Skocz do zawartości
Nerwica.com

peace-b

Użytkownik
  • Postów

    279
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez peace-b

  1. Sama odpowiedziałaś sobie na pytanie. Badania wykazują schorzenia których skutkiem jest Twój stan zdrowia: Mięśniak powoduje bóle w dole brzucha, uczucie ciała obcego lub parcia w tej okolicy. Nacik na narządy sąsiednie powoduje ucisk na pęcherz i cewkę moczową, co może spowodować zaleganie moczu, zapalenia tych narządów i napadowe nietrzymanie moczu a takrze zaburzenia czynności nerek. Ponadto zaparcia, bóle o charakterze rwy kulszowej, osłabienie, duszność, przyspieszenie tętna, bóle głowy, anemię a nawet doprowadzić do niewydolności układu krążenia. Wylecz schorzenia a problem zniknie.
  2. Podpisze się pod opinią o zmianie psychiatry. Do lekarza powinno się mieć zaufanie, jeżeli nie traktuje nas poważnie to taka terapia nie ma sensu.
  3. kukubara to sprawa indywidualna jak kto odbiera nerwicę. Nerwica atakuje najsłabszy organ w ciele i na nim się skupia lub skupia się na organie który stał się przedmiotem nerwicy - jeśli więc np. boisz się raka mózgu to zapewne będziesz miewać bóle głowy, jeśli zawału serca to będziesz mieć problemy z sercem itd. Są ludzie u których wszystko kończy się na napięciu i stanach lękowych bez objawów somatycznych.
  4. kretko - spróbuj użyć wyobraźni. W końcu od tego ją mamy aby jej używać i dopełniać nią rzeczywistość. Skoro wyobraźnia płata nam figle i wyolbrzymia lęki to najwyższa pora użyć jej dla swoich własnych celów. Po wyjściu z domu wyobrażaj sobie że nie wyszłaś sama, że jest z Toba ktoś komu ufasz, przy kim czujesz się bezpieczna - mąż lub mama. Idąc wyobrażaj sobie to co normalnie byś robiła gdyby mama lub mąż byli obok Ciebie - np. jakąś rozmowę. Uważam że takie wizualizacje w myślach to najlepszy sposób. Masz kilka dni aby poćwiczyć. Będąc sama w pokoju wyobraź sobie jakąś sytuację, np.: spójrz na drzwi, wyobraź sobi że się otwierają i do pokoju wchodzi mama, wyobraź sobie to co mama zwykle by do Ciebie powiedziała w takiej sytuacji np. córciu napijesz się ze mną herbaty? załóżmy że się zgadzasz, wstań, otwórz drzwi i wyobraź sobie że razem z matką idziecie do kuchni zrobić herbatę itd. W razie konieczności wyjścia z domu wyobraź sobie to samo że razem się ubieracie, razem wychodzicie, że matka coś do Ciebie mówi lub Ty do niej i przede wszystkim że stoi obok Ciebie.
  5. Anija nerwica dopada w różnym wieku, zauważyłam że średnia jes pomiędzy 16 - 24 ale w sumie różnie :) Tak, to niestety pierwsze objawy nerwicy. Jeżeli nie radzisz sobie z nimi sama (bo trudno jest walczyć samemu) skonsultuj się z psychologiem lub psychiatrą. Pozdrawiam
  6. Trudno powiedzieć jak jest u kobiet bo u nich orgazm to wogóle skomplikowana sprawa nawet jeśli są całkowicie zdrowe bez depresji i nerwic. U mnie wszystko jest "normalnie".
  7. Wiem coś o tym Gdy zaczęła się moja depresja i nerwica nikt nawet tego nie zauważył. Wiele razy gdy było mi ciężko i gdy szukałam pomocy i zrozumienia - nie dostawałam nic oprócz żartów i kpin. Nikt nigdy nie brał mnie na poważnie a każda próba rozmowy kończyła się śmiechem i urwaniem tematu. Trzymałam wszystko w sobie a to niszczyło mnie od środka. Teraz mam to czego chciałam - pogłebioną nerwicę. Wciąż na nikogo nie mogę liczyć, matke śmieszą moje problemy. Nie mam siły rozmawiać z nią o niczym bo staram się od tak dawna i jest to rzucanie grochem o ścianę. Wczoraj straciłam 2 najbliższe mi osoby - mojego chłopaka i najlepszego przyjaciela - zostałam sama. Nie wiem po co jeszcze żyję, nie mam już dla kogo...
