Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zenonek

Użytkownik
  • Postów

    3 565
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Zenonek

  1. Zenonek

    Prozaiczne pytanie+za co jesz?

    No to jest wlasnie to. Polska to nedzny kraj. Jestesmy niemal darmowym obozem sily roboczej dla oligarchow (ich mozna pominac, bo tak astronomiczny nadmiar pieniedzy czesto powoduje pomieszanie w glowie i depresje spowodowana tym, ze wszystko sie ma i nic czlowieka nie cieszy) oraz kilkuset bogaczy majacych firmy zatrudniajace tam po powyzej 100 osob.... Ludzie tam czesto sa przyjmowani na okres probny za jakies ochlapy i tak na okroglo, sie ich zwalnia itp itd. A stalym sie placi po 1200 zl. A wlasciciele jezdza Mercedesami S600.... Polska to nie jest kraj dla ludzi... Sluzba zdrowia, dno. Emerytow i zwyklych ludzi traktuje sie jak smieci.
  2. fakfaq, Moze wyjazd za granice ? Lepiej kosic trawniki na zachodzie za 5000 zl niz u nas za 1000 zl.
  3. Zenonek

    Receptor 5ht2a

    Przechodze na Escitalopram 10 mg lub Fluo 20 mg. Lekarz powiedzial, ze to albo to.
  4. Zenonek

    Prozaiczne pytanie+za co jesz?

    To czysty bandytyzm i rozboj w bialy dzien. Zreszta rozbojem w bialy dzien tez mozna nazwac pensje rzedu 1000-1500 zl za pelen etat pelnointeligentnego i pelnosprawnego czleka. Na zachodzie jak juz tutaj pisalem, nie wiem czy zdajecie sobie sprawe, ze ludzie lekko uposledzeni umyslowo dostaje nawet 800-1000 euro za wykonywanie jakis prostych czynnosci. A ceny u nas sa w zasadzie juz takie jak na zachodzie, zwlaszcza po podwyzce VAtu oraz kolosalnym podrozeniu mąki. Ceny pieczywa powedruja lada moment w gore o nawet 40 % ! 2300-500 to jest minimum przyzwoitosci dla normalnego czlowieka zeby nie dostac ciezkiej depresji z powodu nedzy.
  5. Zenonek

    Prozaiczne pytanie+za co jesz?

    LitrMaślanki, No oczywiscie. Niepewnosc o swoja przyszlosc itp nakreca dodatkowe leki , pogarsza nastroj, zwieksza poziom strachu... Nie mowiac o tym, ze wiekszosc depresantow tutaj to po prostu ludzie chwiejni emocjonalnie...Wtedy jakies pozytywy jak np. dobry zarobek z automatu poprawiaja nastroj. Nie mowiac o tym, ze czlowiek przyzwoicie zarabiajacy czuje sie wlasnie tym "kims", ze ma sie wplyw na cos, na swoje zycie. Nie tyczy sie to raczej osob z CHADEM czy ciezkimi depresjami endogennymi.
  6. Zenonek

    Receptor 5ht2a

    Krotko mowiac trza probowac. Skoro mi Zoloft nie pomaga przez pol roku to chyba nie ma zadnego sensu go brac dalej, nie ?
  7. Zenonek

    Receptor 5ht2a

    Marek77, To jest troche tych klas i podklas...hmmm to pewnie dlatego na jednego dziala jeden lek a na drugi inny itp
  8. Zenonek

    Prozaiczne pytanie+za co jesz?

