie snu.Poza tym kto bierze tabletke o 3 rano?dzien w dzien?

MalaMi ja tez puchłam po miansie ,po mircie tez tyje.Z tego co czytam tu na forum nie kazdy tyje.Najwidoczniej nasz organizm tak reaguje na te leki

to zależy tez o której godzinie sie bierze i w jakiej dawce .Ja nigdy nie mialam problemu z porannym wstaniem :)

Uzytkownik to na jakim leku teraz bedziesz spal?

AmnuM ja sie nie uważam za staruszke

czasami nawet lekarze nie są w stanie nas zrozumiec

DAR akurat tak natrafiles ,badz cierpliwy a spotkasz napewno jeszcze sporo fajnych ludzi

e-darling jest dosc drogie ,ja polecam sympatia.pl :-)

jestes na wszystko na NIE i nic ci NIE POMAGA tak twierdzisz. Moze warto zmienic nastawienie?i sprobowac czegos nowego na co absolutnie jestes na NIE.To jak ci ma sie pomoc jak jestes na wszystko na NIE.Do psychologa tez NIE.Wyglad niema znaczenia jesli chodzi o np.taniec czy joge -- 25 lut 2014, 21:50 -- a tak na marginesie czego tu szukasz na forum?zrozumienia czy zeby ktos ci pomogl?czy wygadac sie? a moze niewiesz?

hahah tez sie nie raz nadzialam i tak mowilam :) ale bylam uparta i zostalo mi to wynagrodzone.Skoro niemialbys problemu to o co tym razem chodzi?niechcesz isc do nowej pracy?a od takich kolesi trzymaj sie zdala.Nie masz zainteresowan?nie myslalaes o kursach tanca?silowni joga tam tez mozna fajnych ludzi poznac

kazdy z nas jest inny na swoj sposob :) zeby miec rodzine trzeba zaczac od kobiety :) zanjomi niemaja jakiejs fajnej kolezanki?a jak nie to puby,sympatia.pl (ja tam poznalam mase fajnych osob w tym męża ale debili tez nie brakuje grunt to sie nie poddawac ) a z praca to roznie sama szukam i wiem ze jest ciezko.Trzeba wysylac cv i czekac :) albo podniesc swoje kwalifikacje np idac na jakies kursy,szkoly -- 25 lut 2014, 21:29 -- a co z psychoterapia?

wywalic nie wywalą ale przeżyc wlasne dziecko to jest tragedia dla rodzicow poza tym chcesz umrzec na czyisc oczach?nigdy neiwiesz kiedy zejdziesz.Sam przyznales ze siedzisz w domu to zrob cos z tym.Idz na leczenie.Zmien lekarza moze przepisze ci w koncu wlasciwe leki.Masz dosc zycia ok a jak bys chcial aby ono wygladalo?

KROS a co robisz w tym kierunku aby polepszyc sobie zycie?szukasz kobiety?komu zrobisz na zlosc odbierajac sobie zycie?nie jestes ciekawy co jest jeszcze przed toba?inni maja gorsze zycie i zyja daja rade (przykladow moge podac milion) a ty co tak sie szybko zalamujesz?jakie leki chcesz skoro piszesz ze nie chca ci przepisywac?narzekasz az tak ci zycie nie mile?moze jest gdzies na swiecie osoba ktora czeka wlasnie na ciebie i tez marudzi ,najchetniej by sobie odebrala zycie ale wciaz ma nadzieje ze kogos spotka .Jesli odbierze sobie zycie to ciebie nie pozna .W czym lezy problem?co cie blokuje,gryzie?niechcesz isc na psychoterapie?a co z rodzicami? -- 25 lut 2014, 21:02 -- idziesz na łatwizne ..łykasz prochy ,chelejesz i czekasz na cud?siedzac w domu i nic nie robic?szczesciu trzeba pomoc wystarczy chciec a skoro jest w tobie nadzieje to rusz tyłek

HANIA to wspolczuje...byc w takiej chwili...ludzie nie zdaja sobie sprawy jak cenne jest zycie...przekonujemy sie o tym jak dowiadujemy sie jak ktos mlody ginie w wypadku czy samobojstwo...masakra