  8. futurelover to co Ci zrobiono był to szantaż seksualny i podciąga się to pod gwałt. Ludzie którzy Ci to zrobili powinni znaleźć się tam gdzie ich miejsce - ZA KRATKAMI. Głupim szczeniakom najebało się w głowach i znaleźli sobie bezbronną ofiarę - Ciebie. Nie pozwól im się zniszczyć i nie pozwól sobie być po raz kolejny ich ofiarą. Jeżeli boisz się reakcji rodziców spróbuj porozmawiać z obcymi ludźmi - udaj się do odpowiedniej poradnii psychologiczno-pedagogicznej i spróbuj znaleźć tam pomoc. Ludzie wciąż mnie szokują a Twoja historia jest straszna. Zasługujesz na normalne życie i nikt nie ma prawa Ci ubliżać ani Cię wykorzystywać!
  9. Mizer 36 punktów (+ za odpowiedź do pytania nr 3 którego zabrakło, niemniej jednak nie zmienia to wyniku) :)
  10. Dziękuję wam wszystkim za wsparcie! Twój post Toshiro był jak zwykle bardzo interesujący. Wczoraj przez jakiś czas czułam się okropnie - nawet zaczęła drętwieć mi ręka - ale potem dziwnym zbiegiem okoliczności spojrzałam na wszystko inaczej - powiem nawet że poczułam ulgę... Jestem z siebie dumna że nie dałam się załamać, że udało mi się zapanować samej nad swoim samopoczuciem. Chyba jednak z moją samokontrolą nie jest aż tak źle :) Problem w tym że on nie czuł się ubezwłasnowolniony - on sam rządał ode mnie "limitowanej wolności" - gdy dawałam mu wolną rękę i nie kontrolowałam robił mi awantury że nie zależy mi na nim :| Też wydawało mi się że każdy docenia wolność i swobodę i że dziewczyna (ja) która nie robi cyrków i paniki że się spóźnił 5 minut, że idzie gdzieś ze znajomymi których nie znam itd itd to skarb - a tu figa :| W dodatku w swoim otoczeniu ma dużo łądnych, atrakcyjnych fizycznie dziewczyn - niebieskookie blondynki, brunetki - które lecą na niego a on nie jest zainteresowany, a tu zdradził mnie z dziewczyną która wygląda jak 7 nieszczęść, no ale może szybko rozłożyła nogi po 2 godzinach znajomości a że on był po litrze alkoholu to może miał omamy że to miss-polonia
  11. To trudne pytanie - przede wszystkim dlatego że wszelkie wsparcie na odległość jest trudne (wiem z doświadczenia) a po drugie nie napisałaś czy znasz powody jego depresji. Jeżeli je znasz byłoby mi łatwiej coś doradzić.
  12. Zgadzam się z agaplą. Przesadna sterylność może tylko zaszkodzić. Gdy miałam problem z alergią skórną moja dermatolog zawsze powtarzała mi aby za czesto nie myć rąk, aby zachowac zdrowy rozsądek i nie wysuszać skóry. Przez moją manię z czystością ciagle mam teraz problem ze skórą - dosłownie chwila kontaktu z kurzem a mnie już wszystko swędzi, poza tym ciagle jest sucha jak papier ścierny mimo najlepszych kremów nawilżających :) Nikt z moich znajomych którzy od dzieciństwa mieli psa nie ma alergii ani przesadnej obsesji na punkcie brudu i alergii.
  13. Może ja też się dopiszę do listy wyleczonych? Niby miewam nawroty ale jakoś sobie radzę od prawie 4 lat bez rzadnych leków i lekarzy. Staram się myśleć pozytywnie, mieć dużo zajęć i dużo rozmawiam z ludźmi.
