
Nevada
Użytkownik-
Postów
315 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Nevada
-
witaj! to, że opisujesz swoje objawy, to objaw twojej samoświadomości - a to z tego co wiem pierwszy krok do wyleczenia ^^
-
ale pomyśl: inni też są ułomni. każdemu coś się w sobie nie podoba. pomyśl, że inni nie znają twoich myśli i nie wiedzą, co do siebie czujesz. inni nie wiedzą tego. nie moga wiedzieć. i pewnie sami czują się niepewni swojego wyglądu.
-
lekarz zapisuje to na sen mojej babci nie wiedziałam, że to takie złe. moja mama to bierze i mnie też karze. staram się unikać leków ( po tej lekomanii, w która ona mnie chciała wprowadzić, żeby mnie ubezwłasnowolnić nie dziwota) powiem im, że clonazepam jest zły. nie wiem dlaczego lekarze wypisują takie kobyły na lekką bezsenność.
-
jak to pani pedagog w podstawówce powiedziała, gdy zapoznała się z tym, że z powodów kpin rówieśników mam za soba pierwszą próbe samobójczą, w wieku 11 lat tnę się na różne sposoby i mam ostrą nerwice żołądka: to tylko nerwica, to przejdzie. nie należy się teraz tym przejmować, bo będzie gorzej. ... jak ja nie lubię terapeutów, którzy opowiadają swoim pacjentom o swoich osobistych problemach. --- sorry, ale musiałam. [ Dodano: Wto Paź 03, 2006 7:58 pm ] psychodzy, którzy zadręczali mnie swoimi kłopotami, żeby mi wmówić, że moje problemy to nic przy problemach innych.
-
wiem, samookaleczanie to coś strasznego, stawiało mnie to jeszcze bardziej poza marginesem społeczeństwa. pewne rzeczy pomagają na krótko, żeby jeszcze bardziej pogrążyć człowieka. myślę faktycznie nad solarium. w sumie może pomóc, a przy tym się wreszcie może opalę?
-
Czym się różni nerwica od poważnej choroby psychicznej?
Nevada odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
a jak się czujesz przed snem? spróbuj to opisać, może jestem w stanie ci coś wskazać. -
Będę szukać. Obiecuję.
-
wiesz, pomagałam sobie przez ból - ból wywołuje wytwarzanie hormonów szczęścia w następstwie reakcji na ból (jakoś tak do działa) na początku wkładałam do ognia pogrzebacz i przypalałam się nim, żeby cokolwiek poczuć (okropne uczucie, ale do takiego stanu się doprowadziłam, że nic nie mogłam zrobić, totalna bezradność) potem ostatkiem sił zapisałam się na capoeirę, ból po treningu otworzył mi oczy, usta, serce. ćwicząc wyczerpująco udało mi się. w tym roku nie wiem jak z fototerapią, nie stac mnie na łapówki dla oddziałowych, żeby się zapisać na fototerapię, nie wiem jak to w domu zrobić martwią mnie bardzo te myśli samobójcze, czy ktoś tez tak ma? czy to prawda, że niektórzy ludzie rodza się z genami samobójczmi?
-
właściwie nie samej zimy się boję, ale braku światła, który ze sobą niesie. I martwią mnie bezustanne myśli samobójcze. wygląda to mniej więcej tak, że piję sobie herbatę i nagle myślę o tym, żeby powiesić się na balkonie. a kiedy byłam mniejsza tez tak miałam, tylko że walczyłam z tym. teraz to jest jak śmierć - duży czarny cień siedzący na ramieniu i on jest. ...
-
jak powinna wyglądać właściwie prowadzona muzykoterapia i jak to wygląda od kuchni? jestem bardzo ciekawa i też cię gorąco witam! To ważne nie poddawać się i szukać rozwiązań optymalnych dla siebie!
-
nie, sądzę, że nawet pomaga zwalczać chorobę, bo seks (nawet solo) poprawia nastrój i wydzielają się w mozgu hormony szczęścia ^^.
-
ja tak mam, kiedy przebywam w miejscu, którego nie lubię - to akurat odczuwam jakby gryzły mnie pchły i jakby chodziły po mnie robaki. może to jakaś odmiana autoagresji organizmu?
-
jak wyglada wizyta u psychologa, psychiatry, psychoterapeuty
Nevada odpowiedział(a) na temat w Psychoterapia
ja miałam szczęście, że trafiłam na bardzo dobrą psychiatrę, znakomicie dobrała mi leki. szkoda, że już ich nie biorę, ale dalej ją mile wspominam. -
mam teraz pewne problemy - moja przeszłość i teraźniejszość, na gruzach chcę budować swoje życie. wiem, że mi się to może udać, ale nie mam nikogo, komu mogłabym się zwierzyć z bólu, który we mnie jest. wczoraj chciałam powiedzieć o tym chłopakowi, ale on powiedział, że to nic nie zmieni i że lepiej nie babrac się w tym. czuję, że krzyczę, że chcę o tym powiedzieć - czuję się jednoczęsnie winna, i czuje się ofiarą. że jestem jednocześnie i tym i tym. a psychologowi przecież nie powiem.
-
ale dowody.. tak się składa, że pracuję w wymiarze sprawiedliwości, i wiem z wdoświadczenia - że moga byc wielkie problemy z udowodnieniem tego, następnie sprawa będzie się ciągnąc bardzo długo i w efekcie nerwy ci puszczą!
