
IceMan
Użytkownik-
Postów
4 790 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez IceMan
-
pięłkny pasztet... zazdroszczę motywacji w postaci 2 km na zajęcia. Miałem takową, a tu teraz w sumie do końca tygodnia nic nie muszę i wcale się z tego nie cieszę, bo moja samo-motywacja jest w stanie skrajnego zaniku. [ Dodano: Dzisiaj o godz. 7:01 pm ] Kasiaq88 ale zajęcie naprawdę interesujące dobrze mieć jakieś hobby
-
hyh żebym to ja był leniem z obowiązku to by było całkiem dobrze PS. zauważyłem, że jak czuję, że powinienem coś zrobić, a nic mnie do tego bezpośrednio nie ponagla, to woły mnie do roboty nie zaciągną też tak macie?
-
Takich myśli się łatwo nie pozbędziesz, więc moim zdaniem: olej je. Idź i zapisz się wbrew nerwicy. Ona nie ma prawa Tobą rządzić.
-
Nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie w szkole co przerwę miałem darmową produkcję serotoniny. Wiecznie się coś działo Mizer ty dziewczynko z zapałkami No i to się nazywa poprawa humoru. Nie trzeba mieć rozwiązanych wszystkich problemów, żeby mieć dobry humor. Wtedy chyba nikt nie miałby dobrego humoru.
-
Dobra... idę (jak skazaniec do łagru)
-
A ja już się półtora godziny wybieram do kumpla robić zadania na maturę.... Dajcie mi do cholery kopa!
-
Faktycznie wątek wałkowany ze 100 razy... http://pl.wikipedia.org/wiki/Forum_dyskusyjne http://pl.wikipedia.org/wiki/Admin http://pl.wikipedia.org/wiki/Moderator_%28internet%29 Pokrótce: Forum to miejsce wymiany doświadczeń. Admin dba o techniczną stronę forum (żeby wszystko działało, nie zawieszało się, nie było błędów technicznych itp.). Moderatorzy dbają o uporządkowanie dyskusji, tematów, brak wulgaryzmów, obraźliwych określeń, poprawność językową itp. Nikt z powyższych nie ma obowiązku pomagać. I w takim razie nie do właściwych osób masz pretensje. Tak więc to tylko sen - z całym szacunkiem - takie pretensje można wykrzyczeć w polu do nieba. Widać trafiłeś nie na to forum na jakie chciałeś. Tylko pytanie: Czy istnieje takie forum jak to, jakie chciałbyś tu zastać? Pewnie tak, ale jest płatne - i nazywa się psychoterapia. Tutaj znajdziesz ludzi, którzy jak Ty mają również wiele problemów i zmartwień, często są zmęczeni życiem i jeżeli choćby powiedzą, że "poradzisz sobie", "to da się zwalczyć" itp. albo dadzą jakąś konkretną poradę, to tylko z własnej życzliwości i dobrej woli. I powinieneś być za to wdzięczny. Oni w zasadzie nic z tego nie mają, a mimo to często pomagają. Zastanów się nad tym.
-
No właśnie to najgorsze co się może przytrafić
-
taką? jak najbardziej No to ja i tak jestem lepszy agent... rozmieniłem 100 zł kupując gumę do żucia za 20 gr Bo Ci humor dopisuje mi tam nawet Panzerfausta nie trzeba... Tygryska - życzę, żeby opieprz był solidny i adekwatny do sytuacji. Jak ktoś Cię olewa, to takowy się temu komuś należy. Mi się zrobiło szkoda pobliskich samochodów i ulicy. A tak na poważnie - właścicieli tych samochodów. Niedługo mam zamiar mieć swoje 4 kółka i wyobraziłem siebie jako jednego z tych kierowców. Niechby taki burak mi wyjechał z chodnika na chama i rozwalił mi zupę i kotlety na aucie, a co gorsza - porysował garkami lakier... najpierw by się we mnie zagotowało... a potem bym chyba sam go przerobił na powyższe kotlety KawaNadMorzem opisz tą historię w Nerwicy lękowej na wesoło bo jest świetna
-
Ano... właśnie zauważyłem, że nawet radia tam nie włączyłem a uwielbiam muzykę Chociaż czy w takim autku pod prawą nogą nie mamy całej orkiestry?
-
Będziemy bogaci i będzie nas stać na to, na co teraz kasy brak, tylko będziemy na to za starzy
-
Nie molestuj ptaśka Tweety Właśnie się nie uczę matmy (bo piszę na 4um ) Widzę, że liczba członków rośnie
-
Ja miałem średnio przyjemny pierwszy raz za kółkiem, mało nie poharatałem autka taty, co się skończyło tym, że jak siadłem wczoraj za kółko samochodu kuzyna, to emocje pojawiły się wyłącznie od samego odpalenia silnika i depnięcia na gaz (nie jechałem, tylko wypróbowałem jak mruczy 3-litrowe V6 ). Tylko niestety martwi mnie to, co się ze mną dzieje, bo chcę na wakacje zrobić prawko, a samochody po prostu uwielbiam
-
Będziemy wspominać dawne dobre czasy i będziemy zamęczać wnuki opowieściami o wrednej cholerze nerwicy
-
Jeżeli nie będzie 100% pewności że to od nerwicy, to lekarze będą dbać o swój brak odpowiedzialności, umywać ręce i migać się od konkretnych odpowiedzi. A nie ma takiej 100% pewności w żadnym momencie, bo nerwica może być składowym czynnikiem przy np. rozwijającej się grypie. Tak to widzę.
-
choroba XXI wieku... ale cóż, lepiej za nóżkami niż za zwierzątkami
-
sorki że się wtrącam między wódkę a zakąskę, ale coś się niechcący do linka wdarło (protokołu thttp nie ma). Działający link: http://www.forum.nerwica.com/viewtopic.php?t=6164
-
Mi również Ano bywa tak... jakoś wybrniesz faiter zawiść to jednak parszywe cholerstwo wypadałoby teraz pogorszyć stosunki z szefem dla poprawienia tych z grupą, ale osobiście nie polecam. A olewatorskie podejście do tego da się z czasem wypracować. Przed dotarciem na A1 mnie nie powstrzymasz
-
ale się przytulnie zrobiło Tulę:Różę Mizer Kaję007 Ashley Atruchę Snae 331Anię Tygryskę Pfompfelkę Wiaterka Monę75 Madzię669 Maiev Justynkę Margaret Makcię Pati Gusię i Atkęę
-
święta racja
-
A Jevii ma w avatarze obraz świata oczami lenia (takiego chyba ładnego lenia, a raczej leniuszki )
-
nie ma to jak wyczucie
-
No to ja się dopisuję jako drugi członek klubu Zapraszamy zapraszamy!!!
-
Wchodzisz do forum, do offtopica, klikasz na "nowy temat" i zakładasz (tak samo jak post tylko musisz wpisać nazwę tematu). no no ... ciekawe pojęcia zielonego nie mam zobaczymy ile będziemy mieli klubowiczów