  14. Jestem załamana. Dowiedziałam się właśnie że ktoś komu ufałam i kogo cholernie kochałam zdradza mnie.... Teraz juz nie obędzie się bez leczenia i psychiatry. Chcę leki.. chce spać.. chcę zapomnieć....
  15. Przepraszam męską część forum za takie stwierdzenie - wiem że nie wszyscy sa tacy, że nie należy wkładać wszystkich do jednego wora ale.. ja niestety mam pecha trafiać na takich właśnie facetów... Tydzień temu wspomniałam gdzieś na forum że mój ukochany chłopak wyjechał na tydzień i że bardzo tęsknię. Dziś wrócił... nawet nie miał dla mnie czasu. Pochawalił się za to naszemu wspólnemu przyjacielowi paroma... "pikantnymi" fotkami z pobytu na wyjeździe. Potem ot tak wyszedł offline rzucając "bye" - jak bym nie istniała Nasz przyjaciel został dłużej online, wogóle rozmawialiśmy przez całe popołudnie. Powiedziałam mu że nie wiem co się dzieje ale mój chłopak zachowuje się jakoś dziwnie i nie rozumiem dlaczego przyszedł wyszedł potem znów wrócił i wyszedł... Przyjaciel powiedział że nie miał ochoty z nim rozmawiać po zdjeciach które zobaczył i że on wrócił tylko aby podesłać mu te zdjęcia. Byłam troche zdziwiona że podesłał jemu zdjęcia z wycieczki a mi nie? Na to przyjaciel powiedział że nie może mi ich pokazać bo jest tam coś czego nie chciałabym zobaczyć i że nie wie co ma zrobić bo czuje się jak idiota pośrodku tego wszystkiego. Oczywiście nawet nie musiał mówić co było na tych zdjeciach - nie było mi tródno sie domyśleć... Po około godzinnej przepychance zobaczyłam zdjęcia... już nawet nie byłam zszokowana bo byłam przygotowana na to co zobaczę - alkohol i jakaś orgia... I po co ufać ludziom? Tak bardzo mu ufałam... wiedziałam że mogę zawsze na niego liczyć... Czuję się tak dziwnie... mam dreszcze i jest mi niedobrze... Nawet już nie płacze bo nie mam siły... Brzydze się go!!!
  16. Ja też nie uważam aby było z nami aż tak źle i aby od razu podciągać zaburzenia nerwicowe pod uszkodzenie mózgu. Niestety są to stwierdzenia naukowe wynikające z badań przeprowadzonych w ciągu ostatnich paru lat. Muszę jednak dodać że np. poczucie indywidualnosci lub nieśmiałość także uznano za uszkodzenie mózgu. Pytanie w czego wyniku doszło do tych uszkodzeń? Czarnobyl?
  17. Czy jesteś normalny? To pytanie które często zadajemy sobie sami a najlepszą na nie odpowiedzią będzie rozwiązanie niniejszego testu! UWAGA! Ten test powstał tylko po to aby się pośmiać i dobrze się bawić. W rzadnym wypadku nie można sugerować się jego wynikiem w celu diagnostycznym! Należy wybrać tylko jedną odpowiedź do każdego pytania: 1. Czy umiesz rozwiązywać testy? a) Jasne! Co w tym trudnego? b) Czasem mam problemy... c) Nie mogę! Obserwują mnie! Czekają! d) Mowa o testach psychologicznych? e) Ciągle jakieś rozwiązuje... psychiatra nie chce dać mi spokoju :| 2. Jakiej jesteś płci? a) Mężczyzna. b) Kobieta. c) Nie odpowiem na to pytanie! d) A co? Jesteś szowinistą? e) Co za różnica... wszystko we wszechświecie jest energią. 3. Ile to 2+2? a) 4 b) 5 c) 4!! 4!! Nie zniosę tego!! Co za głupie pytanie!!! d) Nie wiem, nie uczyli mnie tego w szkole. Zresztą nie jestem matematykiem i nie jest mi to do niczego potrzebne. e) Moment, muszę wziąć kalkulator.... chyba 4. 