co ma do urody, a szczególnie powodzenia u kobiet psychiatra? Ale tak przerabiałem to i psychologa. Tylko, że to nic nie daje. Bo mój problem na serio tkwi w tym, że nie mam dziewczyny. Nawet psycholog stwierdziła, że moje poczucie wartości poza tą jedną dziedziną jest normalne, a niektórych to nawet wysokie. Sęk w tym, że strasznie mi zależy na tej dziewczynie. to ma że piszesz i zapewne gadasz podobnie czyli jak potłuczony obsesyjny maniak