Ahmed

jeśtem duźy szekolata....choć tu

ja tam wole batonika

oj tez to słyszałem - a dzisiaj ta druga osoba jest juz daleko i z kim innym. To jest życie a nie książka ... wiem że takich rzeczy od przyjaciół fajnie sie słucha i bardzo długo w to wierzy ....ale nie jest tak kolorowo. własnie....nie dziwi Cie to? Może osiągnąl juz swój cel .. jakim było zdobycię Cię i teraz pomalutku sie wycofuje... Chciałbym Ci powiedzieć coś naprawde podbudowującego ale nie bardzo mam Ci co powiedzieć. Wszystkie sygnały wskazuja na to że jednak coś się kończy - wiem brutalna prawda. Nadziei nikt Ci nie może odebrać a ta jak wiadomo umiera ostatnia. Walcz dziewczyno póki sie da ... może się myle ...może Ty masz racje i Twoja miłość wygra. Oby tak było.

miko84, ok... dzięki. Biore to drugi dzień ..ale nie czuję się zbyt komfortowo jak narazie. A nie kreciło Ci sie w głowie przez pierwsze dni ?

...no toś sie wkopała dziwczyno. Nie mam pojęcia co Ci doradzić. Ale widać że facet woli kochać Cię na odległość bo byc może przy Tobie nie czuł sie bezpiecznie - sama piszesz że miałaś rózne wybuchy i nie raz były kłótnie. Róznica wieku raczej nie ma tu znaczenia ... chociaż byc może zainteresował sie Twoja osobą z racji przechodzenia kryzysu wieku średniego (cokolwiek to oznacza) . Sam mam 4o lat i nie zuważyłem jeszcze czegos takiego u siebie chociaż pojawiaja sie wzmianki że może sie pojawić u facetów już w wieku od 35 lat. Jednym słowem przestraszyłaś go sobą i swoimi zachowaniami. Pytanie tylko czy uda CI sie go przekonać spowrotem do siebie. jeżeli mam być szczery to watpie... facet rzucił dla Ciebie dom, rodzinę i przykro to mówić ale zawiódł się nie znadując tego co szukał więc wrócił do bezpiecznej przystani. Oczywiście możemy przyjąć że on nadal kocha Ciebie ale czy ta miłość przetrwa ??? czy może Twoja rola zostanie sprowadzona do roli np. kochanki. Musisz niestety sama przeanalizować to co się u Was dzieje. No i rozmowa.... przedewszystkim rozmowa.

miko84, spoko ...dziwne sny mnie nie przerażają ... a powiedz mi ile trwał mniejwiecej ten dziwny stan ?

a ja mam pytanie.... biorę to od wczoraj czy mieliście od razu problemy ze snem ...niby śpie ale jakos tak niespokojnie...budze sie co 15-20 minut, wiercę i zaraz potem zasypiam i tak w kółko. a i jeszcze .... można po tym prowadzic auto ??? Bo czuje się jakoś dziewnie.Mam lekkie zawroty głowy i czuje lekkie mrowienie w całym organiźmie.

piscis, ja Cię mocno przytulam jak co nocy zresztą !!!!

Allah sie bardzo cieszy że E. też tęskni

ja miałem zawsze żaglóweczkę....albo płetwonurka

no bo śmiech to zdrowie :))

w pracy przy okazji różnych świąt życzą mi zawsze "oby Cie nigdy poczucie humoru nie opuściło". Wiem o czym piszesz mam podobnie. no a "jarzynką" to w sumie po trosze każde z nas na tym forum jest . A jak leki przestały działać to do lekarza...i niech zapisze inne. Trzym się ciepło.

skręta z prezydenta

Tęsknie..sobie za E.

ale nie w podpisie ....będe to musiał czytac przy każdej Twojej wypowiedzi. nawet takiej miłej do tego na czerwono i powiekszone

tak wiem .... ale mam tak dzisiaj jakoś .... wszystko mnie tu na miejscu wkurza. Nie ma mojej E. a jutro do psychiatry.... i to wszystko na trzeźwo

Panna_Modliszka, ja tak w kwestii formalnej....apropos kultury to BladzacyAniolek, mogła by podpis zmienić .... bądzmy sprawiedliwi.

cześć dziewczyny !!! co tam z kłopociki ??? moge Wam jakoś pomóc jako rozjemca ??

mam ochotę na kilka gram ołowiu.

ja tam wyśpie sie po śmierci :)

o jakaś szarpaninke przeoczyłem :) ....ale krew sie nie polała :)

a ja powtórke You Can dance czy jakies takie inne pedalstwo z tego stylu

a tam ...zaraz nie legalna... :) ...pamiętam jak kiedyś z irańczykami jarałem opium. Przywieźli je normalnie w bagazu podrecznym. W fabrycznym opakowaniu wyglądało jak gumy do żucia a najlepsze jest to że dopiero ja im powiedziałem po którymś buchu że to nie legalne w Polsce .....nie wiem co mi odpowiedzieli bo nie zrozumiałem....ale usmialiśmy sie przy tym po pachy :) Oni ani słowa po polsku a ja ani słowa po irańsku .... no aleśmy się dogadali

he he ...a potem reszte życia na odwyku :) chociaż w sumie po co ..... skoro życie na trzeźwo jest do dupy

Michuj, też ci zasadzić kilka makówek ?? Zrobimy sobie bibę :) kurde jak pomyśle że za gówniarza latałem po polu z makówkami ....i jedyne co robiłem to wydłubywałem ziarenka maku Dziś bym je inaczej zadysponował :)