Skocz do zawartości
Nerwica.com

lunatic

Użytkownik
  • Postów

    5 407
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez lunatic

  1. różne zaburzenia osobowości powodują różne zaburzenia w relacjach z innymi ,jest sporo ich typów więc nie da się określić na czym one polegają bo w każdym przypadku będzie co innego, raczej sobie sam tego nie wymyśliłem bo to mialem zdiagnozowane podczas pobytu w szpitalu praktycznie od zawsze, ale coś co jest nieprawidłowe pociąga za sobą kolejne nieprawidłowości w funkcjonowaniu aż dojdzie się do takiego poziomu ze wszystko co się myśli, odczuwa, robi jest tak naprawde zaburzonym postrzeganiem siebie, swoich potrzeb i całej otaczającej rzeczywistości i tego niestety ani lekami ani zadnymi wyjściami do kina czy nie wiadomo gdzie sie nie wyleczy -- 09 sie 2015, 19:04 -- a jezeli lekarz diagnozując ten typ zaburzeń przepisuje na to antydepresant który jedynie co potrafi to lekko to stłumić to potem tak to wygląda ze zamiast iść do przodu z każdym dniem tylko cofa się do tyłu, bo problem coraz bardziej sie nawarstwia a antydepresant tylko go jeszcze maskuje sprawiając wrażenie że wszystko jest w porządku -- 09 sie 2015, 19:05 -- Zaburzenia osobowości według klasyfikacji psychiatrycznej to: (…) głęboko zakorzenione i utrwalone wzorce zachowań, przejawiające się mało elastycznymi reakcjami na różnorodne sytuacje indywidualne i społeczne. Reprezentują one albo skrajne, albo znaczące odmienności w porównaniu z przeciętnym w danej kulturze sposobem spostrzegania, myślenia i odczuwania, a w szczególności – odnoszenia się do innych. Takie wzorce zachowania mają tendencje do trwałości i do obejmowania wielu zakresów funkcjonowania psychologicznego.1
  2. 25 mg załadowane i od razu poprawa nastroju i zwiększona energia, jedyny lek który mnie jeszcze nie zawiódł
  3. dołączę sie że to lęk przed bliskością. Być może w dzieciństwie w relacji z rodzicem było coś takiego że jak "robiło się" już super przyjemnie, bezpiecznie, dobrze to nagle z niewyjaśnionych dla Ciebie powodów poczułeś się odepchnięty. Teraz wyprzedzasz fakty w obawie przed takim scenariuszem i sam psujesz relację żeby nie dopuścić do sytuacji odwrotnej. ale jezeli chciałbym wyprzedzać fakty to w ogole wyprzedziłbym wszystko i nawet nie zaczynałbym z nikim bliższej znajomości tylko po to zeby ją zaraz musieć zrywać i się tylko z tym męczyć
  4. a ile Ty juz bierzesz ten lek? coś takiego jest tylko w początkowym okresie
  5. ale musiałeś jakoś rozwiązać przyczynę tej depresji, co nia było w Twoim przypadku? objawy nerwicowe tez miales? u siebie chcąc wrócić do jakiejś normalności, a w zasadzie to nie wrócić bo tak naprawde nigdy jej u mnie nie było, trzebaby powiedzieć osiągnąć jakąś normalność, musiałbym całkowicie zmienić patologiczne mechanizmy funkcjonowania które wykształcały się latami, wychodząc z domu, do pracy, do kina, nie wiadomo gdzie nie zmienie ich, będę tą samą osobą z tymi samymi problemami tylko bardziej aktywną, to niczego nie zmieni, już to sprawdzałem jedyne wyjście widze w jakiejś długotrwałej terapii
  6. lunatic

