Moje postrzeganie urody kobiet jest raczej nietypowe, bo bliskie powiedzonku "piękne kobiety wcale nie muszą być ładne". Tak więc na Twoje pytanie moja odpowiedź brzmiałaby: żadna z przedstawionych myśli.
Osobiście nie znam. Za to wiem, że męskie narządy płciowe rozwijają się najbardziej w okresie dojrzewania dzięki wysokiemu wydzielaniu hormonów. A skoro to nie nastąpiło w tym okresie, to stosuje się leczenie hormonalne. Podobnie z niezstępowaniem (lub cofaniem się) jąder do moszny, przed okresem dojrzewania stosuje się kurację hormonalną, a czasem zabieg chirurgiczny.Podobna sprawa jest z rozwojem kobiecych narządów rodnych (w czasie dojrzewania), z tym że dodatkowo w czasie ciąży wydzielanie progesteronu również powoduje "finalny" rozwój narządów rodnych i w tym czasie może nastąpić "nadgonienie" zapóźnień tego rozwoju.
Nie trzeba udawać, że takich myśli nie ma. Można po prostu czuć się na tyle spełnionym w związku, że żadna kobieta nie będzie kusiła bardziej niż własna wybranka.