Skocz do zawartości
Nerwica.com

lunatic

Użytkownik
  • Postów

    5 407
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez lunatic

  1. Kalebx3, to moze by na Ciebie Deprim zadzialal rownie dobrze co leki
  2. no przeciez to jest jakis efekt placebo, trudno mi uwierzyc zeby 20 mg wenli wyciagnelo kogos z depresji
  3. zadne nie ma wyzszosci nad innym, monoterapia czy politerapia, jedno i drugie i tak w koncu skonczy swoje dzialanie, jakbym chcial tez bym sobie zaaplikowal 150 mg wenli i odzyskal energie tak jak kiedys, tylko ze teraz juz wiem ze to by nie trwalo za długo wiec po co mi cieszyc sie czyms co zaraz zniknie
  4. bzdurą to jest łączenie nie wiadomo jakiej ilości lekow w jakichs mikrodawkach, zeby chociaz placil ktos za robienie z siebie testera terapii eksperymentalnych
  5. bo to były efekty odstawienne ktore trzeba przeczekać albo ewentualnie zejsc z niej przez zamiane na inny lek z ktorego sia łatwiej schodzi
  6. tez mialem łatwe i wczesne wstawanie po wenli, chyba za to odpowiada dzialanie noradrenalinowe bo po moklobemidzie było podobnie, ale to wszystko i tak jest chwilowe i nie trwa ciągle -- 31 lip 2014, 20:56 -- chociaz jakie ma dzialanie noradrenalinowe 20mg, to tak jakbym sobie wzial 1-2 mg paro
  7. lunatic

    Esci spin-off

    Elmopl Zalezy od samopoczucia, jak jest znośne to jest dobrze ale jak jest to wyczerpanie i stany lękowe to jest męczarnia i czekam tylko az bede mogl wyjść bo w takim stanie nie da sie pracowac -- 29 lip 2014, 18:21 -- bralem 3 razy Coaxil i za kazdym razem dzialal, fakt ze byłem bardzo mocno drazliwy ale nie było mowy o zadnych stanach lękowych ani braku energii, no a teraz nie działa
  8. lunatic

    Esci spin-off

    Tojaaa, na urlopie jestes i na forum siedzisz? zaraz poza nerwicą bedziesz sie leczyc z uzaleznienia
  9. potem paro na leczenie napadów paniki po nim, na paro zaczela sie obojętnośc i ogolna niemoc do wszystkiego i znow propozycja lekarza zeby na ten skutek uboczny znow Wellbutrin probowac na to co paro zrobiło ktore zostało zapisane na to co Wellbutrin zrobił,szkoda gadac nawet
  10. ponuryżniwiarz, ja brałem ponad pół roku Wellbutrin i to nie jest lek dla osób z nerwicą czy jakąkolwiek skłonnością do stanów lękowych, po tym leku trafiłem na oddział bo mnie wpedził w takie napady paniki ze bez benzo 3Xdziennie nie dało sie obyć
  11. ladywind, mi to dzisiaj zmalało po amisulpirydzie, wzialem w pracy bo nie dawałem rady pracować i sie myliłem, po nim mi sie poprawiło ale on niestety przy regularnym braniu przestaje działać u mnie szybko
  12. ja nie mowilem o energii psychicznej tylko o fizycznym wyczerpaniu, jakos tego nigdy wczesniej nie mialem przez zaczęciem zażywania leków, poza tym skąd wiesz ze po wypłukaniu leków wracasz do stanu wyjściowego? ja po tych lekach nabawiłem się objawów których w ogole wczesniej nie mialem
  13. zauważyłem właśnie ze to jest ściśle powiązaane z nasileniem stanów lękowych, jak wezme doraźnie lek który zadziała na objawy nerwicy to i te derealizacja sie zmniejsza, oprocz tego mam problem ze strasznym wyczerpaniem fizycznym, tez to mam chyba od nerwicy albo od uzależnienia do leków bo juz nie potrafie tego wytłumaczyć inaczej skoro przy probie odstawienia leku albo zmianie na słabszy po kilku tygodniach wysysa ze mnie coraz bardziej energie -- 28 lip 2014, 18:53 -- robotnica, to by sie zgadzało ze to jest mechanizm obronny zeby nie odczuwać otaczającego świata, teraz jak sobie przypomnialem to zaczynało mi sie to pojawiać z coraz większą intensywnością po odejściu dziewczyny, czyli tak jakbym nie chciał dopuszczac do siebie tej rzeczywistości i pewnie przez to i inne jej elementy są zaburzone w postrzeganiu
  14. wyczerpanie fizyczne nie musi z góry oznaczać depresji , czy też bezpośrednio leczenia lekami. Ja jak zaczynałem leczenie psychiatryczne to też miałem dużo więcej energii i sił niż dzisiaj ,,, ale to było 26 lat temu , jak byłem 18 letnim młodzikiem , i libido było zdecydowanie wieksze niż teraz . Zwalanie wszystkiego na chorobę psychiczną , leki to wygodne wytłumaczenie , acz dalekie od prawdy . no to jakie masz na to lepsze wytłumaczenie? stan w którym coraz bardziej wysysa energie z dnia na dzień nie jest stanem na pewno normalnym z tego co kojarze pisales ze nawet nie potrafisz zmniejszyc dawki paroksetyny bo od razu odczuwasz pogorszenie a efekt wyczerpania po odstawieniu lekow nie wiążesz z tematem leczenia? no troche dziwne, zwazywszy na to jakie sam masz z tym doswiadczenie -- 28 lip 2014, 18:25 -- a po drugie gdyby to nie mialo nic wspolnego z lekami i leczeniem nie przechodziłoby to u mnie po amisulpirydzie ktory po paru godzinach powoduje ze to znika i powraca energia -- 28 lip 2014, 18:26 -- mozna to nazywać jak sie chce ale dla mnie to jest ewidentne uzaleznienie od lekow ktore teoretycznie nie są uzależniające
  15. lunatic

    Esci spin-off

    Co jak wygląda? Nie wiem jak inny lekarz sie bedzie na to zapatrywał, ze ma naprawiać to co spartolił poprzedni, poza tym zastanawiam sie nad terapia niekonwencjonalną, zupełnie niezwiązaną z lekami ani psychiatrami
  16. no to super, doszedł kolejny objaw którego nie miałem przed zaczęciem leków
  17. lunatic

    Esci spin-off

    Elmopl Przepraszam, jestem w podłym nastroju, dochodzi do mnie jak dałem sie uzaleznic od tych lekow i nie wiem teraz jak z tego wyjść, gadałem z jedną osobą na forum i ma to samo, długotrwałe przyjmowanie leków doprowadziło do takiej destabilizacji w mózgu ze przy próbie odstawienia jest to samo co u mnie, totalne wyczerpanie fizyczne, organizm nie potrafi juz funkcjonowac bez sztucznego podniesienia serotoniny
  18. devnull, masz jakiś pomysł jak wyjsć z tego? próbowałeś odstawić leki całkowicie? ja jak próbuje to po paru tygodniach jest takie wyczerpanie fizyczne ze nie da sie zyc normalnie, a nigdy czegos takiego przed zaczęciem tych leków nie mialem, zebym nie miał siły na nic
  19. ladywind, a mialas coś takiego ze moglas stwierdzic ze było to spowodowane dzialaniem ubocznym leku a nie nerwicą? czy raczej ten objaw jako skutek uboczny leków odpada?
×