4. Kto według ciebie jest najbardziej normalną osobą? a) Ja. b) Mój psycholog/psychiatra. c) Prezydent! d) Nie znam nikogo normalnego. e) Co to znaczy normalną? A czy można być nienormalną? Każdy jest normalny! 5. Czy podoba ci się kolor ściany w twoim pokoju? a) Jest ok... ale trzeba w końcu znowu pomalować bo się niszczy. b) Nie tykaj mojej ściany!! Bo pobrudzisz!! Nie zniosę tego!!! Wyjdź!!! c) A skąd mam wiedzieć skoro nie widzę jakiego jest koloru. Jakiś debil przykleił wszędzie wokół białe poduszki. Dziwne nie? d) Nie mam ściany w pokoju/nie podoba mi się. e) Oczywiście. Mój pokój to oaza spokoju urządzona wg. wszelkich zasad Feng-Shui 6. Co trzyma cię przy życiu? a) Nie rozumiem pytania... żyję bo żyję. b) Wiara/rodzina/praca/nadzieja/miłość. c) Pigułki!! Duuużo pigułek!! Och taak!! Więcej!! więcej!! d) Kredyt hipoteczny który trzeba spłacać... e) Nic mnie nie trzyma. Może nawet dziś pójdę i szczelę sobie w łeb. 7. Często wychodzisz na dwór? a) Tak. Lubię spędzać dużo czasu na dworze. b) Nie, bo nie lubię. c) Nie! ONI tam są!! Patrzą...czekają!! d) No czasem jak mi pozwolą wyjść to jest fajnie. e) Wolę nie wychodzić bo ten cały świat i ludzie mnie przerażają. 8. Co jesz na śniadanie? a) To co zwykle. b) Jakąś zdrową żywność bo wiecie teraz się odchudzam c) Cokolwiek byle nie łykać pigułek na pusty żołądek bo potem mnie mdli. d) To co mi dadzą - czasem nie jem wcale. e) Nie jem! Oni wkładają tam różne rzeczy! UOP dodaje do wszystkiego narkotyki i wszyscy są pod ich kontrolą!! 9. Z czym kojarzy ci się... stokrotka? a) Z łąką, kwiatami, motylkami. b) Z moją dziewczyną/chłopakiem/żoną/mężem. c) Z kamerami! W stokrotkach są kamery z dostępem do satelity!!! Oni patrzą na nas!!! d) Ze spokojem. e) Z grobem, one rosną na grobach 10. Co powinno znajdować się dodatkowo w apteczce pierwszej pomocy? a) Dodatkowe opatrunki, bandaże, plastry... b) Kanapki. c) Pigułki!!! Duuuużo pigułek!!! d) Hmm... strzykawki? e) Prezerwatywy i środki antykonceptycjne! 11. Kiedy dostajesz ataków paniki? a) Nie dostaję. b) Mam tylko lekką tremę przed jakimiś ważnymi spotkaniami i na uroczystościach. c) W różnych sytuacjach, dopadają mnie z nikąd. d) Gdy mam wyjść z domu, iść gdzieś lub spotkać się z ludźmi. e) Ciagle. Wszystko mnie przeraża... wogóle boję się życia. 12. Czy miewasz myśli samobójcze? a) Nie. b) Tak, czasami. c) Kiedy jestem w dołku i mam wszystkiego dość ale nigdy nie na tyle poważnie aby spróbować. d) Miewam często ale nie mam odwagi aby to zrobić. e) Jasne, nie tylko myśli. Mam już nawet za sobą próbę. 13. Co myślisz w szkole/pracy? a) O szkole/pracy. b) O grach/dziewczynach/chłopakach/imprezach. c) Aby wziąć tabletke na nerwy. Muszę je brać aby tam przetrwać... d) Aby jak najszybciej wrócić do domu lub uciec stamtąd. e) Nie myślę/nie chodzę do szkoły/pracy. 14. Kim jest Jezus? a) Zbawicielem. b) Coś słyszałem... c) Moim największym koszmarem! On patrzy na nas! Jest z nimi w zmowie!!! Przyjdzie po mnie!!! d) To ten facet z tego musicalu "Jesus Christus Super Star"? e) Aaah! Józek? Piliśmy razem piwo w podstawówce 15. Uruchamiając zdolności profetyczne można dośjść do przekonania, że leseferystyczne uwarunkowania prowadzą do denucjacji osobników o nieznanej proweniencji. Prawda czy fałsz? a) Ależ oczywiście, że prawda! b) Fałsz? c) Nie rozumiem pytania d) Otóż wychodząc z wizualnego aspektu koncepcji dochodzimy do kontrowersji więc determinizm pallatywny partycypuje intensywnie w kategorii absolutnej! e) To test na bycie wariatem a nie filozofem! 