
TAO
Użytkownik-
Postów
1 309 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez TAO
-
EFT - Techniki Emocjonalnej Wolności
TAO odpowiedział(a) na tyska temat w Medycyna niekonwencjonalna
Hakaka, Czy robiłeś to z trenerem? Czy ktokolwiek wziął od Ciebie za to kasę i Ci nie pomógł? Jeżeli tak to masz prawo pisać że to sposób na naciąganie na kasę!!! Jeżeli natomiast robiłeś to sam, i nie miałeś efektów to pisz że tobie nie pomogło!!!! Nie masz prawa pisać że to sposób na naciąganie, jeśli pracowałeś sam, bo to zwykłe kłamstwo. Zapraszam do mnie na sesję za darmo. I przeczytaj dokładnie kiedy EFT nie działa. Masz SWK i sam sobie z nim nie poradzisz, bo to prawie niemożliwe. -
Przemyslaw, A jak się źle poczujesz to czytaj post *Moniki*, powyżej
-
Od Paniki do zrozumienia ;-))). Tzn. jak staram sobie radzić
TAO odpowiedział(a) na Ewka23 temat w Nerwica natręctw
To nie paradoks. To normalne działanie. A tak w ogóle, to na czym z tymi myślami problem polega? Czy to coś złego? czy źle się z tym czułaś? Czy też społeczna ocena spowodowała że doszłaś do wniosku że to natręctwo? Bo nie rozumiem. -
witraż - arbitraż a do gwiazdeczka dodam przyczepka Lilith
-
no to podpisuję listę obecności dzis jako pierwszy 19+1=20 A co by inni nie musieli latać do początku wątku to kopiuję poniżej linka http://wwx.pl/Mmv
-
nomorewords43, No ojcem był Zyga Freud. Ale poza tym to zgadzam się z Tobą w 108%
-
kali1995, ZAJE BIŚCIE!!!!! Z tym zdjęciem to może sobie odpuść. Zostaw profil bez zdjęcia. też będzie dobrze. Do pogaduch wystarczy. Tak podejrzewałem że problem z rodzicami tkwi w komunikacji. Znajdź sobie jeszcze jakieś zajęcie i wyznacz cel. Te podróże to super sprawa!! AAAA no i polecam ci książkę Ekharta Tolle "Potega teraźniejszosci" To co o sobie piszesz tomi do niego pasuje. Są reż filmy z nim na YT. Zobaczysz jak wyglada to się zdziwisz. A ludzie z całego świata lgną do niego i słuchają jego mądrości.
-
Nie wiuem skad jesteś, ale najlepszym badaniem jest biorezonans. Biorezonansem również się usuwa pasożyty. W Warszawie sa takie dwie pracownie biorezonansu. sprawdź w necie. To kompletnie bezinwazyjna i bezlekowa metoda. Skuteczna.
-
Psychiatra to ostateczność!!! Psycholog najpierw rozpozna problem. Niemal każdy psychiatra zaczyna od podawania leków. Sprawdź jeszcze siebie na obecność pasożytów!!! One też potrafią dawać takie objawy. Poczytaj dwa wątki: jeden o boreliozie, drugi o dystansie do lekarzy. Jest wiele przyczyn dla których możesz się tak czuć, a które nie są choroba psychiczną. To co masz to zaburzenia układu nerwowego, póki co. Jeśli zaczniesz brac leki, a każdy psychiatra wali na starcie chemię to potem możesz stanąć przed faktem, że nie jesteś w stanie bez nich funkcjonować. Jest też wątek o braniu leków. poczytaj, zapoznaj się z opiniami większej ilości ludzi. To poronienie tez może wskazywać na obecnośc mikrobów lub pasozytów!!!
-
No najpierw zacząłbym od psychologa, terapeuty. Na pewno nie od psychiatry. Rozmowa z nim pozwoli rozstrzygnąć czy psychiatra jest potrzebny
-
NadziejaWBeznadzieji, No jednak podrążę, bo dyskusja dotyczy tematu. Jeszcze raz podkreślam że generalizowanie to błąd i krzywdząca ocena. Młodzi ludzie maja prawo do cieszenia się życiem i niekoniecznie musza to robić z rodzicami. Sam jestem rodzicem 21 latka i 19 latki. Ich czas na bycie ze starymi się skończył. Maja tez swoje potrzeby. A ze się uczą to nie mogą zarabiać. Zatem nie czuję się jak bankomat. Sprawia mi frajdę obdarowanie ich kasą. I choć spędzają bardzo mało czasu ze mną to jest to dla mnie zupełnie zrozumiałe.
