Skocz do zawartości
Nerwica.com

jaga70

Użytkownik
  • Postów

    605
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez jaga70

  1. W pracy czesto oceniaja szefowie, klienci, kontrolerzy, to rozumiem, ale w zyciu prywatnym chyba liczy się Twoja opinia ?
  2. W pracy czesto oceniaja szefowie, klienci, kontrolerzy, to rozumiem, ale w zyciu prywatnym chyba liczy się Twoja opinia ?
  3. Jakbym czytał o sobie... Mam identyczny problem z decyzjami, nie wiem nawet czy zrobiłem (jeśli już się uda) coś dobrze, dopóki ktoś mi tego nie powie... Może nie oceniaj tego w kategorii dobra i zła.
  4. Jakbym czytał o sobie... Mam identyczny problem z decyzjami, nie wiem nawet czy zrobiłem (jeśli już się uda) coś dobrze, dopóki ktoś mi tego nie powie... Może nie oceniaj tego w kategorii dobra i zła.
  5. jaga70

    czego aktualnie słuchasz?

    [videoyoutube=zsKviUASdtc][/videoyoutube]
  6. jaga70

    czego aktualnie słuchasz?

    [videoyoutube=zsKviUASdtc][/videoyoutube]
  7. Moja rodzina ma moje doły głęboko w d.....
  8. Moja rodzina ma moje doły głęboko w d.....
  9. Dziękuję za odpowiedż. Tak jestem z Zaspy. Napiszę ci na priva w piątek, ok?
  10. Dziękuję za odpowiedż. Tak jestem z Zaspy. Napiszę ci na priva w piątek, ok?
  11. Jagus tylko bez mojej terapeutki nie osiagnelabym tego... mialam swiadomosc co ze mna i moim zyciem nie tak, wiedzialam skad sie wzielo ale sama nie potrafilam tego zmienic...pewnych rzeczy moja swiadomosc nie dopuszczala i dopiero poprowadzona przez nia moglam pewne rzeczy przepracowac, dojsc do "jak dla mnie" odkrywczych wnioskow, spojrzec na pewne sprawy z jej perspektywy i uznac, ze ma racje (chociaz ona sie wlasciwie nie odzywala ale czasami wystarczylo jedno zdanie na sesji zebym zobaczyla sprawy w nowym swietle). Byc moze mialam wielkiego farta bo nie dosc , ze terapia refundowana to terapeutka z prawdziwego zdarzenia i w ciagu roku udalo sie jej postawic mnie na nogi. No ale ja mialam tylko zaburzenia wniesione z dziecinstwa i depreche reaktywna. No cóż, każdu przypadek jest inny. :'>
  12. Jagus tylko bez mojej terapeutki nie osiagnelabym tego... mialam swiadomosc co ze mna i moim zyciem nie tak, wiedzialam skad sie wzielo ale sama nie potrafilam tego zmienic...pewnych rzeczy moja swiadomosc nie dopuszczala i dopiero poprowadzona przez nia moglam pewne rzeczy przepracowac, dojsc do "jak dla mnie" odkrywczych wnioskow, spojrzec na pewne sprawy z jej perspektywy i uznac, ze ma racje (chociaz ona sie wlasciwie nie odzywala ale czasami wystarczylo jedno zdanie na sesji zebym zobaczyla sprawy w nowym swietle). Byc moze mialam wielkiego farta bo nie dosc , ze terapia refundowana to terapeutka z prawdziwego zdarzenia i w ciagu roku udalo sie jej postawic mnie na nogi. No ale ja mialam tylko zaburzenia wniesione z dziecinstwa i depreche reaktywna. No cóż, każdu przypadek jest inny. :'>
  13. Ja tam lubię Czas pościelić wyrko, położyć się i czekać na darmową kosmetyczkę
  14. Ja tam lubię Czas pościelić wyrko, położyć się i czekać na darmową kosmetyczkę
  15. Można dołączyć do ew. spotkania?
  16. Można dołączyć do ew. spotkania?
  17. Mały mi co wieczór robi SPA. Tak mi wyliże włosy, jakbym spod prysznica wyjszła
  18. Mały mi co wieczór robi SPA. Tak mi wyliże włosy, jakbym spod prysznica wyjszła
  19. No też niezły przychówek.... -- 04 mar 2013, 20:22 -- E tam, ludzie we wsi lubią gadać, bo rozrywek tam mało
  20. No też niezły przychówek.... -- 04 mar 2013, 20:22 -- E tam, ludzie we wsi lubią gadać, bo rozrywek tam mało
  21. Dzięki Nie tylko na kolanach Jako, że ja kobieta samotna i bezdzietna te małe waryjaty śpią ze mą, jedzą i praktycznie tam gdzie ja tam i one tak samo jak ja No mówię, chociaż na tym punkcie nasze ześwrowanie jest fajne. -- 04 mar 2013, 20:17 -- O ja też puszczam mnóstwo kasy na leczenie i wizyty prewencyjne moich pociech u weta.
×