16. Kto ma najbardziej pomieszane w głowie? a) Ten palant co napisał ten tekst! b) Moim zdaniem to wariaci i fanatycy religijni... c) Ludzie mówią, że ja d) Mój psycholog/psychiatra. e) Politycy. 17. Co widzisz w snach? a) Nie pamiętam/nie mam snów. b) Cycki/laski/sex. c) Krew/śmierć. d) Po psychotropach mam takie jazdy że szkoda gadać! e) Nie sypiam/mam koszmary/omamy. 18. Czy wierzysz w życie pozagrobowe? a) Tak, jestem wierzącym katolikiem. b) Nie, jestem racjonalistą. c) Wierzę w reinkarnację. d) Nie, ale wierzę że są na świecie demony, diabły i wiedźminy. e) Ba! Też się bałem duchów kiedy żyłem... 19. Czy masz jakieś ambicje? a) Oczywiście. Mam zamiar poprzez swoją pracę (i zarobki motywujące mnie do dalszej pracy) być dumnym z siebie, że uczestniczę w rozwoju naszego kraju. b) Tak, mam ich wiele. c) A... co? d) Nie dorwą mnie! Mowy nie ma! e) Nie mam 20. Kto rządzi? a) Władza/Ojciec Rydzyk/kościół. b) Rodzice c) Spisek! Międzynarodowy spisek terrorystów i farmaceutów! Muuuahahahaha! Pigułki! d) Psychaiatrzy i psychotropy rulez world! Juppi!!! e) Bóg/Wielki Brat/Marsjanie. ***** P U N K T A C J A ****** Po rozwiązaniu testu podajcie swoje odpowiedzi w formie: 1a, 2e, 3b itd. a ja podsumuję punkty i podam wam wyniki Aby nie było że trzymam mój własny w sekrecie: 1a, 2d, 3a, 4e, 5a, 6b, 7b, 8a, 9a, 10e, 11c, 12c, 13e, 14a, 15c, 16b, 17a, 18b, 19b, 20a = 12 punktów czyli stoję na pograniczu ***** WYNIK TESTU ****** (0-5) Jesteś normalny. ZA normalny! Wyluzuj sztywniaku! Idź na balety albo co... Trza się wyluzować! To naprawdę nienormalne być tak normalnym (6-10) Jesteś normalny, bezproblemowy człowiek. Stąpasz trzeźwo po ziemi i umiesz radziś sobie z problemami. Raczej nie grozi Ci szybkie popadnięcie w depresję bo reprezentujesz sobą dużo optymizmu. No.. chyba że to wszystko to wynik jakiejś cud-psychoterapii? (11-20) Wow! Jesteś nieco zwariowany lub znerwicowany! Masz dziwaczne poczucie humoru i chyba stoisz na pograniczu pomiędzy normalnością a nienormalnością. Nie miewasz przypadkiem jakichś manii prześladowczych czy coś? Może masz jakieś fobie albo nerwicę natręctw? Oj uważaj na siebie uważaj... (21-45) Masz problem, jesteś znerwicowanym neurotykiem i jeśli jeszcze nie popadłeś w depresję to masz taką szansę w najbliższej przyszłości. Dbaj o siebie a jeśli Twoje nastroje nie miną skonsultuj się z lekarzem (46-63) Człowieku, jesteś zdepresjonowany lub masz powarzniejszą chorobe psychiczną. Lepiej idź do dobrego psychiatry i weź się za porządne leczenie aby nie popaść w wieksze skrajności - schizy sam nie wyleczysz! Mam nadzieję że bierzesz leki regularnie - broń boże ich nie odstawiaj! (64-75) Jesteś normalnie nienormalny. A w dodatku na wolności. Nie wiem jak ich przechytrzyłeś że jeszcze Cię nie zamkneli w pomieszczeniu bez klamek. Stanowisz zagrożenie dla siebie i/lub swojego otoczenia. Kup se kaftan na wszelki wypadek i przybij piątkę
  18. Może. Mojej matce rodzinny wypisuje wszystkie recepty na leki kardiologiczne i neurologiczne bo tez nie chce sie jej płacić i czekać w długich kolejkach.
