Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zenonek

Użytkownik
  • Postów

    3 565
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Zenonek

  1. Rober Czesc ! Dobrze, ze dales jakos rade. Jestes tytan, naprawde :). Zacznij Lamo i pisz co i jak sie dzieje, Bedzie lepiej na pewno, najwyzej cos jeszcze Ci ten lekarz dolozy...ale wyjdziesz z tego zobaczysz... Z tym chlopaczkiem , o masakra, roslinka przez blad... Probwales gofry na rynku ?
  2. Zenonek

    Czy to dobrze czy źle?

    Dean, Zalezy jaka pomoc.... Jezeli czyjes problemy sa realne to mozna podsunac jakies rozwiazania, ktore nam pomogly. (to jednak wiadomo, ze jest trudne). Lub z drugiej strony, czasami ludzie maja wyimaginowane problemy w stylu zbyt wysokie wymagania od zycia, kompleksy co do intelektu lub fizycznosci (czesto wyssane z palaca przez krzywe spojrzenie na siebie, perfekcjonizm lub porownywanie sie do sztucznych idealow z photo shopa lub najczesciej przed niedowartosciowanie przez rodzicow) - czasami mozna kims wstrzasnac, czasami wystarczy kilka rozmow zeby komos odmienic skrzywione autoodibicie itp itd Oczywiscie nie mowie tutaj o prawdziwych ciezkich nerwicach czy depresjach ale jakis problemach psychologicznych, zyciowych itp itd
  3. fallenone26, Bo do czlowieka w ciezkiej depresji nie docieraja racjonalne argumenty. Ale lap pare : - jestes zdrowy fizycznie, tak ? Zatem mlny ludzi byloby super szczesliwych majac zdrowie fizyczne bez zadnych "ale" - jestes mlody - wszyscy ludzie starzy chcieliby miec mlodosc znowu - bedac tak mlodym jest oczywistym, ze nie stac Cie na mieszkanie, nowy samochod i dobre zycie, 98-9 % Twoich rowiesnikow tez nie stac na takie rzeczy lub nie byloby stac gdyby nie rodzice - jestes chory psychicznie na depresje (raczej na nerwico-depresje, gdyz u ciebie jest to zapewne spowodowane przez czynniki zewntetrzne), wiec twoje myslenie jest znacznie skrzywione i wyolbrzymione, nie myslisz trzezwo - istnieje duza szansa, ze przy odpowiedniej farmakoterapii i psychoterapii wyjdziesz z tego dola - jezeli uda ci sie wyzdrowiec to bedziesz mial cale zycie przed soba, byc moze uda ci sie niezle zarabiac - krok ostateczny bedziesz mogl zawsze podjac- lepiej pierwsze dac szanse medykamentom i terapii [Dodane po edycji:] I jeszcze jedna sprawa jaki zarobek by cie usatysfakcjonowal ? Pisales, ze 2000-2500 to juz by bylo OK. Taki zarobek jest jak najbardziej realny, tylko musisz sie jakos ogarnac z tej depresji.
  4. fallenone26, Przeciez ci odpowiedzialem na pytanie o sens zycia. Nie bede ci odpowiadal na kazde drobne pytanie, bo jestes w ciezkiej depresji, wiec racjonalne argumenty do ciebie nie docieraja. To tak jakby kogos kto ma zapalenie pluc "leczyc" slowami wez sie w garsc, oddychaj itp. Sie musisz leczyc i tyle.
  5. nie jestem w stanie tego odtworzyc, bo korzystam teraz z blueconnecta 128 czy 256 kb... Co tam jest? A jezeli chodzi o sens zycia- to jak najbardziej jest takowy, tylko musisz dac sobie rok-dwa na leczenie wtedy pogadamy. Rozmowa z czlowiekem w ciezkiej depresji jest niemal bezcelowa, gdyz wszystko idzie przez bardzo geste sito choroby...pierwsze trzeba naoliwic tryby antydepresantami i rownoczesnie rozpoczac psychoterapie...
  6. fallenone26, Nie , pisalem, ze po 1-2 miesiacach powinny ustepowac objawy psychiatryczno-fizyczne (gonitwa mysli, mocne natrectwo, roztrzesienie, napiecie, derealka itp itd etc). Poprawa nastroju, nabieranie dystansu do problemow itp itd to wymaga znacznie dluzszego czasu + powinno to byc potegowane przez psychoterapie. U mnie poprawa nastroju nastapila po 4 miesiacach zazywania leku, a objawy fizyczne ustapily po miesiacu. / Chcesz godnie zarabiac ? Wyjedz za granice lub naucz sie jakiegos fachu. To, ze w Polsce placa 1200 zl na reke to nie Twoja wina tylko rzadzacych i innych kryminalistow. Ja Cie rozumiem, ze jest bardzo ciezko, ale Twoje negatywne myslenie jest spotegowane przez depresja, a takowa jak kazda inna chorobe trzeba leczyc, podobnie jak trzeba leczyc nadcisnienie. Jezeli uwazasz, ze zdrowi fizycznie ludzie nie majacy depresji szliby tysiacami na eutanazje to jestes w grubym bledzie. Nic takiego nie mialoby miejsca. Szliby na to ludzie tylko z ciezkimi depresjami.
  7. Magdaa, A wlasnie bo mowilas, ze lek bedziesz zmieniala, i jak co bedzie teraz ?
  8. zaqzax, Przeciez Ci juz pisalem chyba ze 3 razy, ze stabilizatory sie podaje w celu potencjalizacji i optymalizacji kuracji antydepresyjno-nerwicowej. Podalem Ci nawet link z tekstem Profesora Puzynskiego o tym. Stabilizatory moga znacznie poprawic Twoj stan w polaczeniu z antydepresantami. Valdoxan, nie ma slabych opinii, wprost przeciwnie, u nas nie jest popularny z racji na cene, ale na zachodzie ma opinie bardzo skutecznego i dobrze tolerowanego leku antydepresyjnego. TLPD to podstawa leczenia przewleklych depresji i nerwic z towarzyszacymi stanami melancholijnymi - to jest dokladnie napisane tez przez Prof Puzynskiego oraz w innych uniwersyteckich podrecznikach swiatowego poziomu. Ja znam dwie osoby, ktore cierpialy na stany podobne do Twojego przez x lat (SSRI nic im NIE pomogly) , a po TLPD wyszly z tego obronna reka (TLPD+stabilizatory) + psychoterapia. Chociaz JA na Twoim miejscu przed TLPD sprobowalbym Cymbalta + stabilizator + neuroleptyk/ Mianseryna/Mirtazapina lub Valdoxan +++ dodatki. No i jeszcze masz Milnacipran i Fenelzyne.
  9. zaqzax, Na stany melancholijne sa TLPD. Chlopie naprawde potrzebujesz pozadnej farmakoterapii, jak Ci pisalismy, Przeczytales co napisal Rafq ? On byl tez w podobnym stanie jak Ty i uratowala mocna kuracja. Musisz pogadac z lekarzem, ze lipa jest z tych SSRI. Przed TLPD, mozesz sprobowac jeszcze Cymbalty, Valdoxanu + stabilizatory obowiazkowo, Moklobemid, Seliligina... Masz naprawde duzo mozliwosci skutecznego leczenia. Musisz zaczac walczyc o siebie. Jestem przekonany, ze mocna farmakoterapia Cie postawi na nogi. Escitalopram to gowno - popatrz nie pomogl Shadow, Magdzie, Mattowi, to jak moze Tobie pomoc ?
  10. Rudotel, uzaleznia , ale po ponad 8 tygodniach. Przeciez to sie bierze tylko doraznie.
  11. Co 100 mg Pernazyny albo Rudotel bralas?
  12. Adwentystka, Pernazyna w dawce 50-100 mg (mikro dawka) lub Rudotel.
  13. Alienated, Napisales wiele madrych i prawdziwych rzeczy. Niektore wrecz wyjales mi z ust. Teksty ludzi, ze ktos nie zarabia , bo jest NIEzaradny sa jednym z najwiekszych absurdow i swiadzca o niskie inteligencji tychze, poniewaz nigdy, przenigdy NIE bedzie tak, ze wszyscy beda super przedsiebiorczy, bo wtedy wszyscy czy tam wiekszosc bylaby przedsiebiorcami i niby gdzie bylaby sila robocza ?? Chyba, ze tacy ludzie maja na mysli inne pojecie "przedsiebiorczosci".... W Polsce jest tak, ze inteligentni ludzie po studiach dobrych uczelni pracuja za 1500-2000 zl w wiekszosci przypadkow, chyba, ze ktos ma znajomosci lub uczestniczyl od malego w wyscigu szczurow (biegla znajomosc 2-3 jezykow obcych, 2-3 fakultety itp itd) - ale nawet bycie takim psem na kwalifiakcje NIE daje gwarancji wysokich zarobkow... Moja kolezanka- to byl maniak nauki - wyuczyla sie biegle 2 jezykow obcych i ciagle szlifuje trzeci, skonczyla 2 kierunki na UJ i dostala prace , niby troche lepiej platna niz jej koledzy, ale trudno uznac 3000 zl na reke- przy takich kwalifikacjach - za szczyt marzen. Moi koledzy po zawodowkach - pojechali do Danii -tam robia "przy drzewkach" i zarabiaja srednio (w przeliczeniu) po 5000-6000 zl netto, a jak jest dobry kurs Euro to nawet po 7000 zl... Znajomi rzemieslnicy czy budowlancy - jak dobrze zapieprzaja z tapetowaniem, malowaniem, glazurnictwem itp itd... to moga zarobic po 4000-5000 zl netto/mich. Czyli w Polsce niszczeni ze wszechmiar sa NIE tylko mali i sredni przedsiebiorcy, ale i ludzie wyksztalceni, gdyz praca za 1800 zl dla czlowieka z mgr uczelni panstwowej czy dobrej prywatnej to smiech na sali i upodlenie do granic mozliwosci. 1800 zl to powinien zarabiac czlowiek uposledzony wykonujacy jakies proste prace.
  14. Zenonek

    Automaniak

    Magda juz chyba wiem jaka furke zapodaje, 75% na A6 25% na Thesis. Tylko jest jeden problem ta obecna A6 jest produkowana od 2003 czy 04 ? Bo ja chce ten model po fejs lyftingu, piekne wnetrze. A Ty co robisz z ta Beta w koncu ?
  15. Zenonek

    Jak odzyskać pieniądze

    Magdaa, To wiecej go wyszly te nowe komorki chyba.
  16. Wazne, ze jest tak skuteczny lek jak Anafranil. Ale badzta dobrej mysli, ze antydepresant profesora Pilica z KR okaza sie takim przebojem jak na to wskazuje ich profil dzialania (polaczenie benzo + silny antydepresant).
  17. Magdaa, No to jak roslas do 13 roku zycia to bylas wczesno rozwijajaca sie fizycznie :) ja tez tak mialem :). Ladny wujcio , nie ma to tamto, a jak tam z nim teraz, ma jakas dzierlatke ?
  18. Magdaa, O LOL ja myslalem, ze mial z 18-25 lat i po prostu hormony mu tak buzowaly, ze...wiesz jak to jest u facetow, reka sama wskakuje tam gdzie...powinna (albo nie powinna ). Jak mial 43 lata to chyba rzeczywiscie dawno kobity nie mial. Mialas 13 lat ? To chyba musialas byc wczesno rozwijajaca sie fizycznie, moja siostrzenica ma 13 lat i wyglada na totalnego dzieciucha.
  19. prz-ro, TLPD cialge rzadza w ciezkich stanach, nie ma nic skuteczniejszego na ciezka depre niz Amitryptylina czy Imipramina lub na ciezkie nerwice, NN itp jak Anafranil czy Noveril. No i jeszcze Fenelzyna lub inne MAO. Moze Wenlafaksyna, Cymbalta i Valdoxan sa jako tako porownywalne. Vilazadone ma byc najlepszym antydepresantem obecnie dostepnym.
  20. Magdaa, A ile mial lat ? Dobrze, ze go dalej lubisz ^^ , moze nie mogl sie powstrzymac hahaha zartuje ofc.
  21. Zenonek

    jak długo brać TLPD

    cytrynka84, No co prawda to prawda, Chyba nie ma tak zasluzonego leku jak Anafranil o tak szerokim spektrum chorobowe - ciezka NN, depresja, nerwica, nerwico-depresje - wszedzie ten lek rzadi.
  22. Matt FX, A czemu nie bierzesz Pernazyny - to kluczowy lek na takie stany jakie masz wlasnie Ty. W moim przypadku 75-100 mg Pernazyny zdzialalo cuda- wyciszenie, ukojenie, zanik negatywnych mysli i teraz jest git nawet jak nie biore juz z 3 tygodnie... Ps Lekarz Hani jest naprawde kompetentny , wedlug mnie musisz z nim dokladnie pogadac, ze przez ponad 3 miechy Lexapro gowno Ci pomogl - wedlug mnie ten lek pogorszyl Twoj stan - tak jest czasami i powinienes brac cos innego raczej + na pewno cos wycisszajacego jak Pernazyna.
  23. Wiesz autor tematu nigdy tak naprawde sie nie leczyl. Bo nie mozna nazwac farmakoterapia - miesiecznego lykania malych dawek jednego leku SSRI... Leczenie ciezkiej nerwico-depresji to przynajmniej rok mocnej farmakoterapii + psychoterapii.
  24. Shadowmere, Magda Wedlug mnie nie musi byc za pozno. Czytalem wiele takich historii, oczywiscie faktycznych, szczegolowe opisy z prowadzenie sledztw, przebieg, dzialania, metody Policji itp itd. I naprawde trzeba byc mocno rozgarnietym i miec bardzo duza wyobraznie i wiedze zeby kogos zalatwic tak zeby slad po nim zaginal calkowicie. Innymi slowy- to, ze jej nie odnaleziono przez taki dlugi czas poszukiwan to jest jakas szansa , ze ona jednak zyje... Tylko gdzie jest ? Oczywiscie jest to mniej prawdopodobne niz to, ze zostala zamordowana, ale jednak nie jest nieprawdopodobne - ze zyje....
×