IceMan

no tak... trzeba będzie oblać albo opłakać

co racja to racja jest nas troje a tam... poradzisz sobie nie pakaj... jeden do tyłu to pestka - zrobiłaś na pewno więcej kroków do przodu

Hej Kings... miło Cię znów widzieć... na razie ich nie zobaczysz bo coś jest nie tak z dodawaniem obrazków (admin obiecał to z czasem naprawić). Pozdrawiam!

Oby było dobrze... No to całkiem dobrze bo chyba z Delhi...ale to ostatnie zdecydowanie lepiej zwiedzać (widać to po Darku).

no jasne... tylko do roboty i nauki gonić... idę sobie

jakich zapędów dokładnie??

no to niedługo będę szczęśliwym człowiekiem

Bym coś po ludzku powiedział na temat poniedziałkowej matury z matmy, ale po co mam się potem cenzurować...

ale masażysta drożej.... to w takim razie stawka rośnie z 75 do 90% [ Dodano: Dzisiaj o godz. 3:23 pm ] trzeba dać odpocząć trochę mózgowi między trygonometrią a logarytmami

w moim mieście, I LO, Kościuszki 8, godzina 8:00 przecież mówiłem że kogoś zatrudnię może jakąś "masażystkę" ... tylko podaj namiary gdzie ją wysłać

A to .... ..... może ja kogoś ewentualnie zatrudnię

14 i 18 maja... ale pamiętaj - 75 %

Mam dosyć kłótliwą rodzinkę... ot co... ale to raczej dla nerwicy i depresji nie ma żadnego znaczenia.

Komp jest przeciążony, ale to swoją drogą Nie powinno to wpływać na fakt, że do Skypa nie docierają wiadomości. O szlag... a po co Ci Delphi??? Nigdy się tym nie zajmowałem, jak chcesz coś ode mnie to tylko PHP, MySQL i Pascal a i w sumie to bym wszystko musiał dobrze przypomnieć (poprawka: muszę).

GRACJA do końca się z tym nie zgodzę. Często różne choróbska, reumatyzm i inne dolegliwości potrafią tak dać człowiekowi w kość, że robi się czasem niezbyt miły. Wiem to po mojej babci, która bywa całkiem inną osobą, gdy jej zdrowie dopisuje, a całkiem inną, gdy jest z tym zdrowiem gorzej.

Lidzia - mam deal. Zrobię to wszystko, ale nie chcę zapłaty. W zamian napiszesz za mnie maturę z matmy i fizyki na co najmniej 75% Wchodzisz?

Raczej nie... Rób rzadziej większe zakupy to i mniej głupotek nakupisz. Ja jak na razie robię zakupy z kartki i ściśle trzymam się tego co jest na kartce - wchodzę, biorę co mam wziąć, wychodzę. Staram się nie łapać na przecudne promocje (czasem w tym samym markecie ten sam produkt jest drożej na jednej półce w promocji i taniej na innej bez promocji), a jeżeli już to tylko wtedy, gdy akurat w promocji jest to, czego potrzebuję.

Było nawet więcej. Moim zdaniem każdy indywidualnie przeżywa swój koniec świata umierając.

Racja, dla własnego zdrowia go nie instaluj

stephanus każdy pierwszy krok to jeden krok do przodu... Ale flaki po asfalcie to nie flaki z olejem Można podyskutować... Mam dokładnie to samo [ Dodano: Dzisiaj o godz. 12:01 am ] Szukam skutecznej metody teleportacji do Sosnowca :* Kurde... dobre pomysły rzucasz... tylko pomyślmy: betonowa wiocha i do wyboru: mini miejski okręg przemysłowy (samo zdrowie - dotlenię się), centrum miasta (a pal to licho, przebiegnę się odwiedzić burmistrza), i osiedle (a w okolicy 2 albo więcej klubów i pełno towarzystwa gotowego zrobić ze mnie worek treningowy)... idę pobiegać p*********** j********* h********** k******** Skype mi jak zwykle wysiadł i straciłem kontakt ze wszystkimi Amy Lee baw się świetnie i fruwaj po parkiecie Eh Juwenalia jutro.... buuuu pojechałbym sobie ale nie mam czym....

Jaką fachową nazwę ma ta wiekowa, aczkolwiek skuteczna terapia? [ Dodano: Dzisiaj o godz. 12:55 pm ] Do kitu! W trakcie terapii u pań wcale nie ustawały objawy trzęsienia rąk... co to za terapia???

jaaaaaassneeeeeeeee żeeee taaaaak wiiiiiitamm w kluuuuuuuuuuubieee......................

Ano... ja w niedalekiej przyszłości mam zamiar dorzucić się do niszy projektantów www. Tylko kto mnie będzie chciał? Zdawałem polski i angielski pisemny, zostały mi 2 owe ustne + matma + fiza + informatyka. No wiesz... tematy jadą łeb w łeb - oba mają po 3 strony. Mniejsza że ćwicz ćwicz jest od około 30 dni, a klub leniuchów od około 3

Pewnie

No... to raczej samo nie przechodzi, ale sama wiesz, że można to zwalczyć. Myk do lekarza jeśli czujesz że pomoże! A ja to jeszcze inaczej zinterpretuję. Skakać ile sił, ale bez poprzeczek, jedynie znać swój cel i dążyć do tego, żeby być jak najlepszym. Bo z poprzeczkami może się różnie skończyć