-
niestety zgadza się w stu procentach. tylko wydaje mi się, że jestem trochę mądrzejsza niż wyszło w teście Ravena. [ Dodano: Pon Paź 02, 2006 1:52 am ] chyba, że w dzisiejszzych czasach wszyscy mają takie jazdy.
-
Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta
Nevada odpowiedział(a) na temat w Nerwica lękowa
kurcze, też to mam, tylko, że mi się przerodziło też w fobię do pracy. jest taka opcja, która u mnie trochę działała: nie myślałam o tym, gdzie się znajduję. nie wyobrażałam sobie niczego, tylko myślałam o niczym. nie dopuszczałam do siebie myśli że jestem w miejscu, które tak źle na mnie działa. -
1a 2b 3a 4d 5a 6d 7b 8c 9d 10d 11c 12e 13d 14a 15c 16c 17d 18b 19c 20d prosze o rychłą odpowiedź fajny test
-
tez jestem z okolic Katowic, jakby co to możecie na nie liczyć.
-
mnie chyba też.
-
ech, mam wstręt do psychologów. zawsze mnie wysyłali do psychiatry (albo uciekali z krzykiem) a psychiatra (bardzo miła biegła sądowa) spowrotem mnie tam... kiedy zaczęli mi proponować wyjazd na terapię na oddział zdenerwowałam się (paranoja) i przerwałam wizyty u psycholożki. [ Dodano: Pon Paź 02, 2006 1:31 am ] +bonus track: moja opinia od psychologa z urzędu pracy: Pani xxxxxx yyyyyyy (ur. 26.07.1984) w dniu 28.03.2006r w ramach poradnictwa zawodowego, została przebadana Testem Osobowości i Zainteresowań Mitteneckera, Tomana oraz Testem Matryc Ravena. Test Matryc bada zdolności edukacyjne czyli zdolności uzyskiwania nowego wglądu, dostrzegania sensu w chaosie, wychodzenia poza dostarczone informacje, tworzenia nowych pojęć, przede wszystkim niewerbalnych, które umożliwiają poprawne myślenie. Zdolności te są względnie niezależne od doświadczenia. Wyniki testu Ravena wskazują, iż osoba badana wykazuje zdolności intelektualne zdecydowanie powyżej przeciętnej. Profil osobowości osoby badanej, na podstawie Testu Osobowości i Zainteresowań wskazuje na: Niski poziom uspołecznienia, neurotyczność – osoby o dużym nasileniu tej cechy są wrażliwe, emocjonalne, podatne na doświadczanie lęków, agresji, depresji, mogą łatwo zniechęcać się i załamywać w trudnych sytuacjach, wysoka neurotyczność sprzyja trudnościom adaptacyjnycm, utrudnia radzenie sobie ze stresem. Depresyjność – skłonność do popadania w stany smutku i przygnębienia, w wielu przypadkach utrzymywanie się takiego stanu może prowadzić do zobojętnienia, uczucia pustki, poczucia braku własnej wartości i apatii, jak też do utraty zdolności do czerpania przyjemności z codziennych zajęć oraz do niezwykle nasilonej drażliwości. Schizoidalność – wskazuje na trudności w zakresie umiejętności nawiązywania satysfakcjonujących kontaktów społecznych, osoby z przewagą cech schizoidalnych obawiają się przeżywania emocji – zarówno tych dobrych jak i tych złych, oraz dość trudno zawierają przyjaźnie gdyż obawiają się odepchnięcia, ośmieszenia. Paranoidalność – dominującymi cechami jest podejrzliwość, obraźliwość, kłótliwość, obwinianie innych za własne problemy i niepowodzenia, ludzie o takich cehcach czują się niedoceniani przez innych, zwłaszcza ich talenty i zdolności nie są według nich dostatecznie podziwiane. Introwersja – skłonność do unikania licznych, częstych relacji społecznych, samotność z wyboru, osoby introwertyczne mogą wykazywać brak optymizmu i nieśmiałość. Wysoka samokrytyka – czyli spojrzenie na siebie, na własne umiejętności, możliwości oraz zachowanie.
-
Rok w rok w zimie dopada mnie depresja. Boję się zimy, boję się kiedy zaczyna być coraz ciemniej, bo wiem, że znowu będe miec depresję. to straszne, w tym roku nie brałam leków, i prawie, że się zabiłam. nie chcę umierać, mam dla kogo żyć, ale mimo wszystko ten okropny przymus odebrania sobie zycia wciąż mi towarzyszy, a w zimie jest najsilniejszy. najgorsze jest to, że mam tak od zawsze. badałam już nawet teorię genów samobójczych. pomóżcie, czy ktoś też tak z Was ma, że od dziecka nie chce żyć?
-
Witajcie! W zimie cierpię na depresje, które leczę wtedy farmakologicznie - tranxene mi bardzo pomaga. Psychiatra wyłumaczyła mi, że mam niedobory serotoniny czy coś takiego. Mam nerwicę żołądka i stresująca pracę, albo sama się denerwuję... zapisuję się tutaj, bo może rozmowa z Wami mi pomoże. Mam sporo problemów, albo to ja widze sytuacje w takim właśnie świetle.