  19. Ja zaczęłam wmawiać sobie nowotwory 3 lata temu. Miesiącami byłam wtedy w depresji że umieram aż wreszcie któregoś dnia doszłam do wniosku że gdybym faktycznie go miała to już dawno mój stan by się pogorszył. Minęły 3 lata a ja czuję się idealnie i jeszcze nie umarłam :)
  20. kretka daj spokój :) Ludzie lubią sobie filozofować nie mając nawet jednego dowodu na poparcie własnej teorii. Ja też wejdę sobie na jakieś forum i zacznę się spierać że trawa nie jest zielona tylko niebieska i zacznę wmawiać ludzią że mają uszkodzenie wzroku jeśli widzą trawe jako zieloną. Za nerwicę odpowiedzialne jest uszkodzenie mózgu (podobno) więc.. teoretycznie wszyscy jesteśmy chorzy psychicznie A co do dolegliwości to stwierdzenie to jest śmieszne gdyż nasze dolegliwosci występują tylko w określonych sytuacjach (stresowych, lękowych). Mieliśmy robione wszelkie badania które wykluczały inne schorzenia, skoro ta osoba tak twierdzi to niech poda dokładnie na jaką inną chorobę cierpimy? Jakąś niesitniejącą która wykracza poza współczesną wiedzę medyczną? BZDURA.
  21. Gratuluję! Więc nie było tak źle się przełamać. Sukcesy innych zawsze napawają mnie optymizmem :)
  22. Wszystko to sprawa indywidualna i zależnie od tego jakie sa objawy wtedy należy odpowiednio interweniować. Jeżeli ktoś czuje lęk i napięcie przed czekającym go egzaminem lub popada w depresję po utracie kogos bliskiego - nie ma powodu aby go przeswietlać, robic mu rezonans, eeg i cholera wie co jeszcze. Co innego jeżeli ktoś doznaje omdleń, paraliżu, miewa bóle, krawawienia i inne rzeczy. Wtedy z pewnością należy najpierw wykonać komplet badań a dopiero po wykluczeniu innych możliwych schorzeń uznać te objawy za nerwicę. Istotnie bagatelizowanie dolegliwości i podciąganie wszystkiego pod nerwicę może być złudne...
  23. Wow ciekawy temat :) Moim zdaniem KAŻDY POTRAFI KOCHAĆ jednak każdy robi to na swój sposób: sa ludzie którzy okazują uczucia ciepłem, inni agresją a jeszcze inni nie okazują ich wogóle (co nie znaczy że tych uczuć nie posiadają). Wydaje mi się że neurotyzm podobnie jak inne odchylenia na tle zaburzeń emocjonalo-psychicznych mogą być utrudnieniem dla związku, bo osoba zdrowa niejednokrotnie nie jest w stanie zrozumieć tej chorej, a huśtawki emocjonalne partnera - jego lęki, fobie i depresje - mogą FRUSTROWAĆ. Dlaczego wchodzimy w związki z innymi ludźmi? Odpowiedź jest prosta BO CHCEMY CZUĆ SIĘ LEPIEJ, spedzac miło czas, mieć w drugiej osobie wsparcie i oparcie. W zwiazku z neurotykiem najczęściej to on potrzebuje wsparcia i niejednokrotnie może być tak zaabsorbowany sobą i swoimi problemami że możemy nie mieć w nim oparcia. Wszystko jednak zależy od dwójki ludzi i tego jak się dobiorą. Nawet związki ludzi zdrowych rozpadają się z błahych powodów jeżeli jedno z nich nie umie np. okazywac uczuć a drugie tego właśnie wymaga. Neurotycy z pewnoscią potrafia kochać a ich wrażliwość i opiekuńczość może być atutem dla związku.
×