    Tyle, ze niemoznosc zarabiania przyzwoitych pieniedzy jest jednym z podstawowych powodow nerwic i depresji u wieelu osob. Zatem w tym kontekscie pieniadze maja duze znaczenie jesli chodzi o zdrowie... Jestem przekonany, ze stan kazdego z nas tutaj uleglby jakiejs poprawie (mniejszej badz wiekszej) jakbysmy zarabiali tyle ile chcemy (czyli bez absurdalnych kwot typ 150 tys/miesiac), ale mowimy tu o kwotach tam rzedu chociaz 3-4 tys na reke.
  9. hehe to wszyscy dzisiaj u lekarza byli. Ja tez bylem dzis i nawet wyszedlem zadowolony. Zobaczymy jak to bedzie z moja cholernie jednobiegunowa depresja
  10. paradoksy, Nadmierna emocjonalnosc i przezywanie wszystkiego, przejmowanie sie itp to nie tylko serotonina... Tutaj maja znaczenie inne "uklady".... Szkoda, ze nie ma skutecznych lekow ! Boshe jak ja bym chcial przestac sie przejmowac....byc wyluzowanym czlekiem...
  11. Michuj, W sumie to calkiem mocna depresje miales. Ja mam podobna usredniajac (pewnych objawow nie mam, ale mam pare innych uciazliwych). Bede zmienial lek rowno za miesiac. Teraz nie chcialem, bo przynajmniej jestem nieco spokojniejszy, a mam teraz ciezki miesiac to nie chcialem jeszcze dodatkowo mieszac z lekiem.
  12. Korba, No i nie jest zbyt fajne.... Nawet w mediach w ciagu ostatnich ledwie kilku miesiecy slyszalem tego typu teksty, ze jakis tam morderca leczyl sie na depresje etc... W ten sposob okazuje sie, ze nawet leczac sie na pospolita depresje mozna zostac odebranym jako jakis totalny zjeb.
  13. Zenonek

    Prozaiczne pytanie+za co jesz?

    ale można kupić lepszych lekarzy ,leki nowocześniejsze ...trafić do lepszych ośrodków pomocy ,nie? Nie jest to kupienie zdrowia a jednak w taki sposób można zwiększyć własne szanse na poprawę stanu zdrowia . Przy depresjach, nerwicach dobre zarobki dzialaja terapeutycznie.... Poczucie bezpieczenstwa, wpywu na bieg wydarzen, na wybor lekarza, poczucie, ze ma sie na cos wplyw.... Po drugie lepiej miec depresje zarabiajac 10,000/ miesiecznie niz miec depresje i robic za 2000 .
  14. zaqzax, Ciesz , ze pomaga Ci xanax w tak malej dawce. Na mnie dopiero 0,75 ma jakies dzialanie, a luz mam po 1-1,25 mg.
  15. PinkFlower, Magda walcz z tym gowienkiem....Trzeba probowac wszystkiego.... Ja tez jestem ostatnio pokiereszowany i tez czeka mnie wiele zabiegow ( bede musial nawet jechcac do Gdanska z Kr), a do tego jeszcze moja ciagla depresja.... Wiem, ze to banal, ale nie mozesz sie poddawac.....Potrafie sobie wyobrazic jak sie czujesz, naprawde... Damy rade . Btw jak tam ten Escitalopram ? Bo ja bede na niego przechodzil za chwile.
  16. Zenonek

    Prozaiczne pytanie+za co jesz?

    A to nawet dziwne :). No to jak widac nie dosc, ze w Wawie sie zarabia to jeszcze nie jest tak drogo (poza mieszkaniami).... Ja jestem tego zdanie zeby zyc dobrze, to trzeba miec minimum zdolnosci kredytowej co najmniej 3000-4000 zl/miesiecznie ( wtedy mozna myslec o splacie jakiegos malego mieszkania czy samochodu).
  17. Zenonek

    Prozaiczne pytanie+za co jesz?

    W KR mieszkania tez drozsze niz na zachodzie !!
  18. Zenonek

    Prozaiczne pytanie+za co jesz?

    marcja, Wawa to inny swiat. Tam przeciez byle kto zarabia 3-4000 na reke. Mozna powiedziec, ze Wawa jest czescia UE, reszta Polski dla 98 % ludzi to jakis zalosny kolchoz. Jak sie nie ma wlasnej firmy to mozna pomarzyc o zarobkach powyzej 2500 na reke. Ostatnio czytalem takie zestawienie. Dobry żebrak w KR jest w stanie "zarobic" okolo 3000 zl miesiecznie "pracujac" ok 7-9 h dziennie.
  19. Zenonek

    Prozaiczne pytanie+za co jesz?

