Skocz do zawartości
Nerwica.com

IceMan

Użytkownik
  • Postów

    4 790
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez IceMan

  1. Do tej matni trzeba chyba tylko szczęścia i cierpliwości i tego Ci życzę inez3 - już Ci kiedyś tłumaczyłem z hałaśliwym sąsiadem trzeba wyłącznie to zastosować ino Czię szłuchamy
  2. IceMan

    zwolnienie z wf-u

    Amy18 ja też praktycznie nie umiem pływać. Na plecach tylko dam radę - ale to łatwizna. Do tego żabka w naprawdę marnym wykonaniu. I wiesz jak najlepiej się uczyć? samemu - koledzy mi próbowali wytłumaczyć, pomóc, a jednak okazało się że sam muszę to wyćwiczyć. Najlepiej próbować samemu na małej głębokości (20-30 cm mniej niż twój wzrost) i nie myśleć o żadnych instruktorach ani terapeutach. Trzeba to wyczuć, zsynchronizować i nikt tu nie pomoże jeżeli człowiek sam się tego nie nauczy. Polecam zupełnie rekreacyjnie - dla przyjemności basen - mam nadzieję że nie zraziłaś się na tyle żeby nie pójść i się nie pochlapać w wodzie
  3. IceMan

    perfekcjonizm

    Perfekcjonizm - raczej nie jest mile widziany przeze mnie - wolę zdrowy rozsądek i umiar - przykład skrajnego perfekcjonizmu - moja mama - która zajmuje się tylko i aż domem. I często nawet na forum widzę, że wszyscy mają na coś czas, na jakąś rozrywkę itp. Ona musi zrobić wszystko idealnie, przez co utrzymanie w porządku kawalerki 37 mkw. zajmuje jej cały dzień 7 dni w tygodniu praktycznie bez przerwy - przerwy to zwykle konieczny sen i odpoczynek, od święta zdarzy się jej jakiś film albo inna forma rozrywki? Pewnie zapytacie, czemu jej nie pomogę? Bo kiedy ja ujmę jej jakąś pracę, to ona na to miejsce znajdzie sobie coś innego - bo wiecznie ma co robić. Także perfekcjonizmowi mówię nie - jest brakiem wolności, więzieniem, łańcuchem, kajdanami dla człowieka.
  4. dobre a może nadejdą nowe... nie lepsze, nie gorsze, ale inne ? :) a czy to nie jest taki sam tok myślenia jak u Darka? wszyscy mają lepiej a to ja mam najgorzej. Wiem po sobie, że łatwo się tak nakręcić, ale może najlepiej nie porównywać siebie do innych ludzi, ani oceniać co chwilę siebie. Myślę, że to pierwszy krok żeby coś zdziałać. A czy ty uważasz, że to się pokonuje w ułamku sekundy, albo w dzień? Tu trzeba trochę popracować i brnąć do skutku niezależnie jak daleko on jest. I nie rezygnować po drodze do tego skutku. Nie. Prawdę mówiąc to ty sobie to ubzdurałeś - tak to wygląda. Wiadomo - pomogli Ci w tym ludzie z gimnazjum i LO, ale czas z tym skończyć. Jeżeli chcesz zacząć coś nowego, to stare pozostaw na swoim miejscu i nie oglądaj się za siebie. mawi święta racja... Jeżeli chcesz coś zrobić, to musisz robić. Mówiłem Ci nawet o jeżdżeniu na rowerze, że możesz w ten sposób kogoś przypadkowego spotkać. Jeździsz? Wychodzisz gdzieś? Na basen, gdziekolwiek? Masz już prawo jazdy? Możesz się zapisać na kurs i tam nie da rady nie poznać kogoś.
  5. 3 filmy pod rząd - to tylko leniwiec potrafi dobrze, że nie wrosłem w fotel
  6. Co za cholera siedzę w tym domu nie mam co robić i mam ostatnio zupełnie tak samo jak Darek. Cały dzień przesiedziałem sam w pokoju... Jutro idę na basen, na kurs prawka, może się jeszcze coś wymyśli bo oszaleję przed tym monitorem Darek jedno w twoim poście zwróciło moją uwagę: A po co ktoś nowy? Dochodzę powoli do wniosku, że znajomości są jak wino - im starsze tym lepsze. Ludzie z klasy mnie totalnie olali przy poszukiwaniu stancji/mieszkania - żebym sam się nie spytał to bym nawet nie wiedział że już się po jakichś tam mieszkankach poustawiali. Tyle są warci (a wiele z nich mówiło że z chęcią by było ze mną na stancji itp. - jeden oczywiście do mnie z tekstem "przyjacielu" - ale wtedy czegoś tam potrzebował, chyba przy kompie -krótko mówiąc olać ich). Za to mam kumpli, których znam jeszcze od początku gimnazjum i od 6 lat ani razu się na nich nie zawiodłem. I o takie znajomości warto dbać - a po co komuś zupełnie nowi ludzie? Prawdę mówiąc to w różnych sytuacjach sami się znajdą - czy to uczelnia, czy to akademik, czy stancja, czy praca itd. Tak naprawdę to tutaj na forum poznałem dobrych ludzi, a w realu w większości miałem okazję się na ludziach prędzej czy później zawieść. Naprawdę mało porządnych ludzi na tym świecie - po prostu się nie liczą tylko brną przez życie do przodu po trupach - a co tam - im ma być tylko dobrze - a innych można skopać.
  7. IceMan

