Skocz do zawartości
Nerwica.com

joakar4

Użytkownik
  • Postów

    792
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez joakar4

  1. Słyszałam w telewizji dzisiaj, że u kobiet po ciąży włosy bardzo wychodzą
  2. ja jak miałam schizę na węzeł pod pachą to macałam się tam w autobusie (było już dość ciemno to myślałam, że nikt nie widzi) i podnoszę głowę a chłopak z naprzeciwka przygląda mi się jak wariatce - bo wszystko się w szybie odbijało U Was też tak śnieg sypie?
  3. Nie masz żadnego chłoniaka. Przecież pisałaś kiedyś, że Ci się węzeł zmniejszył. Weź o tym nie czytaj, bo się tylko nakręcisz. Ja natomiast wstałam dzisiaj w dobrym humorze i siadłam na łóżku żeby wstać i zabolała mnie klatka piersiowa i zauważyłam, że jak wyciągnę ręce przy pochyleniu to też mnie boli. Ale już w ciągu dnia to przestaje. I nie wiem co to jest A jak to są te cholerne węzły Chyba sobie zrobię prześwietlenie dla pewności. [Dodane po edycji:] Dwa miesiące temu miałam wprawdzie prześwietlenie, ale przecież mogły się od tego czasu powiększyć
  4. z tym mierzeniem to jest o tyle straszne, zę mierzysz 36,8 - kurcze wysokie, mierzysz za chwilę 36,9 no to w ogóle tragedia. A jak zapomnisz 36.5(raz tak miałam) a teraz to mam 36.2 max. Ale siostra mi powiedziała, zę przy 34 można jeszcze normalnie funkcjonować
  5. o pojawił się kolor. Rwie tylko ramię 2 pierwsze dni. A jak byłaś szczepiona to już nie musisz, bo ona jest 10 lat ważna bodajże.
  6. też mierzyłam ze względu na węzły, ale mi termometr max 36,2 pokazuje [Dodane po edycji:] czego kolorowego?
  7. Ja jestem Asia. Nas podobno szczepili w gimnazjum w ramach nfz. Ale ja tego nie wiedziałam jak byłam u chirurga i nie dałam się pielęgniarce przekonać.
  8. Ja na tym usg to tak węzeł nieszczęsny 3 razy u jednego lekarza, potem raz u 2 i ostatnio pacha. Morfologii nie zliczę. Morfologia dla mnie jest cierpieniem bo bardzo pilnuję ostatnio czy pielęgniarka wyjmuję nową igłę z opakowania, to samo miałam na zabiegu tak obserwowałam czy narzędzi są świeże. A na prawdę nie miałam tego dopóki, lekarz mi nie opowiedział. Jeszcze za tą szczepionkę to musiałam 50 zł zapłacić i ona bardzo bolesna jest.
  9. Palca na pewno nie utną Dadzą jakiś zastrzyk przeciw tężcowi, antybiotyk i tyle Ale lepiej pokazać lekarzowi
  10. Mateusz ja rozumiem, że możesz się bać o jeden test ale cztery Nie ma szans na pomyłkę. Ale łatwo mi mówić - byłam chyba 4 razy na usg u 2 lekarzy i dalej mam raka. Jakoś nigdy się HIV nie bałam, ja mam schizę, że zarażą mnie żółtaczką. A zawdzięczam to chirurgowi, który mi powiedział, ze mam się przed zabiegiem zaszczepić bo z jego szczęściem to zrobi mały zabieg, a żółtaczkę spowoduje. Oczywiście poleciałam się zaszczepić, chociaż jak się okazało niepotrzebnie bo byłam szczepiona, ale wymusiłam na pielęgniarce. I zaszczepiłam się 3 raz.
  11. ooo i to coś na podniebieniu też mi wyskoczyło po lewej stronie. Ale to jest czysta psychosomatyka, przecież gdyby coś nam było to bolało by nas całe ciało - w sensie obie strony, a nie tylko ta jedna. To centrum onkologii ma też taki plus że przyjmują 24/7 [Dodane po edycji:] Ja to się szczerze cieszę, ze nie mam prostaty bo co włączę tv to jest reklama czegoś na prostatę
  12. ja mam dzisiaj lepszy dzień, naprawdę zaczynam wierzyć, że ten deprim trochę działa. Ciekawe jak tam palec paradoksy No nie do końca dobry, bo wybrałam się do myjni bez dowodu rejestracyjnego i dostałam mandat
  13. hahaha, rozwaliłaś mnie Zapraszam do Bydgoszczy, rozbijemy się pod centrum onkologii, to jest na takim zadupiu, ze prawie jak na wsi Mięśnie Cię pewnie bolą od remontu. A co do bólu gardła po stronie węzłów to mam to samo. Ja mam ten węzeł po lewej stronie i tak:bolało mnie gardło po lewej stronie, lewe ucho bolało i się zatykało, kłuje mnie w lewy obojczyku, pije mnie pod lewą pachą i coś mi tam przeszkasdza to samo wlewej pachwinie i jeszcze do tego lewy jajnik. Nikt mnie nie przebije
