chojrakowa

helvetti88, co nagle to po diable. Boję się. Tak strasznie się boję, że przestanę go kochać, przecież to nienormalne. Cały dzień dziś o tym myślałam, zaczynam podświadomie go odpychać, błagam, niech ktoś mnie uderzy i mi nie pozwoli...

skupiony - zajęty

Valeria, przeze mnie? A ja bym chciała, żebym miała ochotę na fajki jak zawsze, i żeby mi odpuchł ten zasrany ryj...

Valeria, no ba, jak chojrakowej nie ma, to na co ty liiiczysz.... aktywnie uczestniczący - zaangażowany

przeziębienie cię może łapie, słonko dlaczego tak obsesyjnie zaczęłam się bać, że przestanę Go kochać?

Zrób z tym cokolwiek, bo inaczej wylądujesz w położeniu takim, jak chojrakowa, czyli paskudne przeziębienie ver 2.0

kolce boli cię coś teraz?

TheGrengolada, a Paracetamol? No i reszta dobrodziejstw o których pisał Shad plus woda z miodem i cytryną.

jacas, ale ty masz szansę ją zjeść z prawdziwą przyjemnością, a ja nie

kobiety tak, mężczyźni... raczej nie jacas, na pewno wyjść z domu a Tobie?

Valeria, noo, ja mam taki długi bat ujeżdżeniowy, aż zaświszcze jak smagnę Co ty, wiesz, że nie dałabym rady, jak źle zrobisz, przyleć do Anusi swojej, to cię utuli. mam ochotę na rurkę z bitą śmietanka

Valeria, jak już się zbiorę do niego, to wycmokam po nosie od ciotki Valerii

nie będę pisać skojarzenia, bo byłoby nieprzyzwoicie sprośne

Nie no, lańsko jak stąd do Warszawy Spróbuj tylko babo moja kochana, to poznasz gniew chojrakowej

klasówka - test

Valeria, cieszę się, ze ty się cieszysz kochana. Ja jestem chora - kawa mi nie wchodzi, fajki ani Boże mój, a na słodycze mam takie parcie, ze szok Może okres się zbliżą czy co, no taką mam nadzieje przynajmniej...

niemądry, masz pw

Wyzdrowieć, jestem paskudnie przeziębiona... Nie lubię jak ciało odmawia mi współpracy

bo panikujesz? co zjesz dziś na obiad?

Zdy-cham. Czuję się koszmarnie - zdołowana i chora. I JEM, na domiar złego... pięknie

namiestnik, jasne, czemu nie jakieś domowe sposoby na przeziębienie?

A ja powinnam na 10 jechać jeszcze raz do poradni, żeby się dowiedzieć jakim jestem typem osobowości i jak mi te pieprzone testy poszły. Nie jadę, nie mam siły ani fizycznej ani psychicznej. Jestem beznadziejnie przeziębiona, mam wzdęty brzuch, czuję się ja słoń, i mdli mnie tak, że nawet rannego fajka nie mogłam dopalić. Poza tym po moim pokoju lata wielki obrzydły motyl i za Chiny Ludowe nie chce wyfrunąć, mimo otwartego okna, GG mi siadło, mam dość. Czuję się zdecydowanie ŹLE

maaaamo, chwile mnie nie ma i już, już, chojrakowa to, chojrakowa tamto nie, nie śniło mi się a tobie jacas?

"witam pani Aniu, jak tam?" a Twój?

jacas, twoje