    Niestety Litrmaslanki masz racje piszac, ze Polska to nedzny kraj. Polska to smrod, brod i ubostwo. Ceny jak na zachodzie (samochody mamy nawet drozsze !!!!!!!!!!! ) , zarobki ? Ludzie lekko uposledzeniu umyslowo na zachodzie za wykonywanie jakis prostych prac zarabiaja wiecej niz u nas przecietny czlowiek po studiach (ponizej 10 lat stazu). W zasadzie tylko Warszawie sa sensowne zarobki. Mieszkak w KR. I tutaj 3k to calkiem niezla pensja. [Dodane po edycji:] PinkFlower, Dokladnie....Jak widac jak sie ma 4 osobowa rodzine to nawet 5 tys dochodu to malo.
  20. Zenonek

    Prozaiczne pytanie+za co jesz?

    LitrMaślanki, Rodzinie ? Minimum 8-10 tys/miesiecznie netto. Spokojne zycie bez szalenstw. ok 15 tys/ miesiecznie juz calkiem niezle zycie z odrobina szalenstwa. Powyzej 25-30 tys /miesiecznie = zycie na calkiem niezlym wypasie. Powyzej 50 tys/miesiecznie = tu zaczyna sie juz bogactwo. Wazna jest stalosc dochodu. Zrob male zestawienie czego potrzebujesz do zycia : - minimum - na full
  21. Zenonek

    Prozaiczne pytanie+za co jesz?

    LitrMaślanki, Pieniadze daje szczescie , poczucie bycia "kims" itp niestety to prawda.... Jednak nie ma co przesadzac. Podany przyklad o tym kolesiu co ma duza firme to skrajnosc raczej. Jakbym zarabial chocby 40/50 tysiecy miesiecznie w zupelnosci wystaraczyloby to na zycie na swietnym poziomie (zdolnosc kredytowa na poziomie 20 tys miesiecznie leciutko = 4 lata = 1 mln ! = np nowa E klasa + duze mieszkanie w centrum KR). Reasumujac nie trzeba zarabiac mlnow zeby czlowieka bylo stac niemal na wszystko. To jest PLUS. Minus jest taki, ze zarabianie chocby 5-10 tys jest bardzo trudna sprawa. Swoja droga, wyzysk ludzi jest bardzo czesta praktyka. Tez znam taki przypadek. Koles zatrudnia okolo 100-200 osob, placi im po 900-1000 zl. Sam se ostatnio kupil Audi S8 za 600,000.... Ja jestem tego zdania , ze pieniadze daja szczescie. Gdybym byl zamoznym czlowiekiem moja depresja bylaby zredukowana o 90 %.
  22. kasia000, Nie, wlasnie moj lekarz sobie w ogole na cos takiego nie pozwala . Wczesniej cos tam mowil, ze chyba Esci bedzie moze dla mnie. Zobaczymy.
  23. No, niektorzy to reaguja na leki naprawde super np Wujek.... Ja 7 miesiecy Zoloft 50 mg. Zerowa poprawa nastroju. Lekkie uspokojenie. Jak to ma byc dzialanie antydepresyjne to ja kurwa pierdutne zaraz. Ide do lekarza w tym tygodniu. Zobaczymy co bedzie sie dzialo.
  24. Michuj, Mozesz napisac jakis kilka glownych objawow Twojej depresji ? (chce porownac skale do mojej, mozesz napisac na pw, jakby co). Niesamowite jak mozna za pomoca leku wyjsc z depresji !! Mi Zoloft NI CHUJA pomogl na sam nastroj
×