Skocz do zawartości
Nerwica.com

Korba

Użytkownik
  • Postów

    12 850
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Korba

  1. kasiątko, nie bierz tego do siebie, proszę. to takie nasze wspominki z czasów powstania tego wątku. wszystko się zmienia i takie jest prawo natury. oczywiście, że nowi się będą pojawiać, bo od tego jest forum. nikogo nie chcemy urazić i do nikogo personalnie tego nie kierujemy.
  2. Czuję podobnie, Kochana. Wiesz, ja sama nie umiem ogarnąć tego, co czuję. Poza tym już nie chciałam rozbierać tej sprawy na części pierwsze. Nawet sobie wyrzucałam, że za dużo na forum pisałam o tym. Ja się muszę wyciszyć w sobie i zachowywać się jak dojrzała kobieta, nie jak nastolatka. Wiem Moniko że mam atuty (Ty masz dokładnie takie same!), ale one mi się zaburzają czasami. Weekend - jestem zewnętrznie względnie spokojna, ale w środku czai się lęk, jestem pobudzona i zmęczona. Nie umiem się skupić nawet na oglądanie byle jakiego serialu. Nie wiem, co się dzieje. Masz sporo na głowie. Ja czasem dobrze się czuję w takim nawale zajęć, nawet to zmęczenie wieczorne doprawione jest odrobiną satysfakcji - coś robię. Masz też tak czasem? Już Ci to pisałam milion razy, ale jesteś bardzo dzielna i świetnie sobie radzisz. Podziwiam Cię. I tak rób. Ignoruj i śmiej się w duchu. Tak będzie najzdrowiej dla Ciebie. Mam nadzieję, że się już tym nie zamartwiasz. Znowu się będę powtarzać. Czegoś mi tu brakuje. Abyś napisała, że i Ty świata poza nim nie widzisz. Czasem się gubię i nie ogarniam. Wczoraj się uzewnętrzniłam, ale właśnie mam wrażenie, że to jakoś tak... nie na miejscu. Asia mało pisze, Basia także. Hani nie ma.
  3. Korba

    czego aktualnie słuchasz?

    no i się pochlipałam... [videoyoutube=p7eH9qnH8TM][/videoyoutube]
  4. New-Tenuis, Agnieszko, tak na pewno jest. Niestety bardziej pamiętam zło. A właściwie zło przesłania mi dobro. Często też jest tak, że odrzucam właśnie tych, którzy zabiegają. Pokręcone. Ja też jestem uzależniona od internetu, niestety. Dobrą taką przerwę sobie zrobiłaś, świetny pomysł
  5. Przekora może nie. Ale najczęściej jak o mnie zabiegano to ze złych pobudek. -- 26 lut 2011, 13:54 -- Vi., co do nieśmiałości to Kasiątko bardzo dobrze napisała. On nie jest nieśmiały, w końcu to facet który odniósł duże sukcesy zawodowe i przykładowo występowanie przed kamerą to dla niego bułka z masłem. Natomiast myślę, że w stosunku do mnie jest nieśmiały i inna sprawa to to, że bardzo długo był sam. I w kwestiach damsko-męskich jest trochę niezręczny Już pomijając tą kwestię, dziwnie się czuję. Jestem bardzo zmęczona i bardzo pobudzona jednocześnie. Mam wrażenie, że zeświruję.
  6. urodziny mam 13-go marca, ale nie ma się czym chwalić, bo kończę 35 lat. on nie powinien czekać na mój ruch, facet ma 45 lat! chciałabym, żeby choć raz ktoś o mnie zabiegał...
  7. ale to on powinien zadzwonić poza tym mam niedługo urodziny i chcę sprawdzić, czy zadzwoni, bo że pamięta, to wiem.
  8. kasiątko, tak wyszło... każdy z nas czasem chce uciec... terapia ma ułatwiać, ale przecież jest bardzo trudna... New-Tenuis, ale to tylko taki pocałunek w usta tylko, nie taki francuski hihi. Ale to dobrze. Ja lubię jak sprawy idą po kolei, mimo że jestem niecierpliwa. Martwię się, bo tęsknię, martwię się, bo nie wiem, kiedy to zobaczę, martwię się, czy to dla niego też tyle znaczyło, choć wewnętrznie czuję, że tak, ale jak napisałam, moja podświadomość mi wmawia, że nie można mnie kochać.
  9. paradoksy, pójdę w tym tygodniu. muszę wszystko ogarnąć w głowie. męczą mnie te wszystkie jej pytania.
  10. ładnie... spróbuję tak o tym myśleć :) a Ty spróbuj to odnaleźć :)
  11. podświadomość jest sprytna u mnie niecierpliwość pojawia się, gdy coś się zacznie dziać. do pierwszego pocałunku jestem w stanie nad sobą panować
  12. milano3, dziękuję za pozdrowienia u mnie w uczuciach nie ma plusów i minusów. tak na logikę to nie ma przeszkód, ale moja durna podświadomość podkłada mi przeszkody. no i jestem niecierpliwa. ale jak mówisz, to normalne..
  13. Korba

    Co teraz robisz?

    leżę, a Bessi katuje pudełko z chusteczkami.
  14. odwołałam terapię. nie chce mi się gadać o pocałunku i moich histeriach. nie wiem jak się czuję. muszę się wyłączać, bo inaczej zwariuję. potrzebuję więcej. nie umiem się długo cieszyć drobiazgami. chcę Go więcej więcej więcej.
  15. paradoksy, troszkę tak i troszkę nie nie myślałam o tym wtedy... co ja gadam - myślałam hahaha -- 25 lut 2011, 14:52 -- Asiu, ostatnio miałam podobnie. chyba że to kwestia głębokości.
  16. nawet coś mi o spotkaniu wspominał w Katach.
  17. Korba

    Na co masz ochotę?

    lakuda_reaktywacja, pewnie że jest :)
  18. Korba

    zadajesz pytanie

    bo jak tylko zacznę się cieszyć, natychmiast wpadam w histerię i przerażenie. czy Ty potrafić się prawdziwie cieszyć? odczuwać radość? beztroskę?
  19. Vi., nie po pijanemu, po paru drinkach byliśmy oboje. ja miałam pełną świadomość tego, co się dzieje, i odwzajemniłam. a potem dopiero czułam się jak pijana. miłe uczucie to było
  20. Korba

    zadajesz pytanie

    nie zgrzytam, ale mam szczękościsk. dlaczego ja jestem taka nienormalna?
  21. LitrMaślanki, mam z nim kontakt na fejsie :)
×