Monia, pamiętasz jak rozmawiałyśmy o pewnej sytuacji, która Cię bardzo zezłościła i radziłam Ci, żebyś porozmawiała z tą osobą, której to dotyczyło? Nie możesz tłumić w sobie złości. Tym bardziej, że Ty się ogromnie emocjonujesz każdą sytuacją, wiem, bo na tyle Cię już poznałam Monika, żeby wiedzieć, że wszystkim się bardzo przejmujesz. Jak będziesz to tłumić w sobie, będziesz czuć coraz większą frustrację.
-- 07 cze 2011, 10:07 --
naranja, ja pracuję (choć ostatnio jestem ciągle na L4) i czuję się podobnie. Ja wśród ludzi udaję kogoś, kim nie jestem, najchętniej bym siedziała tylko w domu, gdzie nikt mnie nie widzi. Ale z drugiej strony ta samotność mnie okropnie boli. Chcę do ludzi, ale od nich uciekam, nie potrafię z nimi być.