Skocz do zawartości
Nerwica.com

joakar4

Użytkownik
  • Postów

    792
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez joakar4

  1. Cholera tylko Was niepotrzebnie zdołowałam tą historią. Babcia miała 65lat. mel89 nie martw się tą szyjką, przecież to od nadżerki. Jutro pójdziesz do lekarza i zobaczysz, że wszystko będzie ok. I już nie czytaj w necie i nie sprawdzaj sobie, daj jej "odpocząć" do jutra. A mi się tak łatwo Wam radzi, żeby się nie macać a sama cały wieczór węzeł sprawdzam, czy aby na pewno się nie powiększył i sama nie wiem - ale raczej nie.
  2. ona miała raka płuc. Całe życie paliła - a wiesz jakie kiedyś były papierosy. I od kiedy pamiętam bardzo kaszlała, ale kiedyś miała gruźlice i lekarze na to zwalali. Moja babcia zmarła w marcu a od października leżała w szpitalu najpierw na wewnętrznym, potem reumatologii a na końcu znowu na wewnętrzny. Lekarze nie wiedzieli co jej jest, bo wg rtg jej płuca wyglądały jak normalne płuca palacza. A pamiętam, że w niedzielę dziadek dzwoni, że babcia na intensywnej terapii bo nerki wysiadły. I wtedy zrobili tomograf i w poniedziałek diagnoza. Ze rak płuc-nie mogą już tego leczyć, bo by nie wytrzymała i został m-c życia. I po 3 dniach zmarła. Ale mi się wydaje, że ona wiedziała wcześniej bo od listopada była strasznie przybita i jak jej lekarka zobaczyła wynik tomografu to powiedziała, że od listopada guz się strasznie rozwinął. I właśnie o to mam do niej pretensje, że jeśli wiedziała to nie walczyła. Do siebie zresztą też, bo nawet się nie pożegnałam. Miałam akurat zapalenie krtani i prawie nie mówiłam. Nie chciałam iść do szpitala, żeby ją czymś nie zarazić. I miałam iść w środę jak ją wypisali do domu i nie zdążyłam Ale kitty to naprawdę są objawy - kaszel, pocenie masakryczne (pamiętam, że umyła włosy a po godzinie były całe mokre), duszności i ona miała wyniki inne złe. Ty tego nie masz.
  3. kitty341 spokojnie, nie martw się. Przecież mama Mateusza miała wysokie ob. Twojej nic nie jest. Te biegunki, ból brzucha są związane z nerwicą - przecież każdego w stresowej sytuacji boli brzuch, pomyśl sama. Ja też tak mam i pewnie większość na forum. A ja się złamałam i pomacałam mój węzeł - jaki był taki i jest. chociaż na początku wydawało mi się że jest większy, ale raczej nie. Co ja bym dała, żeby on zniknął
  4. Oni mają zakaz interpretacji wyników, więc dużo się nie pomyliłaś Wczoraj mi się przypomniało, że jak odbierałam wyniki morfologii pod koniec września i miałam takie same jak wczorajsze to spojrzałam tylko, że crp i ob niskie i wiedziałam, że to infekcja wirusowa i nawet do lekarza z tym nie poszłam. Następnego dnia wyczułam węzeł, a morfo wróciła do normy. A jak zobaczyłam wczorajsze wyniki to się ze światem żegnałam - ja jestem naprawdę w złym stanie psychicznym
  5. Jak dookoła głowy to z boku też jest zdjęcie. Pytam o ten bok bo jak wpisałam w google pantomogram to wyskoczyły te obrazki i było zdjęcie szczęki z przodu. Ja tego nigdy nie miałam, więc nie wiem.
  6. Chyba by wyszło. Czy ten pantomogram to jest zdjęcie tylko z przodu, czy też z boku? Bo jak z przodu to nic nie będzie widać. Ale mnie też tak szczęka bolała tam gdzie mam te węzły i to samo przeszło. To jest nerwowe. [Dodane po edycji:] Ja już tam nie piszę, bo mi nie chcą odpisać. Ogólnie dzisiaj mi trochę lepiej - nie mam przecież takiej złej tej morfo.