  14. mel89 te plamienia mogą być od nadżerki, twoja przecież jest duża. Słuchajcie czy boli was coś podczas owulacji? Bo mnie dzisiaj cały dzień pobolewa coś w pachwinie i troszkę wyżej jakby jajnik. I to się tak od ok.3 dni odzywa ale dzisiaj jest troszkę silniejsze. I wyliczyłam sobie, że mam dzisiaj owulację. a zawsze jak mam to pobolewa mnie brzuch, i nie wiem.
  15. ja wiem, że nie są duże odchylenia i już tak kilka razy miałam i lekarz mi powiedział, ze to nie białaczka. I potem to wraca do normy pewnie znowu gdzieś się przeziębiłam. Ale jak ten węzeł wyczułam to morfo byłą dobra tylko a teraz nie jest. Chociaż pamiętam, ze dzień przed wyczuciem tego węzła robiłam morfologię i była taka jak teraz to może miałam jakąś infekcję i on wtedy wyskoczył. Tylko dlaczego on jest twardy i nieruchomy. mel89 obejrzałam pamiętniki i się wkurzyłam. Za szybko wylazł z tego grobowca A następny odcinek 28stycznia. [Dodane po edycji:] mel89 teraz nie ma, ale powiem Ci że jest z Łodzi a olinelka z WA-wy
  16. Mateusz a ile Ty już tych testów zrobiłeś? Przecież zawsze masz negatywne wyniki. A jak twoja mama się trzyma? [Dodane po edycji:] paradoksy to trzymaj się dzielnie. Fakt kolejek o tej porze nie powinno być
  17. Mateusz nie masz HIV, przecież robiłeś test. Filmiku nie obejrzę bo coś mi się stało z netem i nie mam dźwięku jak oglądam coś bezpośrednio z internetu. Wszystko muszę ściągać na dysk - i wtedy dźwięk jest normalnie. Sprawdziłam u mnie w laboratorium norma jest od 140. Ale jak się żalimy na morfologię to ja mam o 5% za mało granulocytów i o tyle samo za dużo limfo. Ale ich liczba się zgadza tylko te procenty nie są w normie. I jak dodam do tego ten mój nieszczęsny węzeł to mi wiadomo co wychodzi. paradoksy a może weź coś przeciwbólowego, ale też cholera nie wiem czy możesz. A długo jeszcze zanim brat wróci?
  18. masz po prostu kruche naczynka krwionośne jak ja. u mnie w rodzinie po stronie mamy prawie każdy ma pękające naczynka. Ale u mnie właśnie od wybroczyn zaczęła się myśl o białaczce i nie docierało do mnie, że ja takie wybroczyny to mam całe życie.
  19. Jeśli masz w morfologii normalną liczbę płytek krwi to pękanie naczynek nie jest związane z białaczką. Wybroczyny i siniaki pojawiają się w białaczce gdy jest zbyt mało płytek krwi.
  20. Co do spędu to szkoda, że nie można zorganizować. [Dodane po edycji:] Kwidzyn/Bydgoszcz Ja z domu wychodzę codziennie, na uczelnię też chodzę regularnie. Mam momenty, że naprawdę mi się nie chce, ale i tak się zmuszam i idę. Też mi lepiej jak wyjdę do ludzi. Ja aspiryny zbytnio nie mogę bo mi naczynka pękają i tworzą się pajączki i wybroczyny. W tym artykule jest napisane, że trzeba pogadać z internistą przed zażywanie aspiryny. Już widzę jak mówię mojemu - Panie dr czy ja mogę brać codziennie przez 8 lat ćwiartkę aspiryny, żeby nie mieć raka. Chyba by mnie śmiechem zabił. Czasami mi się wydaje, ze lekarze nie czytają tych artykułów medycznych. Bo kiedyś o coś go pytałam co wyczytałam na onecie i był wielce zdziwiony.
  21. paradoksy jedź do tego lekarza, jakiś stan zapalny Ci się tam zrobił. [Dodane po edycji:] Też zauważyłam, że jak siedzę w domu i nie mam co robić to mnie głupie myśli nachodzą. Ale mam to też czasami jak wyjdę do miasta, np. wyżej wspomniana historia z kupowaniem bluzki. Albo dzisiaj na poczcie, stoję w takiej długiej kolejce żeby paczkę odebrać i nagle myśl "ten węzeł jest idealny na przerzutowy a jak to moje ostatnie święta?" ale powiedziałam sobie: ogarnij się głupia. I przeszło mel89 ja kiedyś miałam coś podobnego do depresji i mam nadzieję, ze to nie wróci.
×