Skocz do zawartości
Nerwica.com

joakar4

Użytkownik
  • Postów

    792
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez joakar4

  1. Ewelina zapewniam Cię, że nie masz świńskiej grypy. A to co czujesz to mięsień, albo jakaś inna tkanka. maksinek nie masz schizo, ale opowiedz nam swoja historię. Aneta to może być ganglion, bo na pewno nie rak. A czy to jest jakby płynem wypełnione? Ja już się tam nie macam. Poczytałam sobie znowu o tych mięsakach ( tu powinien być emotikon jak walę głową w mur ). I trochę się wystraszyłam, ale one podobno bardzo szybko rosną (te guzy). I na zdjęciu to się twarde wydają. A u mnie to chyba nawet nie guz. I raczej przez te dwa miesiące nie urosło.
  2. Ewelina nie ma grypy bez gorączki, a ty nie gorączkujesz. Poza tym grypa pojawia się nagle. I przecież grypa to nic poważnego. http://infogrypa.pl/objawy-grypy.html
  3. Hej. Miałam awarie internetu AnetaTo dobrze, że to jednak mięsnie. A ma szjeden jakby bardziej wypukły? Ja mam z tej jednej strony taki uskok z tego mięśnia a z drugiej nie. I jak się zmacałam cała to i ta moja kulka pierwsza to chyba jakaś część żyuchwy, bo ja bmocno wsadze palce z drugiej strony co coś tam podobnego mam. Tylko mam inaczej kość do mięsnia przytwierdzoną - chyba przez to skrzywienie i nie mogę tyle wyczuć. Bo bałam sie, że te moje kulki to jedna i się tak rozrosła Nie martw się tym sikaniem, ja też chodze w nocy do łazienki i moja mama i siostra też.
  4. na kącie żuchwy są dobrze wyczuwalne mięśnie i nad tymi mięśniami mam taki wałek ew. trójkącik wypukły jak przejadę palcem to kończy się na wysokości początku płatka ucha. Z drugiej strony mam podobnie tylko mogę to dopiero dobrze wyczuć jak mocno macam a tu bez problemu. Ale wyczytałam w necie, że jeżeli ktoś żuję gumę albo e tylko jedną stroną to mięśnie mogą się mocniej tam rozwinąć. A ja chyba jem głównie tą lewą stroną. Miałam też etap . jakieś 2 miesiące, że nałogowo żułam gumę.
  5. coma na pewno nie masz ChaD. I nawet nie myśl, żeby ze sobą skończyć Aneta dzisiaj mam jakiś dobry dzień i racjonalnie dochodzę do wniosku, że to nie jest nic poważnego. Obiecałam sobie, że nie będę się macać, z węzłem się udało i z tą drugą kulką to i tu się uda. Tylko, że tu jak krem wcieram to czuję. Też się wgapiałam w Dextera, a teraz patrzę ludziom na szczęki. I każdy ma inny kształty to może tam faktycznie ma prawo być taki mięsień wypukły. Ale wolałabym, żeby był taki z obu stron.
  6. Co tam dzisiaj słychać? U mnie nawet nawet Rano wzięłam sobie tabl uspokajającą profilaktycznie i poszłam na zajęcia. A potem się okazało, że połowa odwołana. I póki co jest ok.
  7. Ewelina to fajnie, że już lepiej. Ja najpierw tak miałam, że nie spałam do 3 a budziłam się o 8. I byłam tak wykończona, że w końcu wziełam apap noc i spałam całą noc. A teraz mam tak, że długo nie mogę zasnąć a rano mogę długo spać.
  8. Moja sesja już w połowie, teraz mam za 2 tygodnie kolejne zaliczenie. To mam czas panikować. Chyba znowu zacznę profilaktycznie brać tabl uspokajającą rano. No to jak oni, twierdzą, że wszystko będzie ok. To poczekaj do piątku. Ale dziwne, że nie potwierdzili wizyty dzień wcześniej.
  9. sunset trzymaj się, może postaraj się czymś zająć. Albo weź gorącą kąpiel. Mi to trochę pomaga. Nie wiem czy to "normalne", ale mam ostatnio tak, że kilka godzin uważam, ze wszystko ok, a potem mam atak paniki i uważam, że to nie mięśnie tylko guzki. I na pewno nowotwór złośliwy i wyję. A potem dochodzę do wniosku, że to jednak mięsień i tak w kółko. Dzisiaj tak miałam.
