Badziak

Ale jego słowa są normalne, to jej reakcja nie jest. :) Takie słowa faktycznie mogą robić przykrość. Też się przejmowałam jak mój luby zachwycał się jakimiś modelkami albo jak mówił, że jakaś dziewczyna, z którą się zadaje jest ładna. Pogadaliśmy o tym i już nie serwuje mi takich komentarzy.

Piciem rozwalasz cały mechanizm działania leku. Duże ilości alkoholu powodują fluktuacje serotoniny, więc nic dziwnego, że nie działa.

Co za brak odpowiedzialności. To po co ją poślubiłeś skoro jej nie kochasz?! Po co płodziłeś syna?!

Karbamazepina może powodować wypadanie włosów.

Ja od kiedy zaczęłam kombinować z dawkami klomipraminy i karbamazepiny mam bardzo nasilone drgania w nocy, tzn. mam takie dość intensywne mikroskurcze mięśni całego ciała. Wiadomo, że takie nagłe zrywy mięśniowe towarzyszą fazie REM (mioklonie) i praktycznie każdy człowiek je ma, ale u mnie to się bardzo nasiliło!! Mój chłopak mówi, że praktycznie zawsze jak się budzi w nocy to mam te drgania, a i mnie to ostatnio wyrywa ze snu. Ostatnio ludzie w pociągu mnie budzili, bo nie wiedzieli czy mam jakieś koszmary czy coś mi się dzieje. Od kilku dni piję w dużych ilościach sok pomidorowy (potas) i kakao gorzkie (magnez). Liczę na to, że jest to kwestia niedoborów, a nie leków. -- 27 mar 2012, 16:44 -- Spróbuj suplementacji magnezem i potasem. Jak się okaże, że ani mnie ani Tobie to nie pomogło, to będziemy się zastanawiać czy to kwestia leków.

Nie

Nagłe odstawienie kawy, gdy organizm się już do niej przyzwyczaił wywołuje objawy odstawienne w postaci obniżonego nastroju, poddenerwowania, bólu głowy (obkurczenie naczyń w mózgu), braku motywacji itp.

Wreszcie zacząłeś gadać jak dorosły człowiek, a nie jak 12-latek.

To, że deprywacja sensoryczna powoduje omamy to NIE ZNACZY od razu, że to schizofrenia. Ja bym się pokusiła o stwierdzenie, że skoro schizofrenia jest zaliczana do grupy psychoz endogennych to deprywację sensoryczną można zakwalifikować jako psychozę egzogenną. To, że deprywacja sensoryczna i schizofrenia są zaliczane do grupy psychoz to nie znaczy, że można stawiać między nimi znak równości. A link do tego eksperymentu faktycznie by się przydał, bo widzę tu nieścisłości. Predyspozycje do zachorowania nie równają się odporności psychicznej.

22 lata?! No bez jaj.

Wygląda jakbyś redukowała dysonans poznawczy i pewnie tak jest.

U mnie przez Amizepin występuje raczej senność niż napęd, ale zauważyłam coś takiego jak odzyskanie siły w nogach. Tzn. zawsze czułam taki brak energii w nogach, najchętniej to by tylko leżały. A teraz ruszam nimi nawet jak siedzę. Wiem, że to brzmi dość dziwne, ale taką ociężałość nóg miałam całe życie i dopiero po mixie Anafranil+Amizepin tego nie czuję.

Tak sobie myślę, że ta ekonomia może bardzo poprawić jakość Twojego życia w kwestiach społecznych. Wiadomo - na medycynie miałbyś kilka lat wyciętych z życia, bo musiałbyś się w pełni oddać zakuwaniu, a na ekonomii będziesz miał trochę więcej luzu i - co za tym idzie - więcej czasu na poukładanie spraw towarzyskich. Tzn. właśnie na znalezienie paczki przyjaciół czy towarzyszki życia.

Bo Twoim obowiązkiem jest czytać ulotkę -.- Przecież lekarze nie będą wykuwali na pamięć wszystkich interakcji leków, które przepisują. Właśnie po to jest ulotka i kategoria INTERAKCJE.

