tahela

ODgrzechu gorsza jest samotność... Oko Boga pod brudnym makijażem W ciebie wpatrzone przed obcych bóstw ołtarzem Kolejny raz przepastna noc wyrywa Cię na próbę sił Kolejny raz przegrywasz z nią Lecz wierzysz wciąż jakimś jednym cudownym tchnieniem Na powrót staniesz się boskim stworzeniem ty płyń płyń Do brzegu płyń ostatkiem sił Twoja samotność gorsza jest niż grzech Więc grzeszysz by zabić przed twoją samotnością lęk You got a feel me up... bo o to chodzi w zyciu przeciez nie po to sie kogos poznaje żeby zdradzac a póxniej samotnosc w związku i śa zdrady

ALEZ, derealizacja często towarzyszy napadom leku, ja raczej nie mam , atak chhyba nie moze trwac tak długo to po prostu natrectwo,że masz gyza mozgu a napad leku jest wtórny do NN u ciebie, ja w nocy o mało nie dostałam ataku leku , ale z przyczyny mi znanej wstałam popatrzyłam w lustro i zaczęło mnie telepać, ale zniwelowałam to równymi oddechami i rozluźnieniem mięśni, wszystkie jakie niemal mam czułam ich napręzenie i ze zaraz mnie posypie i wtedy te oddechy i puszczenie mięsni luzem nienapinanie i9ch tylko zupełnie puszczenie luzem , taki jakby niedowład i to mija a jak sie spinasz to gorzej bo zaczniesz sie telepac i nie dasz rady wtedy i zanim minie samo to około 30 minut potrwa

Svafa, dzięki, nie mam nadzieje,że bedzie dobrze , ,ale boje sie ,ale ze to oczyszczą i zrobia porzadek i dobry antybiotyk dostanę ech, a Ty jak tam?

halenore, zamieszkamy w lesie jak Robin HOOd i bedziemy zabierać bogatym i dawaćc biednym

Svafa, nie najlepiej z okiem , podpuchło więcej obudziłam sie i sie załamałm jak spojarzałmm w lustro i pełno ropy boję się zeby mnie nie odesłali z tego szpitala do domu ze za duzy stan apalny bo to się powiekszyło w ostatniich dniach, lae ja nie che zeby mi to teraz wycueli tylko oczyścili i zrobili z tym porządek bo to ciagle trwa i trwa a tym tygodniu bez rzadnych leków bo juz sie na ten szpital nastawiłam to stan zapalny se powiększa

Svafa, ja o 3 sie obudziłam.

halenore, ale w zamku otyckim na 100%.

New-Tenuis, depresyjna i to bardzo, mroczna, taka rozsiewajaca depresję i mrok wokół siebie, tajemnicza być moze ,ale nie tak bardzo jak by chciał, a drapieżna moze i tak bo ogolnie mało pewna siebie i musi być drapieżny , nocny , własnie mroczny, moze czyta jednak i ta nerwica ciagle mi chodzi po głowie a może coś wiecej jeszcze

nomorewords43, co się czepiasz?

Tomcio Nerwica, no coś Ty w duecie lepiej .

obudziłam się o 3 w nocy spuchnieta , nosz kurna, nie -- 13 wrz 2012, 02:43 -- pospali sie koniec pustka, szkoda , nic się nie dzieje

Troche przerysowane filozoficznie,ale masz lek przed wpadnieciem pod samochód , znam to potrafie często stanąc posrodku i się wtedy zastanwiać isc czy nie iśc w gruncie rzeczy sytuaja staje sie nebezpieczna, z chęcia popełnienia samobójstwa nie ma nic wspólnego, raczej robi sie niebezpieczna w niektórych momentach z powodu nastajacego na głego leku podczas przechodzenia przez ulicę.

Monar, rzeczywiście przykro, u mnie źle jest i dziwnie

nomorewords43, no cóż z tym 55 minut to ostro przesadziłeś nawet w stanie , wktórym za bardzo nie mogę czytać mi wychodzi, co do lekarzy to w piątek mam mieć stycznosć ,,ale z innej profesji a boję się maksymalnie ech

Tomcio Nerwica, owszem ,ale są rózne nasilenia i mozna spokojnie funkcjonować w społeczeństwie a są sytuacje, które są nie do przeskoczenia, nie kazdy jest Toba pamietaj o tym

no własnie popędy da sie pokonać jak się chce je pokonać dla kogoś, czasem się nie che ,ale to inna sprawa w stałym związku nie powinno się zdradzać, cudak, masz oczywiście rację

nomorewords43, sądząc po trolingu i pewnie róznych nikach jednej osoby i kombinowaniem z nr IP to ktoś ma fobie społęczna a tak na poważnie to jest chyba wątek o fobi społecznej i jest tu sporo osób z fobią społeczną

to co napisałeś na psychozę mi nie wygłada,ale ja tk tylko sobie piszę a diagnozuje lekarz

witaj na forumie

ee juz pisałm na forum o tym duzy stan zapalny na wewnętrznej powiece cos jakby trochę jeczmień , ale duzy bardzo i stan przewlekły zapalny od dwóch lat ciagle sie odnawia kilka kuracji antybiotykowych było przez ten czas , wpiątek do szpitala na zbieg wycięcia tego ,ale ze to duze to jeszcze wszystko w piatek się dowiem, prawie cała powieka jest tym objęta i ropiej od strony oka , boli i puchnie, okropieństwo -- 12 wrz 2012, 13:31 -- ALEZ, a gdzie supermen był przed chwila i zniknął

beladin, niekoniecznie a panie tez lubią pornografie , nawet nie masz pojecia co wyprawiają moje kolezanki, jedna nawet wołał kolezanke do domu jak mąz był w pracy bo ma dwóch gachów na podorędziu, no niestety zasady i mozg a kazdy sadzi w/g siebie to ze moje kolezanki tak robia to nie znaczy ,ze ja tak bede robić a Ty niestety jestes człowiekiem , który zdradza , ja znam co najmniej paru panów, którzy raczej mozgiem myslą i bardzo ich cenie za to, zasada jest jedna jesteś w zwiazku nie sypiaj z kims innym , a jęsli tak to spadaj i pornografia nie ma nic do tego, skoro tak sadzisz to taki jesteś, zapewniam Cię ze ludzie są rózni -- 12 wrz 2012, 13:08 -- beladin, a co masz powiedizeć , przecież wiadomo,że powwiesz,że nic Ci nie brakuje, gdyby Ci sie układało w łożku to byś nie miał ochoty zdradzać jeśli masz ochote zdrdzać to jednak brakuje czegos, ale sie nie przyznasz wiadomo, brakuje Ci seksu jak z pornografii i nie kłam ze Ci tego nie brakuje skoro o tym piszesz i sie przyznałes do tego, ze z checia byś zdradził

ALEZ, sorki za błędy , mam do tego tendencję a teraz jeszcze kłopoty z okiem i za bardzo nie widzę i jeszcze miałam telefon i nie zdążyłam poprawić nic a nic, ale wyłapałeś sens chyba tego co chciałam przekazać, i nie przejmuj się tak tą nerwica wtedy łatwiej, a tak jak sie przejmujesz to natręctwa same sie nakręcają

ALEZ, w sumie to od 5 roku życia , musiałm nauczyć się z tym żyć, bo inaczej człowiek by sie wykończył szczególnie,ze człowiek w NN zdaje solbie zprawę zabsurdalności swojego postępowania, bo rozładowywanie leku gaszeniem światła ciagłym przed smem i to [pczucie,że coś sie stanie niedobregojak tego nie zrobię, po ilus tam latach staje sie tak wykanczające ,ze musisz przestać chociaz czujesz duzy dyskomfort i napięcie w tym momencie bo nie dajesz rady, ja zaczęlam świadomie z tym walczyć gdzieś tak 7 klasa podstawówki 13 lat miałam, w wieku 14 brałam leki pod koniec 8 klasy bo nie dawałam rady pomogły , później wróciło i zawsze wraca, chciaaz teraz na lekach to jest prawie luz czasem cos sie wkręci, ale Ty masz jeszcze jeden lek wazny, ze na pewno wykorzystają te wiedze przeciwko Tobie a moze nie, moze okaza zroumienie i beda bardziej wyroumiali w tym momencie, ja traz na lekach luz a tak to ciagle cos mi po głowie chodziło a swiatłem pstrykałam nawet u ludzi czasami, oczywiście nie mowię kazdemu odrazu ,ale później mozna powiedziec bez przesady , jak pomyśle jakie to musi byc napiecie i jak dodatkowo musi męczyc jeśli ciągle ukrywasz i o tym myslisz to podwójne niepotrzebne obciazenie, oczywiście nie mowie komuż tu lezy noz i właśśnie sie zastanawiam czy byłabym w stanie Ciebie zabić tylko mowię nerwica natręctw,że jest i tyla, popracuj nad akceptacja własnej osoby z nerwica, bo to rzadna słabosc tylko nerwica po prostu, jakbyś miał cukrzycę tez byś udawał ,ze nie masz ,daj spokój

witaj

MalaMi1001, no to,że on nie chce do Ciebie przyjechac,że Ty tylko do niego troche głupie zresztą nie musi rozmawiać z rodzicami na pogładdy polityczne, chyba za bardzo pozwalasz sobie,jest tylko jak on chce a to nie o to chodzi zeby było tylko jak che jedna strona trzeba dawać i brać ,nie ulegaj mu tak jak Ci to przeszkadza tak bardzo