  7. Ja to dostałam od nich dwie takie same wiadomości i nie wiem czy to ekspert wysyła czy moderator. To lepiej nie bierz tego lekarstwa w tym tygodniu jak masz takie ambitne plany weekendowe Przy tym deprimie też nie można pić nic procentowego?
  8. mel89 zapisałam się do takiego, u którego leczyła się moja babcia i który pracuje w szpitalu (byłam kiedyś u niego na badaniu na prawko ), taki trochę dziwny. Ale wydaje mi się, że strasznie długo się czeka (a idę prywatnie) to spróbuje jeszcze jutro w bydgoszczy. Twoja szyjka jest powiększona pewnie od nadżerki. Na pewno nie masz raka. Bo ten drugi to może się uczył na studiach a pierwszy balował Ja już się tak nie martwię, miałam już takie wyniki w październiku jak wyczułam węzła potem wróciło do normy, pewnie znowu się przeziębiłam - może to dlatego ta klatka piersiowa mnie pobolewa? olinelka właśnie wróciłam z kijków i tak mnie cholernie bark boli, że ruszyć nie mogę i tak szłam i sobie o Tobie pomyślałam mateusz1010 bardzo mi przykro z powodu Twojej mamy. Dzielny bądź, będzie dobrze. Jak moja babcia miała raka płuc (dowiedzieliśmy się na co choruje 3dni przed śmiercią) to w wypisie ze szpitala ob =8. Olinelka może Ci potwierdzić, że przy tych cholernych chłoniakach to oni mieli crp, ob idealne przez całą chorobę. Tak na tej zakazanej stronie jest napisane. [Dodane po edycji:] Mel a masz dalej ten deprim stosować? [Dodane po edycji:] mi abc zdrowie wczoraj odp po ok 3h, a jak wysłałam wczoraj drugie pytanie późnym wieczorem to rano już mi odp.
  9. Mój gin też mi dał ulotkę o raku szyjki macicy jak robiłam cytologię w zeszłym roku - chcą pewnie zwiększyć poziom świadomości kobiet na ten temat. nie martw się nie masz tego raka. Moja mama po moim wczorajszym ataku paniki naopowiadała mi swoich koleżankach z pracy i ich chorobach i o tym jak ona miała kiedyś 2gr cytologii, a potem wróciło do 1. Tylko mnie przeraziła bo okazało się, że siostra mojej babci miała ziarnicę 20lat temu a teraz coś tam na płucach znaleźli. Tak, że pocieszyła mnie na maksa Ja dzisiaj miałam taki trochę lepszy dzień, zaraz idę na nordic walking. Boli mnie cała klatka piersiowa i coś mnie dusi. To nerwowe prawda? A nie węzły. Do psychiatry idę 3.01, póki co kupiłam sobie deprim forte i zobaczymy.
  10. mel89 przestań się tam macać bo Ci nie zmaleje. Przecież Ci pani dr powiedziała, że to nie rak. I uwierzyłaś Mi dzisiaj trochę strach przeszedł, nie mogę się do psychiatry dodzwonić Czy na fundusz zdrowia trzeba mieć skierowanie? Gdybyście kiedyś wpadły na pomysł, żeby pisać do serwisu abczdrowie( tam jest białaczka, chłoniaki, itp.) TO ODRADZAM. Napisałam tam znowu z pytaniem, jak wyglądają węzły przy białaczce, czy się ruszają, echostruktura i czy bolą - absolutnie nic o swoich wynikach i węzłach nie wspomniałam. Ani o morfologii. Zapytałam tylko, czy na morfologie ma wpływ stres. I oni mi odpisali, że nie zajmują się interpretacją wyników.