-
KonradGorak, No podczas nurkowania nie zupełnie tak jest. Albo kolega nigdy nie nurkował, albo nie nurkował w zimnej wodzie. To co kolega opisuje to z mojego doświadczenia (nurkowego ) niezupełnie prawda. Zimna woda schładza momentalnie organizm. Naczynia gwałtownie się obkurczają, akcja serca gwałtownie zwalnia a potem przyspiesza ale jest skurcz niepełny, aby krążenie było szybsze w celu wyrównania przez krew ubytków w ciepłocie ciała, zwłaszcza jeśli chodzi o mózg, to on jest centrum które w pierwszej kolejności podlega ochronie. Naczynia krwionośne tzw. obwodowe tzn w kończynach i organach, które nie są niezbędne do przeżycia są obkurczone do maksimum. Mózg i serce... sterownia i siłownia. Oddech jest gwałtownie zatrzymany a następnie spłycony i krótki, mózg, mózg jest najważniejszy dla ciała. Dopiero po dłuższym czasie oddech wraca do równowagi a naczynia się rozkurczają, a dokładnie wraz z nagrzaniem się wody, którą nasiąknięta jest pianka neoprenowa (materiał, z którego zrobiony jest kombinezon płetwonurka). Identyczna reakcja jest podczas wpłynięcia w termoklinę, choć nie na taką skalę. Trzeba sporo czasu aby wyrównać biologię organizmu po szoku spowodowanym różnicą temperatur. Kiedy szok jest zbyt duży, potrafi dojść do zatrzymania akcji serca. Każdy może to sprawdzić w prosty sposób! wejść pod zimny prysznic, oczywiście nie celem sprawdzenia czy stanie serce, ale celem sprawdzenia reakcji organizmu. U nerwicowców i lękowców obawa o utratę życia jest tak wielka, że dodatkowy stres w postaci zimnej wody moze jedynie wzmóc stan lekowy. To równiez wiem zwłasnego doswiadczenia. Jak to ma leczyć stany lękowe? Może jedynie wzmóc przerażenie. Inny sprawa to fakt, że utonięcia to nie śmierć przez zalanie płuc, które jest wtórne. Najpierw dochodzi do obkurczenia krtani i tchawicy. Następuje zaśniecie delikwenta pod wpływem niedotlenienia, dopiero potem woda zalewa płuca, ale osoba taka już jest kompletnie bez świadomości. To jest obrona organizmu. Jeśli kolega nurkuje w istocie, to zapewne wie, że pływanie pod wodą na odległość nawet w basenie odbywa się w asyście osoby idącej przy brzegu basenu jako asekuracja. Przy takich próbach permanentnie dochodzi do zaśnięć pod wodą. Pękanie- jedynie głęboki i równy oddech pozwala powrócić do równowagi. Zwłaszcza w stanie lękowym! Oczywiście musi być powolny, aby nie doszło do hyperwentylacji. To też łatwo sprawdzić, a poza tym również mam w tym doświadczenie. Oddech to podstawa większości technik relaksacyjnych i medytacyjnych!!! Medytację zaczyna się od pracy z oddechem. kiedyś w szpitalach psychiatrycznych, na przełomie XIX i XX w, stosowano terapię zimną wodą. Brano delikwenta i polewano lodowatą wodą z węża. Skoro to taka dobra metoda na opanowanie lęku, to czemu teraz ją zarzucono? Coś tam kolega wie o nowej germaskiej (klony to biologia totalna i metamedycyna) ale chyba tak nie do końca. -- 16 cze 2013, 01:52 -- KonradGorak, A tak przeczytałem to jeszcze raz i resztki włosów mi dęba stanęły!!!!! Kolego! Czy Ty kiedykolwiek miałeś kontakt z nerwicowcem? Może jednak chociaż coś poczytać o tym warto? Wtedy bardziej rozważnie będą dobierane "sposoby do osoby..."
-
Bijesz pianę kolego, zakładasz drugi wątek dotyczący tego samego problemu!!! Tamten się wypalił? Ludziom się znudziło już klepanie na okrągło o tym samym. No to teraz możesz przyjrzeć się sobie... Z góry zakładasz, że ci których nie znasz "wiesz jacy są ponoć" Zupełnie życzliwie życzę ci żebyś zweryfikował swój stosunek do ludzi. Mi to wygląda, że koniecznie chcesz zwrócić na siebie uwagę, a kiedy nie działa to co robisz, to całe otoczenie jest "be" To samo zrobiłeś teraz, zakładając ten wątek, ten sam problem, "tylko może kiedy zmienię dekorację to dostanę więcej uwagi". Zaglądnij głęboko w siebie... bo moim zdaniem, kiedy otrzymujesz od ludzi to co chcesz to jest oki, kiedy tylko musisz się nią dzielić, czujesz się niedobrze. Czy Ty "przypadkiem" nie jesteś jedynakiem?
-
monk.2000, NadziejaWBeznadzieji, To bardzo tendencyjne oceny tych, którzy potrafią cieszyć się życiem, czy to zabronione? Oceniacie coś czego sami nie umiecie, czy nie chcecie? Może właśnie dla tego cierpicie?
-
17+1+18
-
13+1=14
-
Poczytaj sobie o PTSD. To bardzo ważne, w Twoim przypadku. Moim zdaniem to podstawowy dla Ciebie temat.
-
kali1995, Kurde!!!! facet, masz świetna okazje żeby ze starym pogadać o tym wszystkim. Powiedzieć mu że te jego podśmiechujki nie wspierają cię tylko jeszcze bardziej dołują. Czy kiedykolwiek próbowałeś z nim porozmawiać jak facet z facetem? Jak kumpel z kumplem. Skoro Cię zabiera w te góry, to może jednak zależy mu na tym, żeby cos dla ciebie zrobić. Może on po prostu nie wie jak się za to zabrać? Napisz coś więcej o ojcu, o tym jaki masz z nim kontakt i czy często macie takie wyjazdy? poza tym chcesz podróżować? Masz cel. do celu idzie sie jakąś drogą. Zacznij kombinować jak dojść? Czemu czekasz aż starsi sypną kasą? Zacznij coś w tym kierunku robić to może kiedy zobaczą że do czegoś dążysz to Cie wesprą? A tak to co? Tu się opier...sz to i tam będziesz. Kasa pójdzie w błoto. Ja bym tak samo mysśał.