Szklanka dziurawca na hipo? Wtf?!

Nie będę przyjmować rad na temat dzieci od kryminalisty. W kwestii bicia dzieci zdania nie zmieniłam, a Ty doucz się na temat hipersomnii i sposobów leczenia, wtedy będziemy gadać o "płynach do felg". -- 06 mar 2012, 01:26 -- Xyrem jest dostępny na terenie Unii Europejskiej, natomiast do Polski jeszcze nie dotarł. W związku z czym proszę o zamknięcie tematu.

Dzięki za mądry głos w dyskusji! Też jestem zaskoczona, że wprowadzono to do obrotu, bo wcześniej hipersomnię leczyło się tylko objawowo tzn. stymulantami (w USA nawet amfetaminą ), a Xyrem to tak naprawdę pierwszy środek, który działa inaczej. Na amerykańskim forum, są bardzo dobre opinie (http://www.talkaboutsleep.com/message-boards/). Na razie nie kombinuję na własną rękę i idę się skonsultować z lekarzem. Tylko z lekami na różową receptę zwykle jest tak, że lekarze nie są skłonni ich wypisywać... A na polisomnografię przyjdzie mi poczekać jeszcze rok. No nic, zobaczymy.

Haha, jestem kobietą - ja nie muszę ani gwałcić, ani płacić! Hej, a dacie mi adres tej stronki, gdzie można było sprawdzić interakcje poszczególnych substancji/poszczególnych leków? Chcę zobaczyć czy to nie ma interakcji z karbamazepiną i klomipraminą. Myślicie, że takie GBL/GHB w butli do czyszczenia felg bardzo się różni od tego w kapsułce sprzedawanego jako lek? Myślicie, że mogłabym sobie to nalać do kapsułek i łykać i by wyszło na to samo? Fajnie by było jakby odpowiedział ktoś zaznajomiony z chemią. * wiem, że to kontrowersyjny pomysł, ale proszę bez głupich komentarzy...

Ok A nie wiecie czy w receptach weterynaryjnych też jest coś takiego jak różowa recepta?

Adamo To jest lek na narkolepsję i hipersomnię.

Gdzie mogę sprawdzić na jaką receptę jest Xyrem (w sensie czy nie na różową)?

missgrabelinka, zupełnie nie widzę w tym, co opisałaś borderline. Za to na bank masz zab. obsesyjno-kompulsyjne Dzieciaki robią takie rzeczy. Po co się tym przejmować? Już nie masz 5 lat. Też to mam, ale staram się pilnować, bo po wyciskaniu robią się blizny. To takie wciągające... Na forum wizaz.pl był nawet wątek kilkuset stronnicowy, w którym dziewczyny się wspierały, żeby nie wyciskać. To dość powszechny problem. Co w tym dziwnego? Jakbyś napisała, że siadasz w miejscach publicznych to by dopiero było szokujące!!! Fuuj Normalne Też tak mam, szczególnie jak mam związane włosy i ktoś siedzi obok, mimo że po każdej kąpieli je czyszczę. Lęki? Też tak miałam, ale to kwestia obycia z dzieckiem. Jak będziesz miała własne dzieciątko to Ci przejdzie. To tzw. natrętne myśli czyli element zaburzenia obsesyjno-kompulsyjnego. To też natręctwa. I to też natręctwa.

Szczerze mówiąc nie znam takiej osoby i nigdy nie słyszałam o tym zaburzeniu. Mam ten sam problem tyle że z hipersomnią - nikt tego nie ma i nikt nie rozumie. Jakie masz objawy?

Że co proszę? Jak to trzeba?! Przemoc zawsze jest wyrazem słabości rodzica i nie "trzeba" dawać klapsów, żeby mądrze wychować pociechę.

Takie ma przekonania - proste. A to, co stanowi przekonania to sądy, których prawdziwość uznajemy. Swoją drogą zgadzam się z Tobą GregoryHouse. szczawik, to, co zrobiłaś to totalna głupota i partactwo. Jak się zabijać to porządnie.