A ja powinnam na 10 jechać jeszcze raz do poradni, żeby się dowiedzieć jakim jestem typem osobowości i jak mi te pieprzone testy poszły. Nie jadę, nie mam siły ani fizycznej ani psychicznej.
Jestem beznadziejnie przeziębiona, mam wzdęty brzuch, czuję się ja słoń, i mdli mnie tak, że nawet rannego fajka nie mogłam dopalić.
Poza tym po moim pokoju lata wielki obrzydły motyl i za Chiny Ludowe nie chce wyfrunąć, mimo otwartego okna, GG mi siadło, mam dość.
Czuję się zdecydowanie ŹLE