  10. sunset mam dokładnie to samo. Pół nocy nie śpię, a potem rano jestem nieprzytomna. Dzisiaj polazłam do apteki i kupiłam coś na sen - efekt sami widzicie
  11. coma powiem Ci szczerze, że nie zbyt wiem co to jest ChaD. Ale wydaję mi się, że skoro tak uważasz, to tego nie masz dori26 nie ma za co Ewelinka co słychać? Znowu siedzę na forum a jutro muszę o 6 wstać? Czy Wy też macie problemy ze snem?
  12. Dori26, zawsze możesz tutaj napisać, my cię doskonale rozumiemy. Ja też jak mi najgorzej to piszę do Was. Tulę Cię mocno Dzisiaj mama do mnie zadzwoniła, bo czytała artykuł o hipochondrii i pyta czy ja też mam prawdziwe bóle i lęki. Odważyłam się i jej powiedziałam jak strasznie boję się tych moich guzków to była w szoku. Jak jej powiedziałam, ze wiem że mają mnie dość i ja siebie mam dość to chyba się przestraszyła, zę chcę samobójstwo popełnić. I teraz szuka mi psychologa. I kazała mi iść do onkologa, żęby moje guzki obejrzał i mnie przekonał, że to nic złego. A ja się boję,
  13. Mnie dzisiaj też bolała głowa, ogólnie to chyba nie ma dnia, żeby mnie coś nie bolało. Chyba skończy się na psychotropach
  14. tak Mel a przychodnia akademicka? U mnie idziesz i zaraz się dostajesz do lekarza, może spróbuj.
  15. Mel ja się na tych lekach nie znam, ale chyba powinnaś pójść do internisty. Też mam najgorzej jak zostanę sama. To wtedy kombinuje, chyba, że się czymś naprawdę wciągającym zajmę. Aneta U mnie dzisiaj lepiej. Zaliczenia do przodu, a oceny poznam za tydzień. Efekt uboczny leków nie zawsze pojawia się po pierwszej tabl. Na pewno nie masz z..,b..ani innego. r. Ewelina nie każdy ból głowy i żołądka to grypa. A już na pewno nie świńska. Słuchajcie, ja nie wiem czy ja inaczej wyczuwam te moje kulki/mięśnie niż reszta rodziny. Jak raz pomacam to myślę, że to guz, raz, że mięsień i tak różnie. Moja siostra twierdzi, że z drugiej strony też to mam i ona tak ma, ale ja u niej tego nie wyczuwam. A ona powie mi wszystko, żebym tylko jej dała spokój. Jak pytam mamy to twierdzi, że to żaden guz i mam sobie dać z tym spokój. Dori26 długo już się leczysz?
  16. Oż cholerka, przegapiłam post Mel. Mel na pewno to tylko wyniki powiedzą, lekarz nie może zaręczyć ci, że jesteś zdrowa choćby był o tym święcie przekonany dopóki wyniki tego nie potwierdzą. Ale zapewniam Cię, że on jest specjalistą i gdyby zobaczył coś niepokojącego to by Ci powiedział. Nie martw się cytologia jest ok, lekarz mówi, że to stan zapalny i tyle. AnetaMoże faktycznie to przez to CO, jak zobaczyłam ten kompleks z bliska to mi się słabo zrobiło. Taki ogromny budynek, a i tak podobno wolnych miejsc nie ma. I Ci ludzie po chemii w autobusie. Straszne. Teraz mi trochę lepiej, moja współlokatorka ma dzisiaj urodziny to świętowałyśmy od 19.00. Co nie było zbyt mądre bo jutro mam zaliczenie. Dori26 pomaga ten persen? Nie martw się , naprawdę, takie igiełki są częste przy nerwicy. Ja miałam tak, ze jak mi włosy dotknęły twarzy to myślałam, że zwariuję. Lekarz mi powiedział, że stres się nagromadził i jest to zapalenie zakończeń nerwowych. I to pewnie nerwowe. Prawie 1,5 tygodnia się tak męczyłam, miałam takie igiełki i swędzenie na całym ciele. Potem jakoś samo przeszło.