    Samotność

    na samotność dostałem pierwszy antydepresant, tak się leczy w Polsce
  7. Rocky2, strasznie uogólniasz ,zalezy od przypadku, nasilenie objawow, kiedys tak zrobilem, bylem w kiepskim stanie i wyszedłem na siłe na pewien wyklad na moja byłą uczelnie, to była jedna wielka męczarnia, nie odczułem z tego zadnej przyjemnosci, zadnej poprawy, tylko jedną wielką frustracje i dół takie cos to Ci pomoze wiesz na co? jak jestes zdrowy i masz zły dzień, to takim wyjsciem moze poprawisz sobie humor, ale poprawa HUMORU a nastroju w depresji/nerwicy to dwie różne rzeczy -- 08 sie 2015, 13:40 -- ale zgadzam sie z Tobą co do działania SSRI, bo je biore na tyle długo ze widze co potrafią zrobić, konsekwencją chwilowej poprawy jest wpadniecie w jeszcze większe bagno i tyle jest z ich działania
  8. jak Cie ciekawi dzialanie danego leku to nie jest to dobre miejsce na uzyskanie informacji, dostajesz 1-2 odpowiedzi od przypadkowych osób u których wystąpiło odpowiednie działanie, to nie jest żadna grupa żeby móc wyciągnać jakiekolwiek wnioski, chyba ze czytales wszystkie strony w tym dziala i zbierales kazda opinie, ale wątpie jak już coś to badania dotyczące leku i procentowy rozkład jak dane grupy reagowały na lek, a nie pojedyncze odpowiedzi od losowych osób, wtedy mozesz założyć ze skoro np. u 80% badanych nastąpiła poprawa pamieci i koncentracjio to jest spora szansa ze i u Ciebie będzie podobnie
  9. ale nie są, wystarczy otworzyć ulotkę i zobaczyć na sprzeczne działania uboczne np. senność i bezsenność, jakby miał takie określone działanie na każdego porównywalne to by nie powodował przeciwnych reakcji
  10. Szukam jakiegoś psychologa z NFZ w Katowicach, zna ktoś jakieś dobre ośrodki?
  11. Jak to się może dziać, że wkłada się sporo wysiłku w celu osiągnięcia dobrych relacji z daną osobą, zaprzyjaźnienia się, a w pewnym momencie włącza się jakiś mechanizm, który nakazuje robić wszystko aby taką osobę odepchnać od siebie Działanie jest w ogole nieracjonalne, jeżeli efektem końcowym ma być zniszczenie takiej relacji to po co w ogóle starania o jej powstanie Dlaczego pozytywne cechy u innych ludzi, takie jak dobroć, życzliwość, opiekuńczość, najpierw przyciągają jak magnes, sprawiając że chce się być dla takiej osoby kimś bliskim, żeby też dostać trochę tego od niej a jak zaczyna się to dostawać to chce się coraz więcej, to czego się chciało na początku już przestaje wystarczać, aż nagle w jednym momencie następuje zwrot w zupełnie innym kierunku i to co najpierw przyciągało to potem zaczyna wywoływać lęk i zaczyna się dążyć żeby to zniszczyć
  12. zadajesz pytanie o wpływ neuroprzekażników na zachowanie, gdyby to tylko od nich zależało to już dawno byłbym zdrowy a co do esci to nawet jak dostaniesz odpowiedź to nie masz zadnej pewności ze u Ciebie bedzie tak samo, reasumując odpowiedzi na Twoje pytania są bezcelowe, a więc tym samym Twoje pytania
  13. Wisnia a ty niby masz jaja a sie ludzi boisz? co to za teksty porownywania problemów nerwicowych/depresyjnych do tego typu określeń
  14. leczenie zaburzeń nerwicowych i depresyjnych egzogennych samymi lekami bez terapii psychologicznej powinni być traktowane jako błąd lekarski, psychiatra rozpoznając ten typ zaburzenia powinien od razu skierować na leczenie psychologiczne, branie samych leków w dłuższej perspektywie tylko nawarstwia problem który ciągle nie jest rozwiązywany i pogarsza sytuacje
  15. tez mi sie tak wydaje, jak juz cos ma się zmienic z czasem to raczej w strone dzialania sedatywnego, nie nastawiałbym sie na zmiane profilu dzialania z czasem w kierunku pobudzającego, nigdy tak nie mialem
  16. wszystkie leki z tej grupy mają jedno zadanie, stłumić tak rzeczywistość zeby jej za bardzo nie odczuwać, jak ktoś ma szczęście to dostanie w bonusie więcej energii i motywacji
  17. u mnie poza pobudzeniem podnosi tez nastrój dość dobrze, jak jest kiepski i wezme to widać różnice, od jakiegoś czasu biore tylko 25 mg i wystarcza
×