Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zenonek

Użytkownik
  • Postów

    3 565
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Zenonek

  1. shinobi, Wlasnie. Szukanie partnera "na sile" po to zeby sie poczuc lepiej to...moze sie skonczyc wprost przeciwnie dla nadwrazliwej osoby.
  2. kornelia_lilia, Tym bardziej, ze jak ktos ma naprawde problemy psychiczne to moze sie to skonczyc bardzo nieciekawie...uzywajac eufemizmu... Znam takie przypadki ludzi, ktorzy byli samotni, zyli sobie w spokoju. Moze nie byli najszczesliwsi, ale sobie w sumie normalnie zyli, pracowali itp itd...A tu nagle szok, ze ktos mial powazna probe samobojcza lub zostal odwieziony do psychiatryka w prawdziwym obledzie (po tym jak zostal zdradzony, oszukany czy pozbawiony poczucia wartosci przez "partnera/partnerke"). Ostatnio siostra mojego kolegi wyladowala w taki wlasnie sposob w zakladzie zamknietym...Byla dlugo samotna (do po 30), w koncu weszla w jakis zwiazek. Koles okazal sie typowym bawidamkiem i w niedlugim czasie zaczal ja zdradzac...Kobieta dostala rzutu psychotycznego i siedziala w psychiatryku chyba z miesiac czy troche ponad. Moim zdaniem przy obecnym poziomie , bardzo niskim, nieskutecznym leczenia chorob mozgu dla niektorych ludzi jest lepiej jak sa sami...Moga sobie zyc w swoim swiecie bez narazania sie na perturbacje. Tworzenie zwiazkow to trudne sprawy nawet dla zdrowych ludzi. Chociaz zwrocmy uwage, ze jednak przynajmniej kobiety poniekad sa same sobie winne. Dlatego, ze nie od dzis wiadomo, ze wiekszosc kobiet lgnie wlasnie do roznego rodzaju bawidamkow, kobieciarzy, bajerantow...porzadnych mezczyzn majac w dupie. A pozniej jest lament, ze facet zdradza, bije i pije.
  3. Terapia ma bardzo mierna skutecznosc. Nie ma co ukrywac tego prostego faktu. Owszem moze pomoc jezeli ktos jest bardzo podatny lub ma umiarkowane zaburzenie. Mysli oczywiscie wplywaja na prace mozgo, poziom amin biogennych itp itd...ale jednak praprzycyzna zachorowania jest po prostu wadliwy, zle dzialajacy mozg....Analogicznie mowi sie kolokwialnie , ze np ludzie maja slabe serce, slaba watrobe itp itd Oczywiscie sa czynniki zwiekszajace ryzyko popadniecia na dane schorzenie. Ja ogolnie nie mam jakis wielkich zalow do terapeutow...Przeciez nie mozna wyleczyc chorego organu za pomoca gadki. W dzisiejszych czasach schorzenia psychiczne powinny byc z powodzeniem leczone za pomoca farmakoterapii... Niestety wiemy jak jest...Skutecznosc srodkow farmaceutycznych jest troche wyzsza niz skutecznosc psychoterapii owszem, ale i tak jest co najwyzej + mierna. Zauwazmy, ze nie ma praktycznie nikogo kto by sie "wyleczyl" calkowicie. Nawet jak ktos jest podatny na leki i na nie "swietnie" reaguje to w najczesciej i tak nie funkcjonuje nawet w 1/2 tak jak czlowiek z przecietnym mozgiem (w ogolnym rozrachunku) w danym przedziale wiekowym z danym zdrowiem fizycznym. -- 01 wrz 2011, 15:45 -- Przyczyna zaburzen psychicznych jest wadliwie dzialajacy mozg. Przeciez wystarczy popatrzec na problemy ludzi zaburzonych...Wiekszosc zdrowych ludzi ma podobne watpliwosci , lęki , kompleksy...ale ci ludzie radza sobie z tym bez wiekszych problemow i nie przeszkadza im to w dzialaniu w swoim zakresie. Dlaczego ? Odpowiedz jest banalna : bo maja zdrowe mozgi... Natomiast u ludzi z chorym mozgiem przezywanie danych problemow jest w roznym zakresie spotegowane, w zaleznosci od glebokosci defektu. -- 01 wrz 2011, 15:48 -- wuj dobra rada, I tak mozna mowic o szczesciu w nieszczsciu w Twoim przypadku. Przynajmniej dobrze reagujesz na leki. Wiekszosc ludzi nie moze tego powiedziec.