  11. Gdzie by ci tak wysoko przerzut poszedł Prędzej w pachwinę Ja natomiast dostałam książkę, dokładnie taką samą jaką sobie kupiłam m-c temu. Ale po telefonie do empiku mogę sobie pójść i wymienić, co się dobrze składa bo jest sporo nowości a kasy mi szkoda Ja od mojego byłego też słyszałam ten tekst - Ja Ci kupię i Ci się nie spodoba i tylko przykro mi będzie [Dodane po edycji:] mój link na dzisiaj z serii kolorowe i kiczowate teledyski http://www.youtube.com/watch?v=M9tai4cQaBU
  12. To na pewno nie guz, bo faktycznie doczytałam w necie, że bolało by cały czas. Każdy się boi - na tym ta cholerna nerwica polega Ja mam lekkie odchylenia w morfologii (sama przyznaję, że są lekkie) a żegnam się ze światem i rodziną. Też Wam dziękuję za wsparcie, bo nie pamiętam czy już to robiłam. [Dodane po edycji:] dziękuję, dziękuję, dziękuję [Dodane po edycji:] haha dobre ma dziewczyna prawdziwy talent Słuchajcie, to mi przypomina moją siostrę - ona siedzi sobie przy kompie i słucha muzyki (słowa na ekranie) i śpiewa razem z wokalistką, jak piosenka się kończy to woła sobie cichutko bis, bis, bis! i dalej śpiewa. A jak tam Mikołajki?
  13. jak przerabiałam pierwszy raz białaczkę we wrześniu (wyniki miałam takie jak teraz) to lekarz mi to wybił z głowy i przeszło, potem miałam "lekki toczeń", a wyniki znowu idealne to też jakoś mi to nie dawało w kość. Ale męka trwa od 1 października (węzeł ). I już chyba trzeba pójść do właściwego lekarza. [Dodane po edycji:] ja miałam wczoraj taki sam ból jak Ty tylko, że tak nad okiem -rano w Kościele i to na bank nie jest guz mózgu [Dodane po edycji:] ojj, cholera cofam to. Miałam kiedyś myśl o guzie mózgu ale mnie bolała głowa z tyłu tak na dole. Ale to był tylko taki przebłysk i przeszło Według mnie gdyby to był guz mózgu to ból byłby ciągły i bardzo silny . Jak migrena.
  14. Hej, fajnie masz mel. Cieszę się z Tobą. No widzisz nawet psychiatra Ci powiedział, że nie masz raka. Lepiej nie czytaj skutków ubocznych, bo nigdy nie wiadomo. Chociaż ja jakoś się skutkami ubocznymi nie przejmuje - kiedyś miałam schizę, ze nie mogę jeść tabl przeciwbólowych bo powodują raka nerek. Ja się chyba też wybiorę do psychiatry, bo sama sobie z tym nie poradzę Jutro spróbuję się umówić. Chyba też bym wolała iść do kobiety.
  15. tam gdzieś wyżej jest mój post, moja mama kiedyś miałą 140crp i nie był to rak (oby bo lekarze do końca nie wiedzą co jej było, w każdym razie teraz wyniki ma dobre) i ani dr wtedy powiedziała, że zna przypadki że ostatnie stadium raka a crp2
  16. Ja nigdy guza mózgu jakoś nie miałam na tapecie, ale według mnie to rak to nie jest. crp przy raku może być niskie:) Boże ale zrobiłam histerie w domu, wszyscy mają mnie dość. Moja mama mnie do onkologa wysyła, żeby mnie uspokoił ale ja i tak wiem, że on mi powie jedno a ja pewnie się i tak nie uspokoję więc raczej nie pójdę. Chociaż korci Ale gdybym miała raka to by mi crp chyba samo nie spadło, nie? I mam jeszcze jedną teorię, że ja już "przeszłam" tyle chorób że morfologia wariuje. Co myślicie?
