Skocz do zawartości
Nerwica.com

Badziak

Użytkownik
  • Postów

    1 414
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Badziak

  1. Przecież napisałam, że nie mam zamiaru tego zatajać, więc krótko mówiąc - rezygnuję. Byłam tylko ciekawa skąd takie wymagania odnośnie nie uczestniczenia np. w terapiach. Macie rację, od wrażliwości jest tu ważniejsza silna, niezłomna osobowość, bo w końcu pacjenci umierają. A takiego nadwrażliwca mogłoby to wpędzić w kolejną depresję.
  2. Dlaczego chcąc uczestniczyć w wolontariacie w hospicjum muszę wypełniać oświadczenie, że nigdy nie leczyłam się psychiatrycznie i nigdy nie korzystałam z żadnych form psychoterapii? Chciałam wykorzystać moją nadwrażliwość w dobrym celu, a tu taka niespodzianka. Teoretycznie mogłabym zataić ten fakt, bo przecież nikt nie będzie sprawdzać mojej medycznej kartoteki - tym bardziej, że leczę się prywatnie - ale nie chcę tego robić. Tylko trochę mi przykro, bo mam zaburzenia lękowo-depresyjne i nie uważam, żeby to mogło jakoś wpłynąć na moją pracę. Co o tym myślicie?
  3. Badziak

    Ceny leków

    Prefaxine (wenlafaksyna) 37,5mg kupiłam dzisiaj za 9,90zł (na receptę "P").
  4. Mi bardzo pomógł. Działanie przeciwdepresyjne - rewelacyjne! Aktywizujące? Zauważalne. Przeciwlękowe? Niestety nikłe. No i ta cena... Ale jeśli tyle jest warte dobre samopoczucie to będę w stanie tyle płacić.
  5. Dokładnie. Sama mam 'padaczkowe' EEG, a w życiu nie miałam napadu.
  6. Selektywność ma znaczenie w pierwszych tygodniach leczenia. Potem jakby 'zanika', więc się tym nie sugeruj. Żeby nie być gołosłowna - cytat z Bilikiewicza (Psychiatria dla studentów medycyny): Słowniczek; NA = noradrenalina 5-HT = serotonina ACh = acetylocholina
  7. Badziak

    Znaczenie wyglądu.

    Taa... I to zawsze jest zdanie akurat tych dziewczyn, co mają się czym pochwalić. Może ktoś wreszcie weźmie pod uwagę, że pacjenci chirurgów plastycznych to w dużej mierze ludzie z widocznymi defektami? Ciekawe czy miło by wam było słyszeć podobne teksty jakbyście miały ledwie rozmiar A. Ja z moimi bąbelkami nie czuje się kobieco. Mojemu facetowi to nie przeszkadza, ale zdarzały się sytuacje w rodzaju "o! patrz! jaka deska idzie!". Odechciewa się chodzić na basen. Poza tym taki już mamy kanon, że cycki są niejako naszym atrybutem, symbolem kobiecości. Nie każdego los obdarował hojnie. Jak tylko będę miała okazję to powiększę moje do B albo C i nikomu nie powiem, bo właśnie taką mamy w Polsce mentalność. Weźcie czasem pod uwagę, że chirurgia plastyczna to nie tylko blondyny z napompowanymi ustami, ale też ludzie, którzy mają wielgachne, garbate nosy, brak piersi czy zwisającą skórę. Tak jak większość z Was leczy duszę, tak inna część leczy w ten sposób ciało. A nawet duszę i ciało za jednym zamachem, bo niejednokrotnie samopoczucie i pewność siebie dostają ogromnego 'kopa' po takim zabiegu.
  8. Kupowałam jakieś dwa miesiące temu w aptece koło Pasażu Grunwaldzkiego. Tam są dwie apteki - jedna jak się idzie spod Pasażu ulicą Piastowską, a druga na skrzyżowaniu Piastowskiej z Sienkiewicza (tam jest przystanek tramwajowy PIASTOWSKA i wtedy zatrzymywały się tam tramwaje 17, 9). W obu był Wellbutrin. Tylko mówię - to było jakiś czas temu. Ale może mają jakiś zapas. W aptekach wokół mojego miejsca zamieszkania też tego nie mieli. Spytaj aptekarki czy nie ma go w hurtowniach tylko chwilowo czy został wycofany ze sprzedaży na stałe. Czasem jest tak, że Polska traci 'licencje' na różne medykamenty (nie pamiętam jak to się dokładnie nazywa), więc apteki je wycofują. Co nie znaczy, że coś jest nie tak z produktem - bardziej chodzi o to, że nie ma popytu albo takie jest widzimisię producenta leku.
  9. Też czytałam tę książkę co kolega. Bardzo pozytywnie mnie nastroiła. Nie przebrnęłam przez całą, ale to, co przeczytałam mogę z czystym sumieniem polecić.
  10. Badziak

    sprawy damsko - męskie..

