
Miss Worldwide
Użytkownik-
Postów
1 550 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Miss Worldwide
-
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
Miss Worldwide odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
Ja nie wiem juz czy u ciebie to sa lęki czy oprocz tego moze masz jakis problem inny zdrowotny. Czasem brak jakiejkolwiek witaminy czy mineralu potrafi takie szopki odwalac. Ale pamietam, ze pisalas, ze jak wezmiesz benzo to wszystko przechodzi wiec tu masz raczej pewnosc, ze to zasrana nerwica. Zreszta ty odstawiasz xanax a to gorsze gowno od lorazepamu chyba. Bo ja pamietam jak bralam xanax to jak pomylilam tabletki i 2 dni nie wzielam to myslalam ze umieram i jakiejsc psychozy juz dostawalam. A bralam krotko. Xanax uzeleznia chyba gorzej niz inne benzo. -
Bo ja nie wiem skad wy bierzecie te info, ze sertralina pobudza. Na pobudzenie sa inne antydepresanty. Ja dostalam sertraline wlasnie dlatego zeby mnie nie pobudzala bo pomimo ze mam depresje to przebija nerwica i efekt pobudzajacy nie byl korzystny. Ciagle jedno i to samo maglujecie. Sertralina pomoze na depresje ale zaczyna sie odczuwac dzialanie po 4 tyg. a nawet 6 tyg. Na lęki dziala po 2 tyg. Na depresje pomoze ale nie dzialajac "pobudzajaco". Jak chcecie pobudzenia to do lekarza i moze przepisze antydepresanty ktore pobudzaja. Ja osobiscie nie przepadam za tym pobudzeniem sztucznym. Czlowiek ma taki glupi napęd do dzialania wymuszony i na krotko. Tzn pojawia sie duzo pomyslow i zapalu ale nic sie nie doprowadza do konca. Nie wiem jak to wytlumaczyc. No ale kazdy ma inny organizm i inne objawy i potrzebuje innego dzialania. A co do sertraliny to nie opieram sie na ulotce tylko na sobie. Drugi raz na sertralinie no i mam porownanie z innymi antydepresantami i takie jest MOJE zdanie. Ps. Moze i pobudza na wiekszych dawkach ale tego nie wiem bo bralam najwiecej 100mg a dzialalo tak samo jak 50 wiec bez sensu. Jednak mam watpliwosci bo celem mojego lekarza bylo unikniecie pobudzenia jak zmienial na sertraline. Ake ponoc dawki sa do 200mg wiec moze na 200 daje kopa.
-
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
Miss Worldwide odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
Leeee no to calkiem dobry dzien. Mozesz byc z siebie dumny plus trovhe szczescia w totka. 250 po ulicy nie chodzi -
Nie. Zaczyna sie od slabszych dawek zeby organizm przyzwyczaic i nie miec ubokow. Ja np musze nawet 25 na dwa dzielic przez kilka dni. Bo jak nie zawroty, to mdlosci, jesc nie moge, spac mi sie chce ze na stojaco spie, mocne napiecie itd itp. Wiec ja musze powoñi wchodzic na lek. Jak ty walnales 100 i nie bylo zle no to nic sie nie stalo. Ale nie bierz 100 bo zalezy jak u ciebie na lęki zadziala. Wez sobie teraz sppkojnie 50mg przez tydzien i sie nie spisz. 50mg swoje zrobi. Niech sie organizm ustabilizuje. Powolne wchodzenie na lek jest tez dobre zeby zauwazyc pewne zmiany. Np jak wezmiesz z tydzien 50mg to ppzniej jak wejdziesz na 75 zobaczysz czt jestes bardziej nerwowy, bardziej senny itd itp. Przestan bawic sie dawkami i tyle. 100mg wziales raz wiec nic sie nie stanie jak dalej ppbierzesz 50. Ja biore caly czas 50. Lekaz chcial zwiekszyc na 75 ale bie chcialam. Zaproponowal brac jeden dzien 50 a jeden dzien 75 tak na zmiane. Zgodzilam sie ale nie robie tego bo jest w miare ok na 50. Zmiana dawki nie dziala uderzeniowo. To nie jest tak ze jak wezme 75 to w ten dzien bede sie lepiej czuc a w dzien kiedy wezme 50 to bedzie slabiej dzialac. Nie kombinuj tylko juz bierz jedna dawke przez kilka dni. Jak masz lęki to wez 50mg pare dni. Bo sertra zanim sie wgryzie to moze troche pobujac lękami chociaz u mnie tak nie robi. Po 2 tyg zaczyniesz odczuwac kazdy dzien coraz lepszy. Na lęki itd. Na depresje potrzeba wieceh czasu.
-
Paro mnie zamiotla. Taki robocop. Najgorsze skutki uboczne na poczatki brania. Zero przy odstawieniu. Nerwice i depresje pozamiatala ale troche za malo czulam chyba. I odwalalam rozne rzeczy na ktore "na trzezwo" pewnie bym sie nie zdecydowala. Wenla w sumie w miare spokojnie sobie dzialala. Z tego co pamietam bralam 75 ER. Nie wiem co chcesz wiedziec. Co do libido nie doradze bo kobiece libido inaczej dziala. Na paro bylo wszystko ok bez zmian. Moze nawet wieksze checi.. Na wenli ok i pierwsze podwojne orgazmy mi sie zdazyly. Pozniej libido zaczelo zanikac tyle ze nie wiem czy od tabletek czy juz choroba sama w sobie zaczela wszystko pochlaniac.
-
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
Miss Worldwide odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
Dzieki. Chcialam tylko sie ululkac nie chcialam nic zlego zrobic. -
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
Miss Worldwide odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
Bo choroby psychiczne/psychologiczne nijak sie maja do tego co czlowiek ma a czego nie ma. MJ ( w sumie nie wiadomo co sie stalo) Curt Cobain, Nirvana Chester, Linkin Park Keith Flint, Prodigy I dopisujcie... Ehhh -
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
Miss Worldwide odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
Ja z tego co pamietam to mialam zolpidem ( jesli to jest typowy pomoc kosior na sen? ) lekarz kazal w lozku lezec i dopiero wziac bo taki kosior. Wzielam i leze i leze a tu doopa. -
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
Miss Worldwide odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
I tak tak. Bo jedna tabletka to 1mg lorazepamu. -
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
Miss Worldwide odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
Lorazepamu 8x1mg -
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
Miss Worldwide odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
Caly dzien chodzilam przymulona lekko. Chyba z 7 czy 8 w nocy lyknelam. Najpierw 3. Po 2h sie obudzilam i nie szlo spac i nastepne 2, nie dzialaly wiec nastepne 2. I chyba jeszcze ze 2 ale peenosci nie mam. Miedzy urokiem a sraczka w koncu mnie ululalo gdzies o 7 rano i wtalam o 16. Czyli dupa wolowa. Czy z benzo czy nie, zegar biologiczny mi mowi, ze wstaje sie o 16.00h. No i co ja mam zrobic. Jak zegarek nastawie i wstane to i tak zebym nie wiem jaka spiaca byla to do 6 rano nie zasne. Wtedy z braku snu przychodza lęki. A druga sprawa to budzik wylaczam. I zebym nie wiem jak sobie obiecywala to nie da rady. Dzwoni i nagle zapominam o wszyskim i chce spac bo nic nie musze zrobic. .probowalam opcje z oszustwem co 5 min. Nastawialam na 15.55 pozniej na 15.50 itd. Doszlam do 15.10. I tez cos poszlo nie tak. Nie ma dla mnie ratunku?? Dodam, ze jak nie jest na zwolnieniu to chodze do pracy na 8 rano. Wstaje o 7. Nie to ze jakas zadowolona ale wstaje. Nawet jak spalam tylko godzine. Kiedys miamam prace ze musialam wstawac o 5 rano i tez dawalam rade. Ale jak nic waznego nie musze zrobic to budzik wylaczam i mam wszystko w dupie. Aha dodam, ze czulam sie po tym benzo lekko znokaltowana caly dzien (a niby o krotkim dzialaniu..) Moglam wszystko robic itp itd. Czasem cos tam wolniejszy zaplon. Za to wszysycy sie mnie pytali co mi jest czy sie nacpalam czegos. Myslalam, ze po twarzy nie widac skoro robie wszystko normalnie i gadam normalnie No autem bym nie kierowala bo to juz swinstwo naraz innych i siebie. -
I dupa z moich prob. Walnelam 3 o 12 w.nocy. zasnelam pieknie. O 3 sie obudzilam wyspana. Wzielam nasteone 2 nic. Posmigalam po necie zero snu. Walnelam nastepne 2 i nic. Nastepne 2 i nic. Zasnela. O 8 razo i wstalam o 17tej. Poprostu cudownie. Takze dzis juz nie bede sie faszerowac bezno bo zzarlam chyba 8 conajmniej. I nic to nie dalo. Za to fajnie przymulona sobie jestem dzisiaj. To chya o ten stan chodzi cpunom co biora dla rozrywki. No ja wracam do 0.75 ciekawe czy po 5 dniach hard coru bedzie ciezko czy normalnie.
-
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
Miss Worldwide odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
Nie. To nie przez bezsennosc. Chce odwrocic godziny snu bo inne metody nie dzialaja. Uspialm sie sle chcyba za pozno i wstalam o 16h Nastepnego dnia uspilam sie wczesniej ale pies mal sraczke i musialam isc na dwor. Nie moglam usnac a jak usnelam to znowu do 16tej. Wczoraj w nocy spac mi sie chcialo gdzie o 1 wiec nie wzielam nic i zasnelam. Rezultat. Obudzilam sie o 4 rano i zero sennosci. Wzielam benzo. Niestety taka dawka to pozniej dlugo trzeba odsypiac. Chce wziac dzis ostatni raz 4 albo 4mg i zasnac i moze po 12h sie obudzic. Lepsza 12 w poludnie biz 16ta. Oby tylko cos mi nie przerwalo bo piaty dzien to juz chyba za duzo i organizm moze sie buntowac, ze chce wiecej. a tak ogolnie to fajnie sobie przymulona chodze. Kiedys 3mg zadnego wrazenia na mnie nie robilo. Jakbym polknela vit C. A tu prosze. Po dlugiej przerwie w takich dawkach a ostatnio na 0.75 pare miesiecy o organizm niezle reaguje na 3-4mg. Nawet jak juz wstane to caly dzien jestem lekko przytlumiona. Taki luzik. No coz. Na pare dni to ok ale trzeba dalej walczyc z tym gownem. -
Benzodiazepiny - Moja walka z uzależnieniem i odstawieniem
Miss Worldwide odpowiedział(a) na gosia hd temat w Uzależnienia
A ja potrzebuje sie uspic od 3 dni. Dzis ostatni dzien. Walnelam 3mg lorazepamu. Mam nadzieje, ze po 4 dniach bez problemu bede mogla dalej swoja dawke brac. Chyba w 4 dni sie nie przyzwyczai organizm nie? Z gory dziekuje za komentarze typu, tak sie nie robi, a to a tamto. Jestem pierwsza aby pozbyc sie tego gowna niestety mam pewien problem. Jedyne o co.prosze to i opinie czy po 4 dniach juz mozna miec problem do powrotu do poprzedniej dawki. -
Ja pisalam sporo o sposobie zniany. Na lęki super na depresje mniej. Moim zdaniem sertra nie motywuje. Inne tabsy dawaly kopa, ze pobudza do dzialania. Ja chyba wole sertre bo nie jest juz tak zle jak bylo ale nie robi ze mnie robocopa. A do dzialan motywuje sie dzialaniami. Dzieki psycholog bo sama to dalej pewnie bym w domu siedziala bo na nic nie mialam ochoty najmniejszej. Po 4tyg zaczyna sie cos czuc. Wyciegnelo mnie z dna ale dalej zero sensu jakiegokolwiek. Tyle ze juz nie ryczalam z bolu psychicznego. Po 6tyg jeszcze troszke lepiej. Ale tez nie jakos supero tylko znosnie w porownaniu z tym.co bylo ( a bylo bardzo zle) Dopiero po 3 miesiacach dosyc znaczna poprawa. Nie jestem szczesliwa. Dalej brak sensu zycia ale juz wiekszosc dnia.mam normalne w miare mysli. Wczesniej tylko depresyjny smutek i myslenie o mojej sytuacji i czy kiedys z tego sie wygrzebie itd. Teraz o wiele mniej. Nie wiem czy to wychodzenie z domu na przymus zaczelo robic swoje czy serta. Poprzednim razem jak bralam nie czulam depresji juz ale czulam sie znudzona zyciem i nie czulam szczescia. Ciagle mi sie nudzilo a jednak nic nie robilam oprocz praca i spanie praktycznie. Biore tylko 50 i lekarz zaproponowal zwiekszyc ale nie chce. Zobacze jakie korzysci da psychoterapia.