Skocz do zawartości
Nerwica.com

joakar4

Użytkownik
  • Postów

    792
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez joakar4

  1. W śródpiersiu są węzły tylko nie wyczuwalne - widać je na rtg klatki. Pewnie to nerwoból albo kręgosłup bo jak wyciągnę ręce to też boli i plecy na tej samej wysokości. Olinelka, może to być od tej przegrody ja się na tym nie znam. Doczytałam trochę w necie i faktycznie to może być ta przegroda. Ja jak sobie przed ten czas nie macałam tej szyi to zajęłam się pachą i łokciem, teraz już nic nie macam bo boli mnie klatka. Mel89 jak ty sobie wmówiłaś tego raka tarczycy?! Nawet jakbyś miała guzki to tego nie wyczujesz? Moja siostra ma guzki i tego nie da się wyczuć. Nie czytaj o tym w necie, ja jak przeczytam to mam przynajmniej jeden objaw każdego raka, a kolejne mi przybywają w zastraszającym tempie Nie można mieć chyba dwóch rodzajów raka na raz, wg mnie jak już to przerzuty. ALE TY TEGO NIE MASZ!!! Kitty341 dzieje się, dzieje, a co u Ciebie słychać? A A ja sprzątam te szafki, ile ja mam ubrań! A najgorsze, że nigdy nie mam co ubrać Chyba muszę szafę dokupić
  2. Już mi trochę przeszło, nie wiem czy rozchodziłam czy zapomniałam. Boli mnie głównie rano jak wstanę i podnoszę się z łóżka i potem jak podniosę ręce do góry. Boli mnie głównie w tym miejscu pomiędzy piersiami - dlatego myślę że mam tam węzły, ale może to od kręgosłupa. Zwariować idzie Kurcze na zdrowy rozum wiem, że jakby coś było z tymi węzłami to te moje jedyne powiększone byłyby podejrzane, a cały czas sobie wkręcam kolejne choroby
  3. Hej, mel89 nic Ci się tam nie dzieje, nie martw się Nie sprawdzaj tego ciągle bo będzie spuchnięte. Ja mam dzisiaj jakiegoś doła, smutno mi i boli mnie klatka piersiowa:cry: Chyba się wezmę za te szafki...ile można to odwlekać
  4. wiem, ze to nic strasznego:) poczytałam sobie, ale i tak się wybiorę do gina, bo już dawno cytologii nie robiłam. Ale to po świętach mi też się podobają jej włosy
  5. cholera, ja też mogę mieć nadżerkę Też mnie często boli krzyż i mama mnie zawsze tym straszy - jak zrobię morfologię to się wybiorę do gina [Dodane po edycji:] fajne mi to ostatnio poprawia nastrój, takie różowe się wszystko wydaje
  6. mel89 ja też bardzo łatwo odzwyczaiłam się od słodzenia, ale teraz nie cierpię herbaty bez cytryny. Ale z soli chyba nie dam rady zrezygnować, podziwiam Cię Pewnie, że nie masz raka szyjki macicy Doczytałam trochę o tym i tam są jakieś objawy - krwawienia itp. a ty nic takiego nie masz, prawda? Cześć Honorata i Śnieżka dobrze trafiłyście, tutaj chyba każdy przerabiał kiedyś raka, a większość kobiet ciążofobię - włącznie ze mną. Honorata dobrze, że uspokoiłaś cię negatywnym wnikiem testu, bo najgorzej jak się nie wierzy lekarzom. Strach przed ciążą też przerabiałam i też gdzieś wyczytałam, że można mieć okres i ciążę jednocześnie Śnieżka - każdy miał chyba taki atak strachu że umiera. Ja miałam dwa i ostatni przedwczoraj jak miałam temp 35.2 i bałam się, że umrę tylko nie wiedziałam na co Zazdroszczę Ci tego uprawniania sportu - mi się teraz nic nie chce, a poza tym panicznie boję się że schudnę i nie poznam czy to wskutek diety czy raka. No masakra, nie?
  7. Mi raczej też nie, bo od kiedy przestałam słodzić to piję herbatę tylko z cytryną - jadłam też cerutin jak mi naczynka pękały, ale lekarz mi na nerki zakazał
  8. Ja wytrzymałam 1,5tyg - wczoraj dotknęłam mojego węzła ale nic się w nim nie zmieniło. Moja siostra na to nie cierpi na szczęście, dlatego nikt mnie w domu nie rozumie O szkorbucie czytała bo miała na spr z biologi - podobno szkorbut jest konsekwencją niedoboru witaminy c [Dodane po edycji:] wyczytałam w necie (na drugi kompie nie umiem zablokować stron medycznych ), że zwłókniałe węzły mogą być nieruchome
  9. no widzisz wszystko ok Ale też się za bardzo nie macaj, bo może to jest tak jak z węzłami że ciągłe sprawdzanie nie pomaga w leczeniu Ja się ciągle macałam po węźle i może dla tego zwłókniał. [Dodane po edycji:] a moja siostra właśnie czyta o szkorbucie
  10. 22 mam nadzieję, ze pokonam chorobę, bo tak żyć nie można Z tym psychologiem to mnie zdziwiło bo ktoś wspomniał wcześniej, że dostał od niego skierowanie na eeg
  11. Ja chyba też się wybiorę do psychiatry. No niby badał i powiedział, że nie ma co histeryzować, można go nakłuć ale po co, i że zwłókniał i mi tak zostanie. A czy psycholog może przepisać leki, chyba nie? mel89 nawet nie wspominaj o tej balustradzie Ja sobie też nie wyobrażam takiego życia. Jak mi ten węzeł zostanie to chyba zwariuje, ale boję się też że zacznę inne choroby sobie wkręcać
  12. i ja taki mam Na mnie te tabletki ziołowe działają i melisa też (ale musi być co najmniej podwójna)
  13. Wg mnie nie mogą A twoje badał lekarz i nie są złe Też mam skrzywienie i może to to, oby Zaczeło mi się z tą klatką i morfologią od od ostatniego usg i po jaką cholerę ja tam poszłam
  14. Ja mam takie wałki nie na szyi tylko pod obojczykiem i to są żyły, tętnice cholera wie co Zle węzły są twarde ale też nie koniecznie, bo mój jest twardy a podobno wszystko z nim ok. Nie macaj się już po tej szyi. Nie wiem czy klatka boli bo węzły rosną, ale jak na coś uciskają
  15. Pewnie jakieś przeziębienie, bo grypa podobno z dnia na dzień 39 temp. wg dr google. Ale cholera wie Transformacja wg mnie nie oznacza śmierci tylko jakąś zmianę nastawienia, sposobu życia, myślenia. A mnie dalej klatka piersiowa boli Oszaleć idzie
  16. Według mnie jeśli pulsuje to żyły Nie macaj się już po tych węzłach bo nie znikną
  17. joakar4

    Lęk przed śmiercią

    Ja też nie jestem zbytnio religijna, chociaż jak mam problem to jakoś mocniej wierzę i wtedy nawet się modlę:) Mi tutaj jakoś myśl, że tutaj się życie nie kończy i że jest coś dalej, nie pomaga. Bo ja po prostu nie chcę tam jeszcze trafić. mel89 ja też się od razu nastawiam, że wyniki których jeszcze nie zrobiłam będą złe.
  18. Wątpię żeby był jakoś powiązany. Może sobie coś naciągnęłaś jak sprzątałaś, albo zakupy ciężkie niosłaś.
  19. Mam nadzieję, że nas będą te choroby unikać:) Bo ja wiem, że jeśli zachoruję na coś poważnego to sobie psychicznie nie poradzę. Te objawy na pewno biorą się z głowy bo po naszej wczorajszej dyskusji kłuło mnie wczoraj w boku i w szczęce Moja normalna morfologia jest ok, nawet poziom żelaza sprawdziłam. Czytałam sobie trochę wcześniejsze wątki i zastanawia mnie sprawa TK. Jak dwa lata temu wybłagałam skierowanie na tk nerek od urologa to w szpitalu nie zgodzili się mi zrobić, nawet dyrektor tego oddziału radiologi się nie zgodził, za to zrobili mi kolejne usg i nie było wskazań. A czytałam, że kilka osób to miało, a na innej"zakazanej" dla mnie stronie o węzłach czytałam, że nawet prywatnie można sobie zrobić.
  20. Ja niby to wiem, ale psychika robi swoje:) Znalazłam swoją poprzednią morfologię i tam było za dużo limfocytów a za mało granulocytów a po dwóch tygodniach wróciło do normy, w białaczce pewnie by się raczej pogorszyło Mel89 nie przepraszaj za biadolenie, wszyscy to tutaj robią - a ja głównie. Proszę Cię nie czytaj nic na temat chorób w necie bo tylko sobie szkodzisz, ja się tak naczytałam, że mogłabym doktorat z węzłów zrobić i tylko sama się tym nakręcam. Ugotuj żurek, ja robię rosół a potem może ciasto upiekę to będę miała zajęcie. I muszę w szafkach z ubraniami posprzątać Na pewno nie masz raka szyjki macicy, tutaj ktoś na forum też miał II grupę i to nic poważnego. haha, zgadzam się tym Jacykowem
  21. Uszatka kosztowała ok. 40zł Ja ogólnie to mam problem z doborem czapki, wydaje mi się, że w każdej wyglądam beznadziejnie i najchętniej bym nie nosiła wcale. W zeszłym roku kupiłam taką jaka mi w miarę pasuje, ale mój tata twierdzi, że wygląda jak "worek na jajka" Nie pokonuje codziennie 120km, po prostu mieszkam w Kwidzynie a studiuje w Bydgoszczy i czasami jadę do domu. I musiałam wczoraj, ale podróż ok, nawet byłam szybciej niż w lato Ja się cały czas z tą morfologią nakręcam, i jestem przekonana że mam węzły w śródpiersiu i jak leżę na prawym boku to na coś uciskają i bolą
  22. Mel89 nie martw się na pewno nic Ci nie jest A kiedy masz tą drugą cytologię? Ja dzisiaj morfologii nie zrobiłam, bo laboratorium zamknięte, muszę czekać do poniedziałku Do tego boli mnie klatka piersiowa [Dodane po edycji:] Czapkę uszatkę widziałam wczoraj w Reserved i New Yorkerze
  23. według mnie jakieś neurologiczne, bo kiedyś słyszałam jak pani w przychodni umawiała się do neurologa z wynikam eeg
  24. Ja nie wiem ile rtęciowy trzymać, żeby była dobra temp:) EEG nigdy nie miałam, obecnie jestem na etapie białaczki ew. ziarnicy Zrobię jutro morfologię z rozmazem, bo nie wiem czy bez rozmazu jest wiarygodna.
  25. A czy ten termometr był elektryczny czy rtęciowy? Bo elektryczne to pokazują takie temperatury, że szok. Cuda na kiju... elektryczny, ale ja ogólnie mam często niskie temp. Olinelka, przed okresem wyższa temperatura jest czymś normalnym, tak samo w czasie owulacji. Nie martw się
×