ej,ja kiedyś próbowałem zrobić taka ultra mocarną z samych niemal fusów,coś kiedyś słyszałem że w więzieniu się tym otumaniają-ale nie da się pić niestety,gorsze od imbiru:P
a śmierć istotnie,jeśli miałaby by byc gdzieś przechowywana to chyba lodówka byłaby odpowiednim miejscem-a najlepiej w zamrażalniku,obok lodów czekoladowych i lodu do drinów