  4. Radek, W takim razie moze Sertralina ? Powinna nieco uspokoic. Przy tym raczej nie zamula tylko nawet troche rozjasnia w glowie.
  5. uspiony, Ale to byly tylko dwa razy. Wiekszosc moich kolegow ma za soba wiecej "porazek" i nie biora tego do siebie i tak podrywaja i zawsze maja jakas dziewczyne. Uwazam, ze nie powinienes tego brac do siebie. Nie odezwala sie no to co ? Zdarza sie. Moze nie chciala miec zwiazku, moze sie czegos bala, moze byla niesmiala a moze nie byles w jej guscie ?
  6. To chyba naprawde jestes z ERY , bo ja widze, ze 99,9 % kobiet co najwyzej daje subtelne sygnaly, albo czeka na inicjatywe faceta...Ogolnie mialem wiele jednoznacznych sygnalow , zdarzylo sie tez, ze kolezanka danej laski powiedziala mi o tym i o tamtym...ale nigdy nie slyszalem o tym zeby kobieta podeszla do nieznajomego faceta i np zaprosila go na kolacje ...Jak mowie ja akurat jestem w miare atrakcyjny, ale mam kumpla, ktory jest bardzo przystojny , na dodatek swietnie zbudowany (188 cm wzrostu i wysportowany) i nigdy sie mu nie zdarzylo zeby go kobieta poderwala.
  7. uspiony, Mozesz opisac dlaczego sie zraziles ?
  8. uspiony, To ja mam inne doswiadczenia. Jestem jako-tako przystojny i rzeczywiscie zdarzylo sie nie raz ani nie dwa, ze kobiety dawaly znaki - bylo troche takich sytuacji wyraznych (na uczelni, w autobusie itp), ale nie ma co liczyc na to, ze laska podejdzie do faceta i bedzie chciala sie umowic. Takie rzeczy to tylko w ERZE ... Malo tego znam tez takiego bardzo przystojnego kolesia, ale tez jest niesmialy i wcale nie ma za wiele kontaktow...A znam przecietnego "kurdupla" , ktory zmienial laski jak rekawiczki. Niestety masz racje - to do mezczyzny nalezy ruch - inicjatywa i rzeczywiscie pod tym wzgledem mezczyzni maja o wiele gorzej - jezeli sa nerwicowcami (a mozg nerwicowca sam w sobie jest bardzo czesto bardzo wrazliwy na odrzucenie).... Ci co umieja podrywac nie maja zadnych problemow nawet jak wygladaja bardzo kiepsko. Jedyne co mozna poradzic to przelamywac sie i probowac umawiac. Nie zrazaj sie porazkami tylko proboj ... Wiem latwo sie mowi, ale ja sam nie mam duzej latwosci w nawiazywaniu kontaktow, ale jakos sie przelamuje i cos tam sie udaje.
  9. sorensen, Ogolnie to ja Ci powiem tak. Kobiety bardzo rzadko wychodza z jakakolwiek inicjatywa. To raz. A dwa hmmm znam mnostwo "brzydali" co mieli wiele zwiazkow, wiec hmmm pozostaje Ci probowac dalej. Nie zrazaj sie. W koncu sie uda.
  10. sorensen, Zdarza sie roznie...jest i tak, ze atrakcyjne kobiety wiaza sie czesto z "chlystkami" zza krzaka...jak rowniez, ze brzydkie kobiety maja wymagania ... Masz troche falszywe pojecie o kobietach. Naprawde to nie jest trudne....Co prawda teraz jestem singlem (ale pracuje nad tym), ale mialem dwa w miare dlugie i fajne zwiazki. Dlaczego uwazasz, ze jestes az tak nieatrakcyjny ? Moze to jest tylko Twoje skrzywione spojrzenie ? Dlaczego tak myslisz ?