    zwolnienie z wf-u

    Ta wf-istka to kompletna I D I O T K A. Ja miałem przez 3 lata liceum złotego nauczyciela wf-istę, dzięki niemu coś zacząłem wreszcie ćwiczyć, nawet chodziłem na treningi koszykówki, trochę się poprawiłem (na razie nadal jest kiepsko ze mną ale już o niebo lepiej niż kiedyś). Amy18 współczuję mój wf-ista nie robił mi nigdy żadnych problemów - jak nie chciałem ćwiczyć to mówiłem że źle się czuję i tyle - kompletny luz - czym się to kończyło - nie tym że nie ćwiczyłem, ale mając swobodę wyboru wybierałem żeby ćwiczyć - nawet jeśli mi coś było to chociaż próbowałem ćwiczyć, ale się nie obijałem. Za to u nauczyciela innego (jeszcze w podstawówce), który do ćwiczeń zmuszał i był jeszcze gorszy od twojej wf-istki (zrobił nam wojsko w 4 klasie podstawówki) obijałem się i kombinowałem na wszelkie sposoby żeby nie ćwiczyć.
  8. inez3 dzięki widzę że walczysz i wspaniale że tak jest :) smutna48 jak Marianek się odezwie to i będziemy wiedzieć co z nim.
  9. IceMan

    czat, spotkanie wakacje

    Już lepszy polczat. Skype odwija ostatnio jakieś numery i nie działa jak trzeba (chyba nie tylko u mnie). Czasem dostaję wiadomości z czatu jak już się rozmowa skończy... Teraz w sumie nie wiem czy ludzie do mnie piszą i wiadomości nie dochodzą czy nie piszą - u mnie kompletna cisza już z 2 tygodnie. Właśnie teraz zauważyłem że Skype sam mi się wylogował no po prostu godny polecenia program
  10. IceMan

    czat, spotkanie wakacje

    Mamy taki jeden na IRCu: krakow.irc.pl IP: 149.156.124.222 Port: 6667 kanał: #nerwica tylko nikt tam nie zagląda... Macie propozycje jakiegoś innego czata to znaczy inny rodzaj inny serwer czy coś takiego? A co do spotkania to ja jestem kolejny chętny
  11. A ja dzisiaj przesiedziałem 3/4 dnia przed kompem (nuuuuuuuudy - za mało pisaliście na forum ), a 1/4 u kumpla. Jakiś kopnięty dzisiaj dzień - jeszcze jeden taki i dolina
  12. Nic nie przeszkadza. Zapraszam do Shoutboxa - jest na dole strony głównej forum. Forum ma również swój czat - zaproś kogo chcesz i gadaj. Rozejrzyj się po forum co do czego jest a dopiero potem rzucaj pretensjami.
  13. Poszukaj odpowiedniego tematu w subforum Miasta - albo załóż nowy, ale TAM
  14. IceMan

    czy jest tu ktoś?

    Sorry, że się wtrącę, ale wejdźcie na czat jeżeli chcecie w ten sposób pogadać, albo shoutbox, ale nie na forum
  15. Najlepiej to takie myśli pogonić i komuś w buty wsadzić sam miewałem takie myśli i do niczego konstruktywnego mnie nie doprowadziły. a tam sądny dzień co za sądny dzień? życzę powodzenia na terapii A czy jeżeli źle się czujesz to ktoś zwraca uwagę czy ludzie to ignorują i czujesz się z tym samopoczuciem samotna? Bo jeżeli to drugie, to może podświadomie chcesz zwrócić na siebie uwagę? Przed blokiem się opalać nie będę - 200 okien i wścibskie sąsiadki na basenie ludziów jak mrówków i nie wiem czy będzie miejsce na kolejną szprotkę w puszce (bo tak to na pewno tam wygląda - w dzień roboczy byłem i było ciasno a w niedzielę to tam masakra jest), baseniku nie mam, koncertów w okolicy żadnych - naprawdę nic mi nie stoi na przeszkodzie I to po stresie - będzie świetnie wytrzymasz oby tylko tego kuzyna nie było to i może z przyjemnością posiedzisz smutna48 a szukałaś przyczyny? bo ja mam wrażenie, że ... może za wiele od siebie wymagasz?
  16. Wypraszam sobie co to za sprawiedliwość?
  17. Czyżbym się przejęzyczył?
  18. maiev jeżeli odkryjesz jak nie zostać wrobionym to daj znać... tylko bądź w tym lepsza od swojego siostrzeńca A powiedz mi jeszcze skąd wiesz że je masz [ Dodano: Dzisiaj o godz. 5:19 pm ] Czy ten powyżej to winowajca? Z tego co wiem to po prostu trzeba odczekać pewien czas (kilka dni) aż lek zacznie działać jak powinien. No nic tylko życzyć żebyś to wytrwał.
  19. To Nobla za to... Atkaa ja też tak chceeeee... a jaki koncert? Ja co do opalenizny to jestem zeszłoroczny... trochę mi zostało bo się kompletnie zjarałem na słonku w zeszłym roku
  20. Brawa dla naszych dzisiejszych gwiazd !!
  21. No i Ania się zahahała zamiast tańczyć a teraz czas żeby Ania nam coś zaśpiewała
  22. IceMan

    Fobia społeczna!

    No na deskorolce gleba (szczególnie jeśli jakieś tricki wykonujesz) to nic dziwnego... w ogóle to naprawdę fajną masz pasję no i jak z Tobą rozmawiam to bez owijania w bawełnę jesteś naprawdę fajną i interesującą osobą. Tylko żebyś umiała tą swoją osobowość pokazać innym - pracuj nad tym bo warto - jestem w 100% szczery i nie próbuję Cię na siłę uskrzydlić tylko stwierdzam fakt po tym co widzę na ekranie :)
×