    Coś mi świta z lekcji chemii, że miłość to fenyloetyloamina
  11. Wiem, że powinnam brać przynajmniej 6 miesięcy, ale problem był tego typu, że zmieniłam miejsce zamieszkania i ciężko było mi pójść do nowego psychiatry. Na nowo się otwierać, zaufać*. Przeciągałam to jak mogłam, aż opakowanie zaczęło się kończyć to powoli schodziłam z dawki. Myślałam, że jakoś to będzie.
  12. Moja historia z Depralinem (odpowiednik Lexapro). Zaczęłam od 10mg, dostałam zalecenie, żeby podwyższyć do 15mg, ale podwyższyłam do 20mg i było dobrze. Przed: Myśli samobójcze z planowaniem, płaczliwość, ciągła rozpacz i poczucie bezsensu egzystencji, lęki, nieustanny niepokój, izolowanie się od znajomych, obsesyjne myśli o wszystkim co złego mi się w życiu zdarzyło i o ewentualnych następstwach mojego wyjazdu z domu (mama ze stresu zaczyna pić intensywniej = prowadzenie pojazdu po pijaku = wypadek poniekąd z mojej winy), koszmary w nocy, senność w ciągu dnia, gwałtowny spadek wagi, obgryzanie paznokci. Po (czyli w trakcie 2 miesięcy brania Depralinu, dawka ostateczna 20mg): Świetny nastrój, więcej energii, mniejsze zmęczenie, mniejsza senność, lepsza koncentracja, brak obsesyjnych myśli, zero rozdrażnienia, dwa miesiące zupełnie bez płaczu ( ), nowi znajomi, dalej słabe łaknienie (ubok Depralinu), dalej lęki, ale już bez wszechogarniającej rozpaczy. Teraz: 3 dzień na 5mg Depralinu i objawy wracają. Znowu płaczę, znowu zaczynam się izolować. Idę na dniach do psychiatry. Tylko tym razem poproszę o coś tańszego, bo na Depralin chwilowo mnie nie stać dlatego zaczęłam odstawiać.
  13. Przyjaciele zwykle nie są zbyt obiektywni, weź to pod uwagę. Wina zwykle leży po obu stronach. Ty jej nie pomagałeś, raniłeś ją, nie wysłuchiwałeś jej (sama Ci o tym mówiła). Z jej strony pojawiły się sytuacje jakie opisałeś. Wyciągnij z tego wnioski na przyszłość, zamiast traktować ją jako jedynego sprawce waszego rozstania.
  14. Też stawiałabym na bupropion (Wellbutrin). Przez pierwsze dni dobrze działał na dopaminę. Słowotok, mnóstwo energii, dobry nastrój. Po tygodniu coś zaskoczyło i się zaczęło... Lęki, szczękościsk, rozdrażnienie, poddenerwowanie, płaczliwość, nerwowe machanie nogami w miejscu, myśli samobójcze. Nie słyszałam, żeby ktoś miał takie jazdy po wenlafaksynie. Wg tabelki na ang. Wikipedii bupropion ma większy wychwyt zwrotny niż wenlafaksyna, także to by się zgadzało. Jeszcze większy ma reboksetyna.
  15. Badziak

    Test osobowości

    Wyluzujcie Po pierwsze, ja nie jestem z tych co diagnozują sobie milion chorób, Korba. Jeżeli coś tu jest "czystą głupotą" to właśnie to. Po drugie, diagnozę stawiał mi psychiatra i nigdy nie wykraczała poza zaburzenia depresyjno-lękowe. W tym teście też nie wyszło nic ponadto. Po trzecie, robiłam ten test w celach czysto rekreacyjnych. Jak już pisałam wyżej miałam robiony test także w poradni i nie był interpretowany przez mnie. Wyniki się pokrywały, więc śmiem twierdzić, że interpretacja się udała.
  16. Badziak

    Test osobowości

    Marcja, no to znasz już pierwszą osobę. http://geisel.narod.ru/mmpi2.htm Książki do interpretacji można znaleźć na chomikuj.pl Swoją drogą jest już jakieś oficjalne tłumaczenie MMPI-2 po polsku? Bo wersja, którą rozwiązywałam w poradni była tłumaczona dość amatorsko. Trochę tak jakby ktoś przysiadł ze słownikiem i tłumaczył słowo po słowie bez wdawania się w kontekst. Nie wiem czy tylko ja tak trafiłam czy tak jest wszędzie. Zastanawia mnie to od tamtej pory.
  17. Badziak

    Ceny leków

    Dziękuję!
  18. Badziak

    Ceny leków

    Jako iż jestem świeżo upieczoną studentką to potrzebuję czegoś na studencką kieszeń. Do tej pory psychiatra zapisywał mi Depralin (odpowiednik Lexapro) i był bardzo skuteczny, gdyby nie ta cena... Teraz chciałabym zasugerować coś tańszego i stąd moje pytanie; co będzie najtańsze? Paroksetyna, fluoksetyna, sertralina czy wenlafaksyna? Ew. gdzie mogę znaleźć porównywarkę cen leków?
  19. Badziak

    Zanik kory mózgowej

    Mojej mamie wyszły jakieś zaniki w przodomózgowiu na MR, a jest przed pięćdziesiątką. Niczym to się u niej nie objawia, więc pracuje normalnie. Ponoć dużo osób tak ma.
  20. Forgiven, to odczekaj kilka dni (żeby się nie narzucać i nie wyjść na zdesperowanego) i zaproponuj zamiast tego nieszczęsnego piwa np. wyjście na łyżwy. :) Przynajmniej lepiej się poznacie
  21. To powiedz mu prawdę - że niepokoisz się tym od dawna, że martwisz się o nich wszystkich (tu opis problemu), napisałaś o tym na forum psychologicznym i dobrzy ludzie zasugerowali zespół lęku uogólnionego i zalecili Ci udanie się do specjalisty, dlatego do niego przyszłaś i co on na to.
×