  11. Oczywiscie, ze nie jest "pozamiatana" sprawa...Najwyzej trzeba sie zainteresowac tez malo atrakcyjnymi osobnikami plci przeciwnej. Ale rzadko sie starza, ze ktos jest az tak nietrakcyjny i to jest niezmienialne. Rzeczami obnizajacymi atrakcyjnosc sa glownie : - duza nadwaga (otylosc) - powazne problemy z cera (np duzy tradzik) - ponadprzecietnie niski wzrost (albo skrajnie wysoki) Przynajmniej nadwage i tradzik mozna wyleczyc.
  12. Nie wiem jak jest z publiczna sluzba zdrowia. Natomiast mozesz isc prywatnie i nie bedziesz miala nic w paperach. Masz wiele niepokojacych objawow. Musisz niezwlocznie isc do psychiatry.
  13. Jak dobrze reagowales na Amitryptyline to moze sproboj Cymbalte albo Anafranil (chociaz ten tez mocno dziala na sero) ?
  14. To w sumie nie brales dwoch najlepszych SSRI. Warto sprobowac. Niektorzy potrzebuja wiekszych dawek albo kuracji laczonej np TLPD + SSRI. Trza pogadac z lekarzem. Seroxat ogolnie dziala o wiele silniej przeciwlękowo od Sertraliny.
  15. Banał, ale trzeba to powiedziec. Reakcje na dany lek sa bardzo inywidualne, nigdy nie wiadomo jak ktos zareaguje na konkretnie dana substancje czynna. Ale ogolnie Seroxat (Paroksetyna) jest to silny antydepresant majacy dodatkowo dosyc silne dzialanie przeciwlękowe. W sumie jest to jeden ze skuteczniejszych lekow na nerwice/depresje w obecnych czasach. Ja nie mialem efektu przymulenia na Sero (20 mg). Ale jak widac po wpisach skutki uboczne na poczaktu stosowania moga byc dosyc uciazliwe oraz przewaznie ciezko sie schodzi z tego leku (trzeba odstawiac stoponiowo przez dany czas, zaleznie od dawki i od tego jak dlugo sie bralo ten specyfik).
  16. człowiek nerwica, Mozesz zaczac od diety. Duza nadwaga jest obciazeniem dla kregoslupa, wiec jezeli chcesz poprawic jego stan to masz kolejny argument za schudnieciem. Mozesz bez wychodzenia z domu zamowic rowerek stacjonarny - dobry sprzet kupi sie juz za 400-500 zl np ten model jest bardzo popularny i chwalony http://www.sport-shop.pl/rower-magnetyczny-body-sculpture-bc-1690-czarny-p-5970.html. Karnet na silownie kosztuje gdzies miesiecznie ok 100-200 zl, wiec taki rowerek to dobra inwestycja w siebie i w swoje zdrowie. Wizyta u psychiatry to tez dobry pomysl.
  17. Zenonek

    horrory

    Moze na forum czai sie drugi Jigsaw ? Poczakamy na wiadomosci
  18. halenore, hmm i to jest moment na Halperidol ?
  19. Zenonek

    horrory

    hmm ja takich jazd nie mam, ale polecam "WYspe tajemnic" i "w paszczy szalesntwa" oraz "Oddzial".
  20. halenore, Ostatnio kumpel sobie zazczyl tom mu zapodal zapodal piwo z 1mg Alpro, 10 mg zolpi i 25mg Pernazyny i byl zadowolony...o kurwa ale gadam glupoty widze, ze juz mnie ostro chwycilo. Ok spadam na zlot BMW w KR
  21. halenore, No ...bo jakbym zapalil red Marlobor to ciezka faza murowana. Piwka sa dobre, ale nie ma podwojnego widzenia
  22. halenore, Co prawda bez zolpi bo bym nie doszedl na ympre, ale zapalilem zwyklego papierosa i juz faza jest (bo w ogole nie pale normalnie ) , piwko starczy dzis. Przesluchalas ale cyrk ?
×