  17. Nie będę tej morfologii na razie powtarzać bo to faktycznie nie ma sensu. Wiem, że nie mogę już tego czytać bo nie dość, że nakręcam siebie to jeszcze Was. Przepraszam. Olinelka, tylko się teraz Ty nie nakręcaj i nie zacznij macać po węzłąch. Mateusz1010 twój wynik na pewno będzie dobry, nie martw się.
  18. napisałam na forum abc białaczka. Chyba pójdę jutro zrobię sobie morfologię z rozmazem ręcznym. Można tak dzień po dniu? [Dodane po edycji:] i jak czytałam pytania chorych to była data a pod odpowiedzią eksperta nie było [Dodane po edycji:] i te moje węzły, jeszcze tam na tym abcbiałaczka wyczytałam, ze trzeba z morfo pójść do lekarza żeby zbadał czy węzły nie powiększone Oż cholera jasna, ja tu zwariuje przez to - moja rodzina twierdzi, że skoro już miałam takie wahania i to potem wraca do normy to ok. Ale może jednak zrobić ten rozmaz ręczny. Ja się często czuję osłabiona i ciągle coś mnie boli. [Dodane po edycji:] olinelka to pocenie jest takie, że się trzeba przebierać i pościel zmieniać w tych ciężkich chorobach [Dodane po edycji:] kur.a, ekspert mi odpisał, że oni się nie zajmują interpretacją wyników - ja tego nie rozumiem, bo jak czytałam tam inne posty to jakoś odp a mi nie chcą Cholera jak sobie pomyślę, że ten radiolog mi zawsze mówi, że gdyby coś się z tymi węzłami działo to byłyby sygnały w morfologii to mi się płakać chce
  19. Ciekawe tylko kiedy odpisze:( To może być też jakaś infekcja wirusowa, ale jaka. Pewnie mi ten ekspert odpisze, że morfo trzeba powtórzyć i jak czytałam zrobić rozmaz ręczny. Zastanawiam się czy nie pójść do internisty swojego, ale co on mi powie? [Dodane po edycji:] A nie nakręcasz się sama z tym barkiem jak się naczytałaś, bo ja jak odebrałam morfo to tak mnie boli klatka piersiowa, że szok
  20. granulocytów dolna norma to 45 więc mam za mało. Ja oszaleję, pamiętam, że dzień przed wyczuciem węzła zrobiłam morfologię i też tak miałam a potem wróciło do normy. Oj nie wiem Dobrze, że chociaż crp spadło. Złamałam się i napisałam, do eksperta od białaczki w necie, zobaczę co mi odpisze
  21. mel89 wg mnie węzeł chłonny - pewnie od ucha. Odebrałam wyniki: CRP - 1.2 białe krwinki w normie, limfocyty:50.8%/45 a granulocyty 38.6 a dolna norma od 45 i czerwonych krwinek za dużo bo 5.12 norma do 5. Reszta bez zmian i ja się boję, że to to
  22. Ja swoje wyniki pamiętam doskonale nawet nie muszę zaglądać Co ma Ci rosnąć w tym barku? Pewnie sobie nadwyrężyłaś. O tych płucach to ja wiem, bo jak kiedyś sprawdzałam raka płuc to tam coś było. I moją mamę bolał bark crp 140 i masakra. Ale na szczęście nic nie było. I lekarz powiedział, że przypadek jak boli bark to unikat. I że rak nie boli Tak więc widzisz, że nic nie masz w tym barku. Nie martw się Dobra muszę jechać, bo jeszcze siostrę ze szkoły odbieram to chociaż ze mną pójdzie po wyniki - bo ja nie chcę sama Dam znać jak wyszły
  23. No, zdążyłam wszystko zrobić:) Czytałaś o tym stawie barkowym w kontekście płuc, bo jeśli tak, to daj sobie spokój.:) Ja jeszcze nie odebrałam morfologii, ale scenariusze mam w głowie najczarniejsze. Powiem tylko, że na podstawie poprzedniej wykluczyłam sobie 3na 4 białaczki została mi tylko przewlekła szpikowa
×