Skocz do zawartości
Nerwica.com

disgusted

Użytkownik
  • Postów

    269
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez disgusted

  1. Kamil - moja lekarka powiedziała mi, że tak. Co prawda biorę teraz Loratan od dwóch miesięcy i tak naprawdę to niewiele się zmienia, no ale widocznie tak mi już musi zostać :). co do środowiska - ja tutaj na śląsku to mam takie środowisko, że podejrzewam że jestem w gorszej sytuacji niż niejeden nałogowy palacz mieszkający w sercu puszczy .
  2. No Monii gratuluję . Rudy to piękny kolor . Na lato dobrze zaszaleć kolorem. Ewelina - ja mam jedną trochę większą na szyi - ok 1cm, jedną większą nad obojczykiem ok. o,5 cm i jedną w pachwinie ok. 0.5 cm. Tą w pachwinie się nie martwię, bo ciągle łapię jakieś infekcje i to pewnie od tego. Czasem tak jest, że jak ci się jakiś węzełek powiększy to taki zostaje, bo nie wraca do swojego normalnego rozmiaru. Kiedyś wysyłałam tu cytat z takiego artykułu o węzłach, ale wkleję go znów, mnie trochę uspokoił: Jeśli wyskoczy ci gula wielkości orzecha włoskiego, twarda i widoczna gołym okiem to jest to powód do niepokoju. Z takich małych kulek pewnie większość osób nawet nie zdaje sobie sprawy - mój chłopak wynalazł sobie kilka na szyi i mnóstwo w pachwinach po tym jak ja przez 2 miesiące marudziłam, żeby sobie sprawdził :). A co do objawów oponowych, to jak ostatnio mojego chłopa bolała głowa to obawiałam się, że ma zapalenie opon. Strasznie panikował, jękał, stękał i było mu niedobrze, ale z drugiej strony, wiadomo jak to faceci przeżywają wszelkie bóle i przeziębienia .
  3. A bo ja się tak nie ujawniłam jakoś :). Zupełnie zapomniałam o milano! Wiedziałam, że ktoś jeszcze był, a ten łotr się ukrywa gdzieś . No ale może to i dobrze, bo się nie maca i nie myśli o głupotach Ja też nie czytałam do momentu w którym zadzwoniło mi w uszach .
  4. Hej, Ewelina. To może i ja się przedstawię przy okazji - jeszcze tego nie zrobiłam - jestem Dominika . Ja jestem weteranką węzłową i powiem Ci, że wszędzie na całym ciele mam mnóstwo kulek większych lub mniejszych, ostatnio przyuważyłam, że takie 'ziarenka' czy 'piasek' mam nawet na... stopach :). Poza tym naprawdę mam je wszędzie, nawet na ramionach. Myślę, że to normalna struktura skóry, a my mamy skłonności do wyszukiwania. Mam kulki wszędzie i już chyba trochę znudziło mi się macanie ich, więc tym razem przerzuciłam się na piszczące uszy . A w zasadzie głównie jedno ucho - jak leżę i zaczynam o tym myśleć to lekko mi piszczy. Nawet zrobiłam sobie jakiś test w necie o tych piskach w uchu i "nie kwalifikuję się do diagnozy klinicznej" czy coś w tym rodzaju . Myślę, że te moje hipochondryczne zapędy biorą się głównie z PANICZNEGO lęku przed igłami - po prostu boję się iść zbadać, a gdybym się zbadała to pewnie wiedziałabym CO mi jest :). Poza tym już jako dziewczynka w zasadzie miałam takie chore wyobrażenia - pamiętam jak na wakacjach mając 11! lat przeczytałam artykuł o dziewczynce chorej na nerki, która musiała być dializowana i mieć przeszczep, pisali o jej objawach itp i ja już wtedy miałam wrażenie, że dokładnie na to cierpię :/. Ech, dupa z tą hipochondrią, ale ja np. uciekam od tego zajmując się różnymi głupotkami rękodzielniczymi, przez to mam zajęte ręce i nie macam się :). Poza tym BARDZO pomogło mi to forum. Dzięki takim ludziom jak isabella, Monia, Kamil czy rudegirl wiem, że nie tylko ja mam te głupie kulki, ale też żyję i mam się dobrze jak oni wszyscy :). Może to tylko forum, ale naprawdę wiele im zawdzięczam - zwłaszcza zrozumienie i wsparcie którego brak u osób 'zdrowych' :).
