depresyjny86

Ale ort ,chyba chodziło o łaskę .Ja bym mógł nawet 3 miechy czekać by mi jakaś ładna pani zrobiła laskę Ja jestem żywym dowodem,że psychoterapia nie działa.(i teraz będziecie mówić,że nie działała bo się nie starałem itp itp ). 4 różnych psychologów - z każdym pracowałem w innych odstępach czasu. Pierwszy był głupi i mu nie ufałem,poza tym wkurzała mnie cisza na terapii,bo myślałem,że parsknę zaraz śmiechem....rok takie spotkania z Nim miałem.Zmarł rok temu..Drugi facet z którym ponad rok pracowałem nad sobą był spoko,ale terapia z Nim mi prawie nic nie dała,ja wcielałem w życie jego przemyślenia i...nic..Unfortunately he's dead too. Trzeci psycholog :też mi nie pomógł,gościu był łasy na kasę.Chodziłem do Niego 2 lata prawie...ale doszliśmy do takiego punktu,że ja wiedziałem,że mi nie pomoże,bo ta jego gadanina nic mi nie pomagała,co z tego,że go słuchałem skoro nie mogłem wprowadzić tego co gada w życie,bo to było nierealne.W dodatku mnie oszukał w pewnej sprawie.Ch.j .Aktualnie: nadal żyje;p. Poprzedni psycholog - kobieta - myślałem,że wreszcie uda mi się coś zrobić ze swoim życiem i z takim nastawieniem zacząłem terapię.Niestety po dwóch latach doszliśmy do momentu którego nijak nie jestem w stanie przeskoczyć,pokonać.A gadanie jakie to łatwe wg niej zacząć nowe życie wcale mi nie pomagało.A nowe - a co to za życie nowe ze starymi problemami?;/ Łatwo się komuś mówi zmień to,tamto,siamto - ale konsekwencji owych zmian nie ponosi psycholog tylko ja.

Ale ort ,chyba chodziło o łaskę .Ja bym mógł nawet 3 miechy czekać by mi jakaś ładna pani zrobiła laskę Ja jestem żywym dowodem,że psychoterapia nie działa.(i teraz będziecie mówić,że nie działała bo się nie starałem itp itp ). 4 różnych psychologów - z każdym pracowałem w innych odstępach czasu. Pierwszy był głupi i mu nie ufałem,poza tym wkurzała mnie cisza na terapii,bo myślałem,że parsknę zaraz śmiechem....rok takie spotkania z Nim miałem.Zmarł rok temu..Drugi facet z którym ponad rok pracowałem nad sobą był spoko,ale terapia z Nim mi prawie nic nie dała,ja wcielałem w życie jego przemyślenia i...nic..Unfortunately he's dead too. Trzeci psycholog :też mi nie pomógł,gościu był łasy na kasę.Chodziłem do Niego 2 lata prawie...ale doszliśmy do takiego punktu,że ja wiedziałem,że mi nie pomoże,bo ta jego gadanina nic mi nie pomagała,co z tego,że go słuchałem skoro nie mogłem wprowadzić tego co gada w życie,bo to było nierealne.W dodatku mnie oszukał w pewnej sprawie.Ch.j .Aktualnie: nadal żyje;p. Poprzedni psycholog - kobieta - myślałem,że wreszcie uda mi się coś zrobić ze swoim życiem i z takim nastawieniem zacząłem terapię.Niestety po dwóch latach doszliśmy do momentu którego nijak nie jestem w stanie przeskoczyć,pokonać.A gadanie jakie to łatwe wg niej zacząć nowe życie wcale mi nie pomagało.A nowe - a co to za życie nowe ze starymi problemami?;/ Łatwo się komuś mówi zmień to,tamto,siamto - ale konsekwencji owych zmian nie ponosi psycholog tylko ja.

no wlasnie,Mushroom ma rację tylko o nowych dbacie.Starych klientów macie gdzieś!.

no wlasnie,Mushroom ma rację tylko o nowych dbacie.Starych klientów macie gdzieś!.

A wcale,że nie:) Niedoświadczone są fajniejsze

A wcale,że nie:) Niedoświadczone są fajniejsze

Nie,że przesadzasz :) Wielu ludzi odczuwa to,jako powód do wstydu. Ty nawet nie wiesz ilu facetów chciałoby mieć dziewicę

Nie,że przesadzasz :) Wielu ludzi odczuwa to,jako powód do wstydu. Ty nawet nie wiesz ilu facetów chciałoby mieć dziewicę

W takim razie z Niego skorzystam.

W takim razie z Niego skorzystam.

hm Snejana ma rację. Szumi mi w głowie..........to pewnie za sprawą klątwy B :)

hm Snejana ma rację. Szumi mi w głowie..........to pewnie za sprawą klątwy B :)

Po prostu zastanawiam się od kiedy zarodek ma jakiekolwiek prawa.......

Po prostu zastanawiam się od kiedy zarodek ma jakiekolwiek prawa.......

Z czyim prawem...........?

Z czyim prawem...........?

Moze chodziło o Bakusia,że już nie jest......ekhm,że już nie zagłosuje na prawicę

Moze chodziło o Bakusia,że już nie jest......ekhm,że już nie zagłosuje na prawicę

buaahhahahahahahahahhah Wypowiedział się Kalebx3 - prawdziwy polak-katolik Wzór wierności i dobra Eee......buahahXD

buaahhahahahahahahahhah Wypowiedział się Kalebx3 - prawdziwy polak-katolik Wzór wierności i dobra Eee......buahahXD

Linka666 > Co do tematu -ja tam nie wierzę w takie bzdety jak duchy,czy szatany.

Linka666 > Co do tematu -ja tam nie wierzę w takie bzdety jak duchy,czy szatany.

Ehe eheheheeheh ehe ;(( Dlaczego nikt tak nie powiedział o moim wyglądzie..?(((((((( DLACZEGO!????? eheheehe ;(............ Przepraszam,ale musiałem to napisać . A tak na poważnie,to co się stało z Bakusiem?Zaliczył w końcu czy nie ?

Ehe eheheheeheh ehe ;(( Dlaczego nikt tak nie powiedział o moim wyglądzie..?(((((((( DLACZEGO!????? eheheehe ;(............ Przepraszam,ale musiałem to napisać . A tak na poważnie,to co się stało z Bakusiem?Zaliczył w końcu czy nie ?

oohwowlovely, wcześniej napisałaś,że wygląd nie jest ważny.A potrafiła byś być z kimś grubym,z nadwagą....na przykład spowodowaną genami albo jakąś chorobą?O wzroście np.165 cm?