khaleesi
Użytkownik-
Postów
12 655 -
Dołączył
Treść opublikowana przez khaleesi
-
rzecz w tym, że piszesz post pod postem i w kółko to samo
-
No dobra nos masz mocno szeroki to zbieraj na operacje nosa. Już wszystko napisze jak autor chce tylko zamknijcie już ten temat
-
ale uroczy a ja przytaszczyłam do domu nowego lokatora
-
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę) - cz. 2
khaleesi odpowiedział(a) na Lord Cappuccino temat w Off-topic
filip133, a co żeś sobie zrobił? -
a ja mam zamiar zapoczątkować sobie serię innych książek niż tych co obecnie czytam. Ileż można czytać o klimacie zimy i wątki w typie ona spała z nim ale nie wiedziała, że to jej wujek od strony ojca który został pobity i w wyniku tego nie wie kim jest a ona, że nie znała swoich rodziców nie wiedziała, ze są rodziną.
-
Szczur pośrednio przyczynił się do odnalezienia mojego klapka którego szukałam od miesiaca.
-
przymulone odczuwanie i przeżywanie sytuacji W zasadzie nic nie przezywam. Dawniej miałam tak, że po nocach nie mogłam spać bo przeżywałam co się dzieje na świecie w moim zyciu itd teraz mam na to wywalone To piekny stan.
-
Purpurowy, ja mam spłycone emocje cześć wszystkim
-
U mnie za każdym razem wychodzi Dexter Morgan.
-
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę) - cz. 2
khaleesi odpowiedział(a) na Lord Cappuccino temat w Off-topic
Ḍryāgan, nie wiedziałam, ze lubisz Drogo z gry o Tron -
robiłam ten test ponownie i znowu wyszedł Dexter Morgan
-
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę) - cz. 2
khaleesi odpowiedział(a) na Lord Cappuccino temat w Off-topic
Ḍryāgan, poboli poboli i przestanie. w sumie z dwojga złego ciesz się, że teraz a nie za 20 lat -
no wiesz raczej wina leży po obu stronach Słowa które padły są przykre ja by się nie samobiczowała po prostu spakowałabym się i wyniosła i przekimała u siebie wiesz gdzie. Nie ukryłeś przed nią faktu,że chorujesz na CHAD. Skoro to inteligentna kobieta to chyba wiedziała w co wchodzi więc jak może to być tylko Twoja wina. Sam ze sobą byłeś ? Nie więc wina lezy po obu stronach z tym, że Ty jesteś chory a ona jest zdrowa i ona powinna przewidzieć sytuacje taką jak obecna
-
Ḍryāgan, a to co ja pisałam na pw co myślałeś, ze żart. Serio to dobre rozwiażanie na ta chwilę. Serio po takich słowach trzeba przyznać, że musisz brać nogi za pas i wynosić się. W ogóle strasznie to niefajne i jeszcze ta propozycja przyjazni. Hello.
-
ala1983, mówiłam. Są przekochane dla mnie oczywiście. Obcych gryzie ten czarnulek
-
cyklopka, ja jestem wysoką szatynką haha
-
kiedy ja sam nie wiem o co konkretnie poszło. Myślę, że o całokształt. Wiem, że nie jest ze mną łatwo. "Nie pasujemy do siebie, irytuję ją, ograniczam i ogólnie męczę". A ona potrzebuje spokoju, bo jest za stara na takie szarpanki. Nie umie mi pomóc w mojej chorobie, bo jej nie rozumie, ale będzie pomagać. Musimy odpocząć od siebie i najlepiej jak nie będziemy razem mieszkać, bo za bardzo się różnimy i za bardzo sobie zawadzamy (ja jej zawadzam znaczy). Ale oczywiście nadal będziemy przyjaciółmi, cholera. Tylko ja nie wiem czy chcę takiej przyjaźni. Sam już nie wiem czego chcę. Czuję, że jak się od niej wyprowadzę to zwariuję do końca. aż samo się nasuwa: łaski bez przykre jest to co piszesz w cudzysłowie. Takie słowa nie padają od bliskiej osoby a ta przyjazn to o kant tyłka potłuc.
-
Chyba, ze chodzi Ci o taki typ wysokiego blondyna a nie takiego
-
e co Ty gadasz. Wysoki brunet jest przystojniejszy niż wysoki blondyn
-
Dexter Morgan Jesteś jak Dexter Morgan. Kochający i lojalny, jednak Twoja okropna przeszłość sprawiała, że drzemie w Tobie potrzeba zabijania. Zabijasz tylko morderców, więc to chyba całkiem w porządku, prawda? W dodatku masz uczucia i potrafisz się zakochać, więc nie jesteś do końca psychopatą.
-
owsik, to moze się opal czy coś?
-
ala1983, rozejrze się dzięki za info a w lecie to wytwarza chłód?
-
Marzy mi się opieka nad dzikimi szczurami. Nawiąże kontakt z jakimś deratyzatorem żeby mi załatwił miot dzikusków