  5. No ja mam taką wkrętkę na czerniaka na nodze, bo mam na łydce wystający pieprzyk, który nieustannie drażnię przy goleniu nóg. Niby nie rośnie, ale chyba go sobie na wszelki wypadek usunę zimą.
  6. Ta, guz mózgu to też mi ciągle krąży. Od 7 lat głowa mnie boli prawie codziennie.
  7. kezsicnarFf, ja jakoś nie mogę przekonać się do lekarza, żadnej specjalności, więc nie ma kto mi wytłumaczyć z czym mam . Gritss - to nie czasem tętnica? :) Też to mam. Taka grubsza żyła, twardawa, po kością :). To akurat nic niepokojącego . Włosów to Ci mogę oddać trochę moich, bo mam ich stanowczo za dużo Monii, mi też sporty pozwalają nie myśleć o głupotach :) Myślę, że to po tym właśnie masz tę szyję obolałą . [Dodane po edycji:] RepairMySoul, też przechodziłam raka żołądka, zwłaszcza jak mnie ostatnio zgaga dopadła :). Aktualnie jestem na etapie chorej wątroby.
  8. Monii, też uważam, że najważniejsze to lubić to co się robi :) A ja mam właśnie włosy falowane, gęste i dużo. Kiedyś dzień w dzień je prostowałam, ale w końcu jakoś się rozleniwiłam i postanowiłam to olać i też dobrze wyglądam . Między innymi z powodu lenistwa zrezygnowałam z prostej grzywki, bo ciągle prostowanie mnie już wkurzało :). Ja też się wczoraj tak jakoś czułam, że najchętniej spałabym cały dzień, ale jak przyszło mi spać, to jakoś ciężko mi to szło . Natomiast dzisiaj byłam na meczu mojego chłopa i popatrzyłam sobie na piłkarzy mam do nich słabość. i od razu mi się polepszyło. No co Ty Kamil - nie masz ochoty na jakiś mały makijażyk, czy może poradę fryzjerską?
  9. Też przez pewien okres czasu miałam Lady Gagę, teraz raczej wpadam w romantyczne długie fale z romantyczną grzywką na bok ;D. Myślałam kiedyś o ciemnym brązie, ale mam jasne niebieskie oczy i jestem raczej blada, (latem złota ;p) więc mogłabym w takich wyglądać jak śmierć na chorągwi, ewentualnie jakbym miała ze 30 lat więcej . Lubię też fiolet, ale jak już używam to tak delikatnie, że ledwo widać, bo boję się efektu podbitych oczu - w ogóle w wielu dziedzinach życia jestem bardzo ostrożna, więc w makijażu również :). A żeby nie było tak bardzo niehipochondrycznie, to dzisiaj zauważyłam ciekawostkę ;] od jakiegoś czasu trochę mnie coś bolało z prawej strony jak szybciej chodziłam albo dłużej siedziałam i podejrzewałam o to wątrobę, ale dzisiaj zauważyłam, że w tym miejscu mam jakieś zniekształcone żebro, którym swobodnie mogę poruszać i ono jakby blokuje się o inne żebra jak krzywo usiądę czy coś :| nie wiem co mam o tym myśleć .
  10. No ja na studniówkę miałam właśnie zieloną kieckę. Znaczy taką seledynowo-ciemnozieloną . Co do piegów, to ja ostatnio mam jakiś okres tworzenia się ich wszędzie, na całym ciele. Codziennie na nogach albo rękach nowa kropka ;] Co prawda są jasne, ale nie wiem co to ma być za zmasowany atak.
  11. O tak, tak, ja też właśnie tak mam . Kiedyś jak byłam na Mazurach i utknęliśmy z powodu fatalnej pogody przy wyspie, to musiałam MYĆ WŁOSY w jeziorze przy 6 stopniach .
  12. Oo, ciekawe, pierwszy raz spotykam kogoś, kto nie narzeka jak jest trochę chłodniej :). Ja też wolę jak jest tak 'neutralnie', jak to mawiają w prognozach pogody 'odczucie komfortu termicznego' ;D. Mnie jest zawsze ciepło, nawet jak nie ma upałów to potrafię chodzić w samej koszulce, a kurtkę czy tam bluzę mieć w pogotowiu tylko ;p. Nie lubię takiego nieznośnego palącego słońca, chyba że mogę się właśnie powygrzewać, a potem wleźć do jeziora, czy morza czy czegokolwiek w ten deseń . Czasem nawet to próbuję powiązać z jakąś chorobą, bo ja czasem mogę iść w samej koszulce, a ludzie wokół mają na sobie kurtki (chociaż to chyba raczej taka ludzka mentalność typu 'nie świeci słońce to nie wypada zdjąć kurtki', albo 'co z tego, że jest 25 stopni, jest koniec marca więc nie wypada założyć krótszych spodni'). Generalnie jestem w siódmym niebie jak mogę hasać w spódnicach i nie ciągnie po nogach . Moniiiii to poradź jakim kolorem najlepiej malować oczy przy rudych włosach poza złoto-brązem i nie wyglądać jak lalka .
  13. Oj ja kompletnie się na tym nie znam :). Siniaki robią mi się nawet od tego jak ktoś mocniej mnie chwyci :). Podobno dużo witaminy C trzeba zażywać i to niby pomaga, ale ja w ogóle nie biorę żadnych witamin i potem wyglądam jak jakiś mały, poobijany chłopiec a nie jak stateczna kobieta, którą jestem :D:D. No pogoda jest do, za przeproszeniem, dupy. Słabo mi od tego aż .
  14. Bardzo często tak mam. A dzisiaj czuję się jakoś tak właśnie głupio. W nocy mi dzwoniło w uszach i od tego łzawiło mi oko. Teraz jak sobie o tym przypomnę, to mi łzawi oko, boli ucho, oko i głowa po tej stronie co to wszystko. Czuję się jakby ktoś mi wsadził łeb w imadło. W ogóle ciągle mnie ostatnio głowa boli, a od wczoraj to w ogóle... może ta pogoda... :/
  15. Ano, to jest bardzo pocieszające, lubię tu wejść i poczytać jak się wszyscy żalicie, bo żalicie się wszyscy na to samo co ja i czuję się raźniej .
  16. Monii, a długo Ci tak dzwoniło? :) Bo mnie to trochę wkurza, zwłaszcza, że kładę się spać, nic mi nie dzwoni a ja CIĄGLE o tym myślę aż zaczyna dzwonić . Byłam w sobotę na dyskotece, może to po tym? Ale tak długo...?
  17. agusiowaaa, będę trzymała kciuki, żeby udało Ci się tę cholerę ubić :). Ja też sobie ciągle powtarzam, że koniec z siedzeniem przed kompem, bo wiem, że to tylko mnie nakręca, ale jakoś nie potrafię się zmobilizować.
  18. Od wczoraj dzwoni mi w nocy w uszach Zwłaszcza jak się obudzę po jakimś koszmarze ;] To raz w jednym, raz w drugim, to tak wkurza...
  19. A ja od dłuższego czasu nie macam tych nadobojczykowych (sama już nie wiem czy one są nadobojczykowe czy dolne szyjne ) i są trochę mniej napuchnięte niż były i jakby trochę mniejsze i mniej kluchowate ;]. Natomiast grzebałam sobie w takiej 'kulce', którą mam już stricte w dole nadobojczykowym (mam dwie, jedna jest taką małą kuleczką, która ruszana palcami błądzi po całym 'dole' ale ona jest taka malutka że się aż tak bardzo nie martwię ;D) i ona znajduje się na czymś dłuższym, jakby to była żyła! Czy mogę mieć taką żyłkę, że wydaje mi się, że jakby tam przy końcu jest lekko 'zgrubiała'?
  20. isabella, ja i mój M też tak mamy, jak ludzie czasem słyszą jak się do siebie zwracamy to otwierają oczy ze zdziwienia . A jak np. gadam z nim przez telefon i słyszy to moja siostra to zaraz mówi 'jak ja bym tak do mojego powiedziała to mogłabym sobie już innego szukać' ;]
  21. W kobiecych przelicznikach w ogóle nie ma takich opcji! Oko mi skacze cały dzień.
  22. Chyba nie to było w poradniku 'dieta dla faceta' ;D Ale jeśli to nie jest dla kobiet, to nie ma dla mnie już ratunku .
  23. Mnie tak jakby kłuje w lewej skroni, ale tylko w momencie potrząsania (na boki) jak przestaję potrząsać, to przestaje kłuć . My, hipochondrycy, robimy różne rzeczy, których normalnie ludzie nie robią :DDDD Gritss, a propos pizzy, to taka ciekawostka: żeby spalić pizzę z bekonem trzeba uprawiać seks przez 1630 minut .
  24. A ja dzisiaj mam zgagę... :/ i to taką serio, nie hipochondryczną . Za sprawców tej całej imprezy podejrzewam smażony boczek ze smażonymi ziemniakami popijany kawą... . Ale mogę się mylić.
×