Mam wrażenie, że Twoja była zachowuje się trochę jak obrażona księżniczka. Nie wiem czy naprawdę nie ma dla Ciebie czasu i nie może się spotkać, czy po prostu bawi się z Tobą, odgrywa za to co było kiedyś. W moim mniemaniu jeżeli komuś zależy na drugiej osobie to zachowuje się inaczej. Nawet bardzo zapracowana osoba znajdzie chwilę żeby zadzwonić, wysłać sms-a. Entuzjazmu z jej strony raczej nie widzę, a wręcz odwrotnie. Jeszcze nie wróciliście tak naprawdę do siebie a ona już robi Ci wymówki, jakby na zapas.
Niestety każda kobieta w pobliżu Ciebie to dla Twojej byłej potencjalna rywalka (chodzi o koleżankę z którą pojechałeś) i tutaj ją rozumiem, też pewnie nie chciałbyś żeby ona pojechała z jakimś facetem na wycieczkę z noclegiem.
Nie wiem co Ci poradzić, myślę że zbyt dużych nadziei nie powinieneś sobie robić, może teraz dla odmiany niech ona pierwsza się odezwie, jeżeli jej zależy to da Ci jakiś sygnał. Poza tym co to za związek, w którym tylko Ty jesteś aktywny, musisz ciągle o nią zabiegać, przepraszać, coś udowadniać, a z jej strony wymówki, żale, niezadowolenie i permanentny brak czasu. W pojedynkę nie da się odbudować związku, a z tego co widzę to w niej nie ma woli zawalczenia o ten związek na nowo. Może zbyt dużo się wydarzyło i nie da się już odbudować waszych relacji. Zastanów się, może nadeszła pora żeby iść dalej, co było zostawić za sobą.