Skocz do zawartości
Nerwica.com

Miss Worldwide

Użytkownik
  • Postów

    1 550
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Miss Worldwide

  1. Wiem kochana. U mnie tez wszystko zawsze wraca. Odstawiam leki i po paru miesiacach wraca i musze sie ratowac benzo. Bralas kiedys antydepresanty?
  2. Hej. Dla mnie to wchodzenie w pawie to samo co benzo. Organizm musi zaczac regulowac sam swoje gaba i zyc bez niczego co na nie dziala.
  3. Pisalam ci zebys pomyslala o dobrych omega3 bo na mozg i na opuchlizne dzialaja najlepiej. Po drugie pisalam ci zebys wziela dawke wieksza o zobaczyla czy ci przejdzie i wtedy bys miala pewnosc ze to od tego. I nie wymyslam sobie tego sama tylko co wiem od lekarzy, artykuly medyczne i na sobie wyprobowane. Ja jak kiedys sie bardzo zle czulam i nie wiedzialam co sie dzieje a bylam w UK to zadzwonilam do lekarza i powiedzial zebym wziela swoje benzo i zobaczyla czy wtedy przejdzie. I tak bylo. Wzielam benzo i praktycznie wszystko sie uspokoilo. I wtedy wiedzialam, ze nic zlego sie nie dzieje z moja glowa i zdrowiem tylko brak benzo i nerwica lękowa tak mna szarpaly.
  4. Nie wiedza. Nie wszycy psychiatrzy wiedza. Musieliby sie wglebic temat a im sie nie chce. Ci starsi przynajmniej. W sumie od niedawna zaczela sie szerzyc wiedza o uzaleznieniu i szkodliwosci benzo przy dluzszym uzywaniu. Mlodzi lekarze juz ponad 10 lat temu wiedzieli co jest co ale ci co juz pracowali to od lat to benzo jak cukierki. I dalej tym schematem jada. Maja oczywiscie uzupelnianjaca wiedzd ale powierzchownie. Niby wiedza co jest co ale nie maja tego w leb wbite. Praktycznie zaden psychiatra ktory nie jest specjalista od odwyku od benzo czy opiatow to ma slaba wiedze. Pojdziesz do takiego i opiszesz co sie z toba dzieje to bedzie po jego wyrazie twarzy widac, ze pewnie wymyslasz albo przesadzasz. Skoro wiedza dobrze to dlaczego nie ma nic nowszego od manual Ashton ktory jest juz w sumie stary. Ciekawi mnie ilu z tych psychiatrow w ogole przeczytalo manual Ashton.. Moj psychiatra nie wiem jaka wiedze ma na temat schodzenia ale przyjamniej wpsolpracowal i nie naciskal i tlumaczyl rozne rzeczy i chwalil za postepy. A to ze zadnego leku nie ma to sie zgadzam. Mozna sie czym innym zamulic ale to jest wchodzenie z deszczu pod rynne.
  5. Aha. Moze to i dobry pomysl. Tyle ze musi byc od benzo. Pierwszy lepszy od uzaleznien od np narkotykow na nic sie nie zda.
  6. Tobie latwiej jest mowic bo nie masz depresji. Ja nie widze nic pieknego w zyciu a co dopiero jak wszystko co robimy jest na nic bo i tak umrzemy.
  7. Na 0.5. Ta dawka juz ci powinna pomoc sie lepiej czuc a przy okazji sie przekonasz czy to wszystko przejdzie chociaz troche i wtedy bedziesz spokojniejsza, ze to na pewno odstawka takie ma skutki u ciebie. Dalej nie rozumiem jak szukasz psychiatry. To jest niemozliwe zeby w duzym miescie i tymbardziej prywatnie nie znalezc wizyty. Czy ty szukalas na internecie i dzwonilas do wielu?
  8. A nie mi nie odechciewa sie zyc przez to ze biore benzo albo odstawianie. Odstaeiam powoli i na sertralinie wiec malo odczuwam. Raczej odechciewa sie zyc przez te ataki paniki i depresje. Bo bez lekow zawsze wraca. Na lekach jest w miare ok. Sens zycia jednak nie wraca, tyle ze jestem w stanie robic rozne rzeczy i wtdy o tym nie mysle. Ale jak tylko nadchodzi nuda, jakis dzien co nie mam w sumie nic zaplanowane to wtedy zaczynam myslec ze co za zycie bez sensu. Tyle ze to moze byc sama depresja. Mize jak sie ma sama nerwice czy lęko to chec i sens zycia nie zanika. Ja ogolnie jestem za bardzo wrazliwa na wszystko co zle i smutne. Przezywam wszystko na maska. Smierc i choroby mnie przerazaja. Nie moge przestac myslec o tym co zrobie jak odejda osoby ktore kocham, lub moja sunia ktora ma juz swoje lata. Jak bede zyc z ta choroba jak bede starsza. Jak bede zyc jak bede stara i chora. Jak bede zyc jak juz bede stara i bede wiedziec ze juz niedlugo umre (lub chora na cos na co sie umiera) Jak wtedy poradze sobie z nerwica i depresja. Jak teraz mi ciezko zyc to jak bedzie jak juz bede stara. Nie dam rady. No i po co zyjemy skoro i tak umieramy. I jak tu zyc bez celu zycia. A potrm umrzec. Jak sie czlowiek czuje jak juz wie ze niedlugo umrze? Czy mam cos nie tak w glowie czy to depresja tak sie naznaczyla i teraz ciezko tego myslenia sie odzwyczaic mozgowi? Ale chyba nikt tego nie zroumie kto tego nie przechodzi.
  9. Leci w dol na poczatku waga. Bo jesc nie mozna. Ale po 2 tyg sie normuje. Q dodatku jak sertra nerwice uspokoi to sie ma lepszy apetyt. Zobacz ktora ulotka jest nowsza. Ta bedzie bardziej aktualna. Czasem po tym jak juz lek jest na rynku i wiele osob bierze to maja wiecej wynikow i je aktualizuja. Nie rezygnuj z sertraliny bo na nerwice ci moze pomoc i to sporo. U mnie kasuje nerwice. Nie ma juz ciaglego lęku i atakow paniki. Spie dobrze, jem za dobrze hehe. A na poczatku nie moglam przelknac lyzki jogurtu. Inne antydepresanty nawet gorsze skutki uboczne daja na poczatku. Sertre zacznij brac od okruszkow. Tabletke 50mg jak masz to na 4 podziel. Lekarze zazwyczaj karza brac 25 przez kilka dni i wchodzic na 50. Ale dla niektorych i te 25 to za duzo. Ja juz drugi raz jestem na sertralinie i jest ok. Inne antydepresanty tez bralam ale przy dominujacej nerwicy lepsza jest sertra. (Slowa lekarza)
  10. No to ladna jazde miales. Ja sie dziwie jak przez to przechodzisz. Ja galopowania serca i lęki to nie daje rady. Wywala mnie w powietrze. I nie przechodzi nie ma szans zeby samo przeszlo. Nie wiem jak to wytrzymujesz. Ja bym umarla chyba. Mialam puls 91 to myslalam ze sie wykoncze i panika ze biegiem do lekarza a pozniej na pogotowie. Nie daje rady sobie z silnym lękiem albo atakiem paniki. Musze przywalic benzo. Same moje cialo sie nie uspokoi. Ale czy to nie ty pisales nie tak dawno, ze dajesz rade i sobie bierzesz klona co 6 dni i jedyne co masz to skoki cisnienia? A ja ci pisalam, ze zalezy od tego jak cie przeczolga? Ze u mnie jest masakra i nie da rady?
  11. Czy wam sie nie odechciewa czasem zyc przez to cale gowno?
  12. Do szpitala nie idz odradzam stanowczo odwyk w szpitalu. Nie moge uwierzyc, ze nie mozesz znalezc psychiatry. Na necie obdzownilas wszystkich?
  13. Ja wrocilam do brania ale znowu schodze. Ale wczesniej bralam przez 10 lat 3mg a wrocilam do brania tylko 1mg a teraz jestem na okolo 0.3. Nie mysle o tym czy mi uszkodzilo mozg czy nie. Ja mysle ze nie uszkodzilo. Nie umiem sie dobrze skupic, jestem nerwowa, emocjonalna itd. Ale to raczej nerwica a nie uszkodzony mozg.
  14. Nie odstawiaj z dnia na dzien. Zalezy ile czasu go bierzesz. Zwieksz benzo o 0.125 i zmniejaszaj dawke zolpidemu o polowe co 2 dni. Na te bole glowy... Nie wiem jak z kasa stoisz ale dobre Omega3 by moze pomogly. Ale sama nie kupuj jak sie nie znasz bo wiekszosc omega to syf. Trzeba sie znac dosyc dobrze zeby kupic dobre omega. Wiekszosc omega wcale nie dziala. Nie bede ci pisac dlaczego omega moga byc bardzo.przydatne bo to jest cos w miare czestego ale zle brzmi wiec nie bede straszyc. Prosilabym zebys sie skupila na odpowiedziach bo zadaje ci rozne pytania i nie ma odpowiedzi. Np co do zmiany lekarza.
  15. A ile bierzesz? Moze sama nerwica albo deprecha cie wychudza. Ja schudlam 15kg na paroxetynie. Zero checi do jedzenia. Odruchy wymiotne na zapach jedzenia nawet zwyklej kanapki. Na sertralinie normą jest raczej tycie ale nie jakos duzo. Co nie znaczy, ze nie ma osob co nie chudna. Te leki na kazdego moga dzialac inaczej. Wiekszosc osob jednak tyje (chyba jest nawet w ulotce) Tak samo jak wiekszosc powinna brac rano sertre bo jak bierze wieczorem to nie moze spac. Ale sa osoby co czuja sie senne. Ja np czylam silną sennosc.
  16. Na mnie tez nie dzialal zolpidem a wg lekarza mialam odpasc po 20minutach. Nasen to swinstwo. Nie bedziesz mogla spac wcale. I uzalenia i tez daje mocne skutki odstawienne! Po drugie przemyl sobie w czasie czy bole glowy nie zaczely sie albo nie wzmogly jak zaczelas brac zolpidem. Wiele osob ma bole glowy. Kolezanka ciagle narzekala na bole glowy i jak jej powiedzialam ze to moze byc od zolpidemu to odstawila i bole przeszly. Nie bierz 2 tabletek! Ja bym calkiem zmienila twoj plan ale lekarzem nie jestem. Zwiekszylabym o malutka dawke benzo i powoli zmniekszala zolpidem. Jak sie pozbedziesz zolpidemu to wtedy zmniejszac benzo o mikrodawki. I szukaj innego lekarza. Przeciez piszesz, ze to prywatnie wiec chyba nie ma problemu znalezc innego lekarza prywatnie?? PS. Odstawiac zolpidem zmniejszajac dawki bo hak nie wezmiesz wcale to nie zasniesz. Ale nie tak powoli jak benzo. Zolpidemu musisz pozbyc sie jak najszybciej.
  17. Pierwsze slyszysz? To malo slyszalas/es w takim razie. Bardziej prawdopodobne jest tycie na sertralinie niz chudniecie. Ja osobiscie nie tyje a na poczatku brania tez na zoladek troche siadalo. Ale jak sie sertra unormuje to wszystko wraca do normy.
  18. Po sertralinie sie tyje raczej a nie chudnie. Na poczatku mozesz miec troche problemu z jedzeniem. Zacznij brac polowke z 25mg przez kilka dni to organizm sie nie skapnie. Jesli dostalas xanax zeby brac codziennue to upewnij sie zeby nie brac wiecej niz 2-3tyg. Chociaz teraz lekarze juz uwazaja bardziej na benzodiazepny i sami karza odstawiac po okolo 2tyg.
  19. A co cie to obchodzi jak zareaguje? Powiedz wszystko tak samo jak tu nam piszesz. Ze nie da rady i tyle. I zanies jej manual Ashton bo ta pani powinna sie douczyc a nie brac sie za leczenie ludzi bez wiedzy albo z jakas przestarzala wiedza.
  20. Nasenu nie polecam. Jeden dzien bierzesz i spisz a na drugi dzien juz nie idzie spac. To samo swinstwo co benzo.
  21. Nie no ona podwyzszone cisnienie ma. Leki dzialaja ale pomimo brania lekow wlasnie takich faz doznaje i musi brac kaptopril. Tyle ze bardzo zle sie czuje majac np 150 na100 a mowia, ze to nie jest takie cisnienie zeby tak zle sie czuc. Nawet jak sie obnizy cisnienie to i tak sie zle czuje.
  22. Hej dobrzy ludzie. Mama ma lekkie problemy z cisnieniem. Bierze tabletki. Pare razy wezwala pogotowie. Dzis jej mowia, ze to chyba nerwica bo nic az takiego sie nie dzieje a ona sie tak zle czuje. Zastanawiam sie tylko czy to nerwica jej podwyzsza cisnienie czy to jak ma wyzsze cisnienie to ja lapie panika. Co myslicie? Albo jak to sprawdzic?
  23. Wlasnie. Jakies opinie. Ja czytam tylko wyniki przeprowadzonych badan a nie opinie i wypowiedzi. (Nie podaje linkow bo przewaznie wszystkie sa po angielsku, polskich badan nie znajduje)
  24. Spoko. Ten artykul podaje tylko: najbardziej szkodliwe leki na drugim miejscu to SSRI. Nic wiecej. To nie jest badanie tylko opinia.
  25. Nie nakresla obrazu jakie jest prawdopodobienstwo powiklan. Chyba ze cos przeoczylam bo sie nie wczytywalam. Po drugie juz troche stary. Tak czy inaczej SSRI najmniej szkodza na watrobe ze wszystkich antydepresantow. No i mozliwosc zachorowania tylko 1%. Chyba.nie ma takich lekow co by nie szkodzily.. Do tego jak siadzie na watrobe to wystarczy przerwac lek. Nie uszkadza jej na stale.
×