  17. Dori nie martw się, jak byłaś u lekarz i masz wszystkie wyniki ok - to nie wina ciała tylko rozumu. Ja też miałam takie kłucia, swędzenie, igiełki. Straszne to było, wiem co czujesz. To z nerwów. Mi troszkę lepiej, może to nie guz jednak. Ja już tego nie macam bo jak macam to się powiększa, potem jak przestaje to za kilka dni maleje. To może mięsień obrzęka od macania. [Dodane po edycji:] maksinek nie oszalałaś. schizę się ma jak lekarz tak powie. Przecież Ci mówiłyśmy, że skoro twierdzisz, że masz schizę to jesteś zdrowa.
  18. Strasznie mi dzisiaj źle, wzięłam tabl uspokajające i nervosol, ale i tak mam straszne lęki. I płaczę. Boję się tych moich guzków, teraz już mi się nie wydaje, że to mięśnie.
  19. Anetka Nie masz Alzheimera, ja też zapominam nazw przedmiotów. A ja jestem na to bardziej narażona, bo mój dziadem miał Ewelina zawał w tym wieku jest niemożliwy. Miałam koszmarny dzień. Jak wychodziłam na uczelnie napadł na mnie rottweiler sąsiada - nie wiem co ten pies do mnie ma, już drugi raz przechodzę koło sąsiada na osiedlu ten go ma na smyczy i pies na mnie skacze. Bez kagańca!!! No po prosty zgon na miejscu. Potem jechałam autobusem przez centrum onkologii i dostałam jakby ataku paniki. Patrzę na ten napis i sobie myślę: a jak niedługo tam wyląduję. Bo nikt się moimi kulkami nie przejmuje. Myślałam, że zacznę ryczeć w autobusie i miałam taki ból w klatce i duszności jakby ktoś mi tam usiadł. Ale najpierw zaczęłam głęboko oddychać a potem liczyłam srebrne samochody i trochę przeszło. Potem powtarzałam w myślach zasady procesu karnego i dowlokłam się do domu. Koszmar!!!
  20. A czy mucosolvan nie jest na kaszel? Co ma ci się po nim stać, chociaż niektóre syropy to więcej złego niż dobrego robią. Po ostatnim przeziębieniu został mi suchy kaszel, teraz myślę, że miałam go jak pamiętałam , więc po dłuuugiej dyskusji z farmaceutą kupiłam syrop. Nie pamiętam nazwy, wiem, że coś z Herbapolu. Jezu, myślałam że płuca wypluje po tym syropie, a ból i palenie w klatce masakryczne. No, ale po dwóch dniach kaszel przeszedł jak ręką odjął.
  21. ja idę 25.01 - jeśli pan dr znowu sobie czegoś nie złamie Ale poczytałam opinie w necie na jego temat i się zastanawiam czy nie spróbować u innego. [Dodane po edycji:] aha, i zapomniałam dodać, że boję się tej wizyty. Ale czuję, że potrzebuję pomocy. Do cholery ile razy można sobie guzki wynajdywać
  22. Nie masz się czego bać. Taka gula albo od nerwicy albo od tarczycy (ale to o wiele mniej prawdopodobne, chociaż niegroźne). Osłuchała cię, żeby sprawdzić płuca czy oskrzela. Ale nic nie znalazła. A przy zapaleniu krtani też są duszności - ja miałam straszne i ból gardła okropny. Ale to laryngolog tylko tymi lusterkami zobaczy. Nie martw się to pewnie nerwica. Kazał Ci pewnie zaczekać z tym lękiem, żeby zobaczyć czy jest poprawa czy może jest za silny i trzeba zmienić.
  23. Ewelinka i co Ci pani doktor dokładnie o tym leku powiedziała, to może być od tego? A pytałaś o ten twój brzuch?
  24. Mel No widzisz wszystko jest już ok. Bardzo się cieszę Zapytaj jutro tego gina czy masz je brać, sama nic nie rób.
  25. To odpoczywaj Ale policzka to mi nikt nie macał. Echh... Ja sobie zawsze coś wynajdę
×