słońce_nie_wzejdzie, dzięki, jestem czysta od czerwca.
Kupiłam kilka razy, nie powiem, ale kończyło się tak, że naprawdę dobry towar spuszczałam w kiblu.
A palę jak smok, ale to to pikuś jest
Mam chłopaka, który też ładnie sobie dawał, jeśli chodzi o dragi, lepiej ode mnie nawet, bo kończyło się odwykami. I siebie wspieramy. O, jak to słodko brzmi, brakuje tylko